Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ewelela

Moj facet to...

Polecane posty

Gość o zgroooooooooooozo
dziewczyno! zlituj się! nie dość, że jesteś głupia.. to wcale nie chcę napisać co myślę o kobietach rozbijających małżeństwa (za dużo wulgaryzmów) i o takich palantach................. a fuj!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelela
Dlaczego glupia? Malo jest rozbitych rodzin, malo ludzi chce na nowo ulozyc sobie zycie?dzieci jakos sobie przeciez radza, nie od dzis sa rozwody.Mowi mi o swoim malzenstwie, ze go wlasciwie nie ma, ze dzieje sie zle, ze sie z zona nie kocha.Zal mi jej, bo podobno sie zalamala, nie chcialabym jej skrzywdzic ale musze myslec o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj spokój dziewczynko.o czy ty piszesz.Czyzby nie było zadnego wolnego faceta?Gardze dziewczynami, które odbijaja zonatych mężczyzn.On sie toba pobawi i pózniej Cie zostawi.Zastanów sie na czyjejś krzywdzie nie zbudujesz szczescia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelelko czlowiek
nie zna do konca siebie samego, a co dopiero druga osobe...tak naprawde to mnie sie wydaje ze faceta przerastaja obowiazki, znalazl odskocznie, czyli Ciebie...piszesz ze dlaczego mialby Ciebie klamac, a chociazby dlatego ze jak wyznal by Ci prawde, czyli, chce Ciebie "posuwac" przez pare miesiecy to bys sie na to nie zgodzila. Jezeli powiesz to samo za rok, po przezyciu z nim troche wiecej chwil niz wzajemnego wzdychania do siebie, to wtedy faktycznie moze cos z tego bedzie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna 24latka
i tak z toba nie bedzie! chce sie zabawic i tyleeeeeeeeeee ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zgroooooooooooozo
musisz myśleć o sobie............. ojej.. to duuuuuuużo wiesz o miłości :( kamillakamilla --- popieram... na cudzym nieszczęściu jeszcze nikt nie zbudował szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zgroooooooooooozo
gdzie się takie rodzą??????????????????????????????????????? wrrrrrrrrrrr :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ma byc twój argument ze duzo jest rozwodów?!ile ty masz lat?i jeszcze taka róznica wieku kolosalna nie no !!! A twój facet to swinia! ps: postaw sie w sytuacji tej zony i dzieci gdyby tobie za pare lat jakas smarkula meza odbierała?Napewno byłabys szczesliwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelelko czlowiek
nie przesadzajcie dziewczyny, rzucacie sie na nia, a tak naprawde to facet nie dziecko, wie (?) co robi, z premedytacja lub nie, zamiast odciagnac dziewczyne od slepego zaufania do nieznajomego (miesiac czasu!!!) to Wy ja wpychacie w jego ramiona rzucajac na nia "obelgami"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna 24latka
nie ma lat 15 tylko 23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelela
Przeciez nie wiem co bedzie za pare lat, moze nam sie nie udac, ale dlaczego nie sprawdzic czy to jest milosc?jesli jest, to co?ma sie zmarnowac bo ma zone, ktorej nie kocha? Moze mi sie przytrafic to samo, wiem ale takie jest zycie. Wiem, ze nie znam go do konca, siebie tez nie ale tak czuje, ze chce zobaczyc jak to jest a roznicy wieku nie widac.Dobrze sie rozumiemy.Za rok moge byc juz jego zona, nie chce marnowac czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za egoistka..! jak tak można w ogóle..? czy ty sumienia nie masz?! zło, które wyrządzamy zawsze do nas wraca. uważaj, zębyś się czasem na tej swojej \"miłości\" nie przejechała... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esthel
wiesz z reguly nikomu nie zycze zle nawet tym ktorych wyjatkowo nie darze sympatia ale po przeczytaniu posta zycze ci z calego serca zebys kiedys znalazla sie w sytuacji takiej wlasnie zony bo jestes po prostu glupia,pusta, i naiwna dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelelko czlowiek
moze i jest tak ze zony nie kocha, ale to jego wersja, Ty tak naprawde bazujesz wszystko na tym co on chce Ci powiedziec...poczytaj sobie topik, drugie matki, zony...on ma dziecko, moze i zony nie kocha i od niej odchodzi, od dziecka nie odejdzie (jezeli jest dobrym ojcem i chce nim zostac), po pierwszym uniesieniu zaczyna sie realizacja, czy jestes gotowa byc DRUGA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelela
Tylko potraficie mnie obrazac, po co?ja sie zakochalam i chce z nim byc, on nie kocha zony, ich malzenstwo nie istnieje od dawna, tylko papier i wspolne zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelela
A co zlego w byciu druga?Dzieci kocha i bedzie sie nimi opiekowal, ja nie musze brac w tym udzialu a i chetnie je poznam.Znam jego wersje, to prawda, nie wiem jak jest miedzy nimi ale gdyby kochal zone nie odszedlby od niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz jakieś dowody, że ich małżeństwo nie istnieje? widziałaś ich razem, jak się do siebie odnoszą? czy tylko ślepo wierzysz facetowi, którego znasz miesiąc(!)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zgroooooooooooozo
chcesz sprawdzić czy to jest miłość???? sory... tego chyba się nie sprawdza.. miłość albo jest albo jej nie ma.. a Ty to chyba nawet nie znasz takiego pojęcia :/ 4 spotkania.. i to jeszcze na imprezach.. nie dość, że zniszczysz małżeństwo (bo zniszczysz) to jeszcze wpakujesz się w takie bagno.. a on za chwile powie do ciebie: sorki, odchodzę bo znalazłem młodszą i ładniejszą od ciebie, tylko tak samo głupią i naiwną jak ty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelela
Nie mam dowodow, tylko jego slowa,mu wierze, bo dlaczego nie skoro czujemy do siebie to co czujemy, jestesmy w sobie zakochani, nigdy nie powiedzial, ze mnie kocha ale ze chce sprobowac ze mna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zgroooooooooooozo
chętnie poznasz jego dzieci......... one z pewnością też z wielką przyjemnością poznają babę, która zniszczyła im rodzinę i zburzyła cały świat............... jesteś jeszcze głupsza niż myślałam na początku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelelko czlowiek
...zalozylas topik, wiec chyba cos Cie "dreczy" ? Wiec chyba nie jestes tego wszystkiego az taka pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zgroooooooooooozo
nawet gdyby ci powiedzial ze cie kocha.... takie slowa po 4 spotkaniach sa warte tyle co NIC. mądry chociaż z tego, że cymbałka z siebie nie robi.... niech on lepiej pomyśli jak uratować małżeństwo.. bo chyba żonę kiedyś kochał.......................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zgroooooooooooozo
przepraszam, że tak po tobie jadę ale mam uczulenie na takich ludzi jak ty :( nienawidzę ludzi, którzy z premedytacja (albo z głupoty) rozbijają małżeństwa..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelela
Nie jestem pewna czy dobrze robie, myslalam,ze otrzymam tu wsparcie, ze ktos powie, ze dobrze robie i doda mi sil.Myslalam,ze mozna szukac milosci.Wy jednak tylko mnie obrazacie a ja naprawde cierpie, chce z nim byc ale ta rodzina mi przeszkadza.Nie wiem, czy dobrze zrobie ale wiem,ze jest kochany i cudowny, doladowuje mi konto na komurce, razem bylismy w barze, fajnie nam sie rozmawia, jest czuly i chce byc ze mna.Tylko ta rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelelko czlowiek
kobieto, dziewczyny (moze troche nerwowo) maja duzo racji w tym co pisza, niestety...obojetnie co nie napiszesz to jest wrecz niemozliwym miec do kogos 100% zaufanie po kilku "randkach" - i Ty na tym chcesz bazowac zwiazek....wiedzialam ze odpiszesz mi tak na temat dzieci...kochasz i zaakceptujesz, ale wiem ze jak dojdzie co do czego, to bedziesz "wypominac" kazda wizyte swego misia u ex...jestes za bardzo zapatrzona we wlasne szczescie (tylko po co ten topik, wiedzialas ze "pozwolenia tutaj nie dostaniesz) zeby zobaczyc "minusy" bycia druga, szczegolnie ze jego malzenstwo sie jeszcze nie skonczylo...to sa na razie tylko SLOWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelelko czlowiek
jezeli chcesz wsparcia to idz na kochanki, bez sensu bylo zakladac nowy topik, szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelela
Moze bez sensu zalozylam topik ale kochanka sie nie czuje, miedzy nami nic nie bylo.Myslicie, ze moze mi przeszkadzac spotykanie sie z dziecmi?Poczytam troche innych topikow i postanowie, nie chcialabym rezygnowac ze szczescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelelko czlowiek
kochana, Ty sie nie czujesz, ale nia niestety jestes, on mieszka z zona i zapewne w tym samym lozu spia...wiec kim jestes ? Powolaniem zeslanym z nieba ? Polowka ? Najwiekszym szczesciem ktore jego spotkalo ? Widzisz, pisac i blablaTac to ja tez potrafie...sama piszesz ze rodzina Ci jego przeszkadza, czyli kto ? zona i dzieci? Wiec ma jakas rodzine, wiec jestes kochanka...oj dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zgroooooooooooozo
jest kochany bo doładowuje ci konto w komUrce??? no tak... teraz jezcze się wydało, że ortografia to dla ciebie kosmos i na dodatek jestes blacharą (cholerna materialistka) czy ty dziewczyno liczyłaś na to że założysz topik i wszyscy będą pisać że dobrze robisz i cie popierac w psuciu cudzego małżeństwa??? wiesz.. nie wszyscy ludzie (chwala za to) są tak wypaczeni jak ty i jeszcze jedno.. on ma zone a ty bynajmniej nia nie jestes.. a jesli nie jestes kochanka to kim??????????????????????/ bo nie wiem....................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×