Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oj chyba

chyba spapralam

Polecane posty

Gość oj chyba

Opowiem Wam w duzym skrocie moja historie, zreszta zupelnie banalna i napewno nie jedna taka juz byla. jakis czas temu zostawil mnie chlopak, bardzo mocno to przezylam, bo strasznie mi na nim zalezalo. w zasadzie chyba mi zalezalo, bo z perspektywy czasu mysle, ze to byla tylko 'urazona duma'. Rozumiecie mnie....to takie myslenie 'jak on mogl'. Glupie wiem..ale nie to jest istota mojej wypowiedzi... Praktycznie nastepnego dnia odezwalam sie do kolegi, znajomego i calkiem fajnego faceta. Nie pamietam dokladnie jak spedzalismy ten czas, czy byla to kawa czy kino zreszta nie jest to wazne. Lubilam spedzac z nim czas, kilka razyspotkalismy sie, rozmowy zawsze sie kleily, na Mikolajki dostalam ksiazke...po prostu czulam, ze on sie stara i interesuje mna. Oboje jestesmy zapracowani i mamay malo czasu. Codziennie rozmawialismy choc chwile na gg.... Jeszcze wtedy to wszystko jakby mnie troche irytowalo, z jednej strony to milo, ale z drugiej nie mialam ochoty na cos nowego. Minelo troche czasu, ja zdazylam sie wyciszyc, przemyslec sobie bylego, uswiadomic, ze poprzedni zwiazek nie mial sensu. Jednym slowem zaczelam miec znow otwarte serce na sprawy 'damsko-meskie'. I tu caly problem....Teraz ja chce go lepiej poznac, ale on zaczal mnie unikac. Chyba przespalam, spapralam cala sprawe. Jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj chyba
szkoda ze sie nie doczekam odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie ze faktycznie spaprałas,jednak nie do konca.moim zdaniem masz szanse byc z tym facetem od``kina itp``;) moze pogadaj z nim tak otwarcie,wyloz kawe na ławe.powiedz ze jeszcze wtedy,kiedy On sie starał,nabieralas dystansu do poprzedniego zwiazku itp,ale zauwazylas sygnaly jakie ci dawal.i ze teraz nadszedl czas na nowy zwiazek w ktory mozesz wejsc jakby ``z czystym kontem``.pozdrawiam i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj chyba
doniczka=> szczerze mowiac nie bardzo sobie to wyobrazam, to ze jest mna zainteresowany tak inaczej to moja intuicja, niczego nie jestem pewna....wiec nie chce sie wychylac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli sie nie wychulisz, to nie zostaniesz zauwazona... z opisu nie ulega watpliwosci, ze byl zainteresowany. poprostu nie dostrzegl zainteresowania z Twojej strony i postanowil sie nie narzucac Teraz kolej na Twoj krok. Ale musisz sie spieszyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj chyba
no wlasnie ale problem polega na tym, ze teraz ja mam wrazenie, ze sie narzucam. jak juz po dochodzilo do mnie co spapralam przejelam inicjatywe i teraz nie widze zainteresowania... nie boje sie wychylic, ale nie wiem jak to rozegrac. Problem polega na tym, ze jak facet sie zorientuje, ze ma mnie 'na tacy' to pewnie przestanie sie mna zupelnie interesowac...wiesz syndrom 'polowania'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, rzeczywiscie jedyne co mozesz zrobic to dac mu do zrozumienia, ze sytuacja sie zmienila. Albo jest najzwyczajniej obrazony albo przestalo mu zalezec. Jesli wcale nie zareaguje, to pewnie to drugie. Wtedy nie ma sie co narzucac... bo albo zlekcewazy albo wykorzysta :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do oj chyba-kobieto!!berz sprawe w swoje rece bo facet zrobił juz wszystko od siebie.teraz twoja kolej.bo jak tak oboje bedziecie sie to narzucac,to wycofywac na zmiane,to to długo nie przetrwa nawet jako znajomosc zwykła;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj chyba
myslicie, ze powinnam sie juz odezwac czy dac mu troche czasu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×