zdrada

chyba mam wszystkiego dosc, maz mnie zdradzil 2 lata temu przyznal sie dopiero teraz bedac za granica na dluzej (jego przyznanie wyszlo przypadkiem, chcial mi to powiedziec ale po przyjezdzie wyszlo inaczej) jednorazowy wybryk ale planowany - umowil sie z panna z internetu(gdali 3-4 miesiace) najpierw 2 razy kawa potem raz seks i stwierdzil dopiero po tym razie ze mu nie odpowiada zdrada nie robil tego wiecej przynajmnie w realu. twierdzi ze mnie kocha nad zycie ze nie moze beze mnie zyc pojechalam do niego bo akurat trafila sie okazja(on nie moze przyjechac) dlugie godziny spedzone na rozmowach itp. wyyjasnianie wszystkiego ... ale on od wielu lat ciagle szuka wrazen w internecie ciagle z jakimis kobietami kreci mailuje i ciagle temat seksu co on z nimi zrobilby itp...(seks wirtualny) przyznal sie do tego ja go kocham (chyba jescze) wydawalo mi sie ze jakos sie porozumielismy ze warto zaczac od nowa wrocilam dzisiaj od niego ale teraz mam dosc wszystkiego jestem wykonczona psychicznie nie wiem czy chce z nim byc czy nie bol mam straszny jestesmy malzenstwem od 9 lat 2 dzieci i nie wiem jak sobie z tym wszystkim radzic mam juz wszystkiego dosc czuje ze nie wytrzymuje psychicznie czuje sie wstretnie ponizona skoro on woli z byle kim przez net rozmawiac niz ze mna wczesniej wydawalo mi sie ze jestesmy dobrym malzenstwem a treaz mam dosc nie wiem co dalej

Boze to naprawdę bardzo trudnę ,móje małzenstwo ma zaledwie 5 lat,ale rozumię co to za ból.Kochana naprawdę trudno doradzić w takich sprawach.Moge chyba ci powiedzieć, że mimo że się nie znamy jestem z tobą!Twoje wszystkie przeżycia sa tak dalekie osobą które tego nie przeżyły-mój mąz pływa wiem co to odległosc nie mogę wyobrazić sobie twojego bólu-ale wiem co bym czuła -błagam pozbieraj się czas leczy rany-wiem ,że to błache zdanie-ale decyzje podejmujesz tylko ty nikt obok -tylko ty!Mam dziecko to nie będzie łatwe-łącze sie z toba-trzymaj się kochana.

Przede wszystkim pomyśl o sobie- nie o mężu czy dzieciach. Pomyśl na czyn Ci w tej chwili zależy. Nie podejmuj żadnych ostatecznych decyzji pod wpływem emocji, ale wyznacz granice, których w Waszym związku przekraczać nie wolno. Zastanów się na zimno, czy nadal chcesz być z mężem. Spisz za i przeciw. Powiedz sobie, na ile Tobie zależy na kontynuowaniu małżeństwa. Jesli uznasz (po długim rozważeniu), że nie warto, przetnij ten węzeł. Czasem nie warto męczyć się przy mozolnym rozsupływaniu. Jeśli uznasz, że tak (że nadal chcesz z nim być), ustal(cie) zasady. Flirowanie, uprawianie seksu przez internet czy w realu z innymi osobami... Nie trzeba tego tolerować. Jeśli będzie mu zależało na małżeństwie, zrezygnuje z tego. Jesli nie... do widzenia. Pomyśl o sobie i bądź dla siebie dobra. Pomyś, gdyby Twoje dziecko było w analogicznej sytuacji w przyszłości, co byś mu/jej doradziła. Trzymaj się ciepło- pozdrawiam.

wykończona psychicznie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zamiast rozpaczać wyprasuj mu koszule i zrób smakołyka na niedzielny obiada. zradził, a co miał robic tyle czasu sam, miał iść do burdelu, a tak zaoszczedził i jeszcze innej zafundował przyjemność. zastanów się nad soba, może jest nudną w seksie, z czasem to tylko, że oddasz mu się stje sie nudne. trzeba urozmajcic zycie seksualne meza. jest jeszcze jeden wariant przypominaj mu o zdradzie co dzień napewno się będzie cieszył, a wasza kobiceca naiwnośc jst przesmieszna łączenie seksu z miłością, jesli jest tak to prostytutki to najbardziej i najczęściej kochane kobiety....... powiem jeszcze jedno ubieraj sie i zachowuj w domu tak jak czynisz to w stosunku do innych męzczyzn , tk jak na imprezach, a tak masz jak masz naiwno smieszna kobieto

do: ZDRAJCA Nie chodzi o łączenie seksu z miłością tylko małżeństwa z uczciwością. Jeśli w związku umawiacie się: jesteśmy razem ale każde z nas sypia z kim chce to jest ok (powiedzmy, bo dla mnie to żaden związek, ale kazdy ma prawo układać sobie życie po swojemu). Jesli ludzie umawiają się, że nie sypiają z nikim innym a za plecami to robią, to jest to zdrada (złamanie warunków umowy) i druga strona ma prawo tego nie tolerować i mieć o to żal. Argument o prostytutkach jestżałosny- wybacz, ale trzeba nisko upaść, żeby komuś płacić za uprawianie ze sobą seksu. No, ale jeśli komuś zależy tylko na wytrysku... Na szczęście dla niektórych seks to coś więcej. do: wykończona psychicznie nie przejmuj się żałosnym męskim szowinistycznym chromoleniem i zadbaj o siebie (tak, jak TY tego potrzebujesz).

ZDRAJCO dlaczego to tylko kobieta ma sie starać?

.sprawa ,ja tezmiałam przejścia z moim M... ....dlaczego oni to robią??????? ........tak ranić 2 osobę???!!!!!!

dowalają mnie tacy ludzie jak ZDRAJCA! KOBIETA MA ZŁAMANE SERCE A TEN JEJ PISZE :,,zastanów się nad sobą,może jest nudno w seksie '' albo (...) ubieraj się i zachowuj w domu tak...jak na imprezie'' Stary a jak ciebie by zdradzila zona i ktoś by ci napisał ,że żadko się golisz przez co wyglądasz dla żony mało atrakcyjnie i dlatego wali cię w rogi-kpina