klapa podczas pierwszego razu...

Długo zastanawiałam się czy tu napisać z obawy że zostanę wyśmiana i pewnie tak będzie, ale cóż żyje się raz. Mam 23 lata i nadal jestem dziewicą. Tydzień temu z chłopakiem postanowiliśmy się kochać (On pierwszy raz ma już za sobą), najpierw była gra wstępna, potem przyszła kolej na sedno sprawy, czyli na włożenie członka. I tu pojawił się problem, On nie mógł sobie z tym poradzić, penis cały czas "wypadał" ze mnie, więc poprosił mnie bym jemu pomogła. A ja jak taka idiotka, nie wiedziałam co mam robić, a konkretnie gdzie go włożyć. Może Wam wyda się to dziwne, ale ja nigdy nie dotykałam swoich narządów płciowych i w związku z tym nie wiem, gdzie mam go włożyć. Od tamtej pory minęło już sporo dni, jest mi nadal strasznie głupio, On twierdzi że nie ma problemu, że nic się nie stało, ale kolejnej próby już mi nie zaproponował. Nie umiem mu teraz spojrzeć w oczy, tak mi wstyd...może mi coś doradzicie...proszę tylko o poważne wypowiedzi...

jesli to nie prowokacja to nie masz sie czego wstydzic... co to chlop sam sobie nie mogl poradzic? napewno za nastepnym razem wyjdzie, za pierwszym razem pelno stresu i nerwow wszystko ma prawo sie zepsuc. pzdr,

bo to nie twoja wina tylko jego biedaczysko niedomogło no i teraz jest mu głupio ale nie wieże ci że się nigdy nie dotykałaś:) a pszepraszam jak się myjesz?

to ze jeszcze sie nie kochalas majac 23 lata to luz twoj wybor i tyle to ze sie nigdy nie dotykalas po nazadach rodnych tez jestem w stanie zrozumiec ale gdzie ty dziewczyno sie chowalas nie czytalas zadnych ksiazek na ten temat zabilas mnie stwierdzeniem ze nie wiedzialas gdzie go wlozyc odrazu mi sie nasunelo ze w oko to najleprze miejsce na czlonka

Na 100% to nie jest prowokacja tylko prawdziwa historia, którą parę dni temu przeżyłam. Dzięki za słowa pocieszenia, że to Jego wina itp, ale ja myślę, że to jednak ja zawiodłam na całej linii :(. Myje się gąbką, więc nie wkładam sobie tam palców. Teraz jeszcze bardziej boję się tego 1 razu, co będzie, jak sytuacja się powtórzy, a ja znowu nie będę wiedziała co z czym się je ? ...

zmien chlopaka do tego pierwszego razu bo twoj to cipcia alebo ciebie oszukal i to tez jego pierwszy raz w tedy nic nie mowie mogl nie wiedziec jak sie zachowac

to najpierw nauczysz się własnego ciała?

hahaha a to dobre:D ja miałam podobnie podczas mojego pierwszego razu(w roli ścisłości dziewictwo też straciłam późno)...co prawda wiedziałam gdzie go włożyć ( :D ) bo miałam już wcześniej pewne doświadczenia, ale reszta się zgadza, co nawet bez tego bonusu było dość żenujące:P do autorki topiku---> moim zdaniem to facet dał plamę i to na całej lini...co więcej jestem pewne że sam jest tego świadomy dlatego nie zaproponował kolejnej próby... ty jako dziewica nie masz obowiązku wiedzieć wszystkiego(cóż to gdzie wkłada się członka teoretycznie jest oczywiste:) ), ale i tak uważam że nie masz się czego wstydzić!!!! głowa do góry bo wszystko z pewnością ułoży się z czasem....(faceci są prości w obsłudze---> każdy działa na tej samej zasadzie więc długo nie wytrzyma bez zbliżenia:D...jeszcze bedzie błagał;)

dajcie spokoj dziewczynie.. to jej wybor co robila ze swoim cialem:O do autorki: jesli to byl Wasz pierwszy raz to normalne ze sie stresowaliscie, ze oboje chcieliscie zeby wypadlo jak najlepeij:) moze zamiast od razu przechodzic do sedna najpierw nauczcie sie nawzajem Waszych cial, nauczcie sie sprawiac sobie przyjemnosc bez samego \"wkladania\":) powodzenia w zyciu seksualnym:)

ja mialam z 3 podejscia do pierwszego razu ;) poczatki sa trudne...nie wyglada to zazwyczaj tak jak w filmach :( a szkoda ;)

a mi podczas pierwszego razu z nerwow nie chcial stanac :(

obejrzeć sobie pare filmów erotycznych. Nie wierze,ze nigdy nie byłaś podniecona i nie chciało ci sie.. pobawić swoja łechtaczką. Pozdrowienia

zawstydzona dziewczyna - \"Może Wam wyda się to dziwne, ale ja nigdy nie dotykałam swoich narządów płciowych i w związku z tym nie wiem, gdzie mam go włożyć.\" - no i teraz nie wiem czy śmiać sie z tego czy płakać :O:O:O -czy Ty nigdy nie myjesz tych okolic?

Dzięki za Wasze wypowiedzi i próby pocieszenia. On od początku twierdził że pierwszy raz ma już dawno za sobą i byl nawet czas, że zbytnio nie mógł zrozumiec tego, że ja mam już tyle lat a nadal jestem dziewicą. Wasze słowa dały mi teraz trochę do myślenia, może On mnie rzeczywiście oszukał i to miał być też Jego pierwszy raz. Sama już nie wiem, pozostaje mi żyć w takiej niepewności, bo przecież nie mam jak tego sprawdzić ... tak sobie teraz myślę, że jestem nic nie warta... :(

wez lusterko, rozchyl nogi i obejrzyj sama siebie dokladnie:) I tak jak radza inni- pobaw sie wlasnym cialem. Musisz nauczyc sie sprawiac sobie przyjemnosc:). Bedzie ok, zobaczysz:) Seks jest fajny:)

Ja mam te problemy do dziś, choć już kilku panów miałam...Czasem to kwestia budowy chyba. Też sama nie wiem dlaczego, ale raz wchodzi bez problemu, raz za nic się nie da. Ginekolog mówił mi że to kwestia nawilżenia, ale g..prawda. Czasem aż mi się leje po nogach, a i tak nie wchodzi. Może ktoś jeszcze ma taki problem???dajcie znać. Ja jakoś z tym żyję. Po prostu czasem, na szczęscie to nie częste, zadowalamy się inaczej. Ale chciałabym w sumie wiedzieć, czy normalni ludzie maja takie problemy???

nic nie warta?? Dziewczyno, co Ty wypisujesz?? WSZYSTKIEGO SIE TRZEBA NAUCZYC:) Nawet seksu:) A zwlaszcza seksu. Gdybys popytala ludzi, to wielu sie takie rozne, seksualne wpadki zdarzały:) Poznaj własne ciało, sama na razie. A dopiero potem z partnerem. Musisz wiedziec co lubisz, co sprawia Tobie przyjemnosc. Wtedy bedziesz tez wiedziala, jak dac komus ta przyjemnosc. W seksie nie ma miejsca na czucie sie niepełnowartosciowa, zwlaszcza, ze Ty tego seksu jeszcze wlasciwie nie miałas....

ćwicz miesnie Kegla:)

Na początku wypada-bo masz błone=ona uniemozliwia pełną penetrację.. Jesli twój chlopak nigdy nie dokonał defloracji (czyt-przerwania błony dziewiczej) to mógł sie spłoszyć... Na początku będzi eopór-a jeśli byłaś do tego spięta, to juz wogóle ciężko:) A tak wogóle- jeśli weźmiesz paluszek-przeciągniesz między warami sromowymi-to na końcu masz otwór płciowy-włóż tam paluszek:) A Z penisem-weż go w rączkę i przesuń do oporu w dół między wargami-jak poczujecie opór, to już:) Na początku trzeba sie pomocować- pochwa z błonką stawia opór. Będzi edobrze. Wielu ma takie problemy:) Pzodrowionka słoneczko:)

hm ja nie wkladam sobie palcow i nie czyszcze palcami uszu ale jakos wiem gdzie sa...;/ a nie widzialas nigdy podrecznika do biologi?? taka ksiazeczka z najczesciej zielona okladka popytaj znajomych:P

do do tak bywa - no czekaj, bo myslałam,że to jak się ma tam w środku za luźno...wyjaśnij, proszę...

Ale ściema

Tyy , nie martw sie tym, ze nie zaproponował nastepnego razu... on jest po prostu zestresowany i myśle, ze to jemu jest głupio po tym co sie stało.To nie twoja wina.. Ale pobaw sie swoim ciałem! To wspaniała sprawa... AChyba , że to bardzo udana prowokacja

nie przejmuj sie!!ja tze mialam tak za pierwszym razem, za 3 razem dopiero sie udalo:) i tez nie wiedzialm gdzie ta dziura , bo nie dotykalam sie predzej tam

what?? jak można czegoś takiego nie wiedzieć?? to jakim cudem udaje się takim kobietom zadbać o higienę intymną np w czasie miesiączki?? niby nie wiecie skąd cieknie krew i nie domywacie się dobrze?? a swoją drogą w czasie pierwszego razu dzieją się różne cuda, mi też coś nie wychodziło choć akurat swoje ciało znałam bdb

chciała dodać że z powodu pewnych przekonań przestała być dziewicą w wieku 28 lat i to chyba dobre rozwiązanie nie zmuszać się do niczego póki nie jest się dostatecznie dojrzałym emocjonalnie