Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

xaxa

Niejadek w przedszkolu

Polecane posty

Chciałabym posłać mojego trzylatka do przedszkola, niestety jest niejadkiem. Czy wychowawczynie pomagają takim dzieciom czy zostawione są samym sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak pomagają
w najmłodszej grupie oczywiście...pomagają ubirać się, jeść itp... później maluch musi już umieć jeść samodzielnie... ale za to zawesze informują czy dziecko jadło czy nie... ja sobie bardzo chwalę przedszkole... bo świetnie uczy samodzielności i współdziałania w grupie... jest dużo zajęć do wyboru... trzeba tylko wybrać odpowiednie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia traktorzystka
nie martw się , nawet jak dziecko nie zostanie przypilnowane i nie zje , to przecież nie padnie od tego. Dzieci nie są jakimiś masochistami , nie jedzą , bo nie są głodne - jak zgłodnieje , to na pewno zje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśka72
Pracuję w przedszkolu z najmłodszą grupą. Każdemu dziecku, które wymaga pomocy lub zachęty do jedzenia, pomagamy. Oczywiście nic na siłę, zwłaszcza jeśli rodzice sobie tego nie życzą. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy od przedszkola..ja miałam praktyki w prywatnym(!) i byłam przerażona tym, jak panie traktuja dzieci-niejadki...zmuszają, krzyczą, nawet słyszałam, jak jedna pani powiedziała dziecku, ze grymasic to sobie może u mamusi (bardzo kaśliwie to słowo wymówiła), a w przedszkolu ma jeść. Zresztą niestety w ogóle nie podobało mi sie podejscie tych kobiet do dzieci i aż sie zraziłam do posyłania swej pociechy do przedszkola..teraz juz zmądrzałam, ale bede szukać baaardzo starannie. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AŚKA72
NIESTETY PEWNIE I W NIEKTÓRYCH PAŃSTWOWYCH PRZEDSZKOLACH TAKIE HISTORIE SIĘ ZDARZAJĄ. MOJA SZWAGIERKA ZREZYGNOWAŁA Z PRYWATNEGO PRZEDSZKOLA. JAK OPOWIADAŁA JAK WYGLĄDA OPIEKA NAD DZIEĆMI, TO RZECZYWIŚCIE STRACH TAM DZIECKO POSYŁAĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×