Co byscie zrobili na mnim miejscu!!

Mialam dzis do 18 zajecia na uczelni, a kolega (ktoremu ja sie podobam i ktory mi sie podoba) zapraszal mnie na kawe na 19,ale odmowilam, bo bylam zmeczona zajeciami .. i taki tez podalam mu powod odmowy... Potem napisalam mu smsa..nie odpisal... jakby sie obrazil... teraz jest na gg dostepny, ja tez i nie pisze nic do mnie, a wczesniej od razu zagadywal-napisac do niego pierwsza czy czekac na jego krok? korci mnie aby teraz napisac d niego ,ale nie wiem czy to dobra decyzja.. i jak napisze to podejmowac ten temat czy udawac ze nic sie nie stalo?? poradzcie:)

napisz do niego, raz sie zyje, zapytasz o co chodzi i po sprawie:)

wieesz bo tak generalnie to... naprawde nic sie nie stalo, a jak sobie bedziecie tak milczec to z ncizego zrobi sie \"cos\", a on zwyczajnie focha strzela... jak to facet ;)

na 100% czuje się urażony więc nie wpadaj w panikę:) ja też radzę zagadać pierwsza. nie masz nic do stracenia, a wiele do zyskania:)

Czy dobrym pomyslem bedzie zaproszenie go na wspolne zakupy do biedronki?

dzieki za odp, ale zagadac i unikac tego tematu , np napisac hej hej co porabiasz?? nie za banalne??:)

oczywiście nie poruszaj tego tematu...jeżeli zagadasz co robi, tak, jakgdyby nic się nie stało on też w końcu zapomni o co mu chodziło(tak działa mózg faceta:) )...będzie się cieszył że wogóle się odezwałaś...w tej sytuacji żaden tekst nie jest zbyt banalny:)

napisz czesc , co porabiasz:) potem rozkreci sie:)

oki napisalam do niego... niech sie dzieje co chce:) dzieki Titillated za odp

i innym takze dziekuje:) Ps. nie odpisuje:( Hmm czyzby meska duma.... echh

i?

nie odpisuje wciaz,a sloneczko ma zolte:( chyba naprawde sie obrazil,ale za co?? no przeciez to dziwne...

widocznie opacznie Ci zrozumial...

nadal nie odpisal:( i zrozum tu faceta... az tak go to zabolalo?? urazilo?? nie wierze..

A co mu napisalas, jesli mozna wiedziec?

teraz na gg co mu napisalam? napisalam mu "czesc" :)

jak bym widziala mojego brata, niektorzy faceci sa beznadziejni;) jak male dzieci - gorzej nawet, przejdzie mu - do jutra napewno

nie wiem czy mam cos mu napisac czy lepiej nie byc nachalna...

Uhmmmm Ja to bym sie wkurzyla...wylacz gg i idz spac. Jutro mu przejdzie. Tylko nie przepraszaj go!!!

ojj nie, nawet nie mam takiego zamiaru go przepraszac.... przykro mi tylko,ze moze tak sie zachowywac powazny czlowiek... tycjana -> moze to Twoj brat hehe:):) bezsensu-> dzieki tez za rady:) zaraz to zrobie.. wylacze gg i teraz na pewno 1sza sie nie odezwe-o nie!!

najchetniej to zrobilabym sobie jakis opis, aby go zatkalo:) musze cos wymyslec:)

Moze wlaczyl gg i w cos gra i nie widzi ze piszesz? Odpisze pozniej.

pytająca---> nie odpisał? przyznaję że twardy jest:) tylko się nie przejmuj bo widocznie zraniłaś jego męską dumę głębiej niż sądziłam...\"bezsensu\" ma rację... wyłącz gg i jeżeli jutro nie będzie wiadomości to ty masz teraz prawo czuć się urażona. zobaczysz. to jeszcze on będzie Cię przepraszał:) powodzenia

"Poszlam spac bo nie bylo z kim gadac":D:D:D

hmm nie wylaczyl gg bo sloneczko ma zolte i nawe nie za chmurka.. Titillated-> ojj tez mi sie tak wydaje, ale przeciez kazdy moze byc zmeczony i napisalam, mu ze mozemy isc na kawke w srode-to juz nic nie odp... bezsensu-> dobry opisik:):)

kurcze... co za charakterek...

bezsensu ale tego opisu chyba raczej sobie nie dam, bo jeszcze pomysli,ze nie mam z kim gadac, jak z nim nie gadam i niech sobie nie mysli,ze jest jedyny, z korym tylko lubie gadac... echhh pokrecilam:):) ale wiecie o co chodzi:)

No tak, to by bylo niehonorowe... :D

oki juz wylaczylam gg, teraz ja juz nie bede sie odzywala do niego... jak mu zalezy to sam sie odwzwie, a jak nie... to zegnaj Gienia... lepije teraz sie poznac na czlowieku i... zeby potem nie cierpiec... ojj faceci czemu nam tak w glowie zawracacie:) dziekuje wszystkim za odpowiedz:) pozdrawiam Was serdecznie dobranoc

:) w sumie wciaz mnie korci i wzielam gg na niewidoczne i poczekam jeszcze troche , tak do 24, moze odpisze:) ale nawet jak to zrobi to ja sie nie odezwe:) ale ciekawosc ta nasza kobieca..:) a opisu mam "poszlam spac":)