Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość RS

Czasem marzę o tradycyjnej kobiecie...

Polecane posty

Gość nebo
Jason tę przystań buduje się razem a nie tylko kobieta ma się tym zajmować.Dobrze zrozumiałam to co napisał RS,on marzy o tradycyjnej pani domu,podającej obiad.Tylko,że on marzy o obrazku a nie prawdziwej kobiecie.Facet też może z uśmiechem na ustach podawać obiad,też może być ciepły,wrażliwy... Poza tym podawanie obiadków z uśmiechem wymaga idealnej sytuacji finansowej,poczucia bezpieczeństwa,idealnego męża oraz mnóstwa czasu i nie ma już go na rozwój samej siebie.Jesteś młodym człowiekiem i jak będziesz miał swój dom to zobaczysz ile czasu wymaga ta idealna rodzinka,dom...Poza tym nic nigdy nie jest idealne,to mit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem taką kobietką:D wprawdzie w tym roku kończę studia ale nie znaczy to, że jestem karierowiczką. Chciałabym przedewszystkim aby mój mąż po przyjściu do domu z pracy miał obiadek:) i cieszył się, że może spędzić ze mną trochę czasu, a nie tylko praca i kariera... Wprawdzie chcę też mieć jakieś swoje zainterosowania, ale to tylko po to, żeby nie stać się właśnie kurą domową...może za kilka lat chciałabym iść do pracy, ale raczej dla własnej satysfakcji a nie po to żeby robić karierę. Chociaż niestety zdaję sobie sprawę z tego, że w dzisiejszych czasach nawet jeśli kobieta nie chce iść do pracy to musi, bo inaczej nie pozwalają warunki finansowe...Ale marzę o takim treadycyjnym domku:) PS. ale ja już jestem zajęta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozwazna i romantyczna* --> podbierasz mi moje poglady. chyba zamiast pisac poprosze Ciebie zebys to wylozyla i na koniec potwierdze :) Te dwie sprawy zupelnie sie nie wiaza. Mozna rownoczesnie byc interesujaca i wartosciawa kobieta, ktora ma przyjaciol, wlasne zajecia, kariere zawodowa i czego tylko potrzebuje... i ma rowniez dom, dla ktorego warto to wszystko ciagnac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nebo
Jason ale facet też ma ten dom i on też ma to wszystko ciągnąć i o wszystko dbać.Czemu kobieta ma pracować na dwóch etatach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata26
ja jesten wlasnie taka staroswiecka po czesci kobietka, kocham cieplo domowe , lubie gotowac i czuc ta atmosfere ciepla i rodzinnosci ...a kariera? owszem mozna pogodzic jakos jedno z drugim ale zawsze cos ucierpi....dla mnie przedewszytskim liczyl sie dom i rodzina....stwarzam takie cieplo wlasnie mojemu ukochanemu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nebo --> bardzo sluszna uwaga. poprostu temat dotyczy kobiet. ale jesli czytales wczesniej, to pisalem ze taki dom tworzy sie wspolnie. i nie jestem leniem, ktory lezy przed tv z nogami na stole i oglada mecze. nie uwazam tez ze jesli kobieta potrzebuje czasem dostac kwiatek, to powinna zadzwonic sobie do kwiaciarni na tel. to jest ciezka praca obu stron i tylko wtedy obie moga czerpac z efektow szczescie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozważna i romantyczna*
ok jason wiec skoro ta kobieta ma wlasnych przyjaciół własne zajecia i kariere to chyba latwo policzyc ze skoro doba ma 24 godziny to im wiecej zajec tym mniej czasu na rodzinne obiadki z dwoch dan itp wiec z czego ma zrezygowac zeby nadal byla szczesliwa i interesujaca, z siebie czy z dogadzania mezowi? Ja tez bym, chciala zrobic czasem super obied ale nie chcialabym zeby maz oczekiwal ze bede to robic zawsze i z rego powodu rezygnowac z innych rzeczy. Jezeli mezczyzna nie pomoze kobiecie w domu to nie ma takiej mozliwosci zeby miala ona czas na swoje przyjemnosci taka jest prawda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozważna i romantyczna*
Jeszzce cos: takie kobiety ktore robia codziennie obiadki i mowia jakie to cieplo rodzinne jest najwazniejsze czesto boja sie poprostu wyjsc do ludzi, boja sie odpowiedzilanosci w pracy, czuja sie pewnie tylko w czterech scianach; nie jest to regula ale czesto sie zdaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałabym móc być taką kobietką:) mysle ze byłabym wtedy szczęśliwa...ale pod warunkiem własnego kawałka zycia czyli mozliwości pojścia na siłownie, basen, do koleżanki, do fryzjera...oczywiscie nie wszystko na raz:) ale wtedy byłabym szczęśliwa, dbałabym o domek, wychowywala dziecko, ugotowała obiadek i cieszyła sie na powrót męża...ale to niestety tylko marzenia:( w dzisiejszym świecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle, ze wiele osob ma na mysli to co autor topiku i nie chodzi tu o bycie kurą domową, po prostu zwykłe rodzinne ciepełko. Nie ma to jak bliska osoba przy boku, długie spacery, umiejętność wspólnego cieszenia się z rzeczy małych :) sama esencja życia. Czymże jest pięniądz (nie mowię że nie jest potrzebny) i wyścig szczurów - niczym. Pewnego dnia ludzie się budzą z ręką w nocniku gdy na dzieci jest juz za pozno i jest się samym bez odrobiny ciepła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozbrajacie mnie... cieplo domowe o ktorym mowimy nie zalezy od tego, czy codziennie bedzie obiadek z dwoch dan ;] rownie dobrze moge ten obiadek zrobic ja :) tak samo jak wiele innych rzeczy. liczy sie atmosfera w domu, a nie czyje poswiecenie bedzie wieksze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nebo
Jason nie oszukujmy się,nie da się czasowo pogodzić wszystkiego.Opieki nad dziećmi,dogadzania mężowi,gotowania,prania,dbania o dom i własną pracę.Do tego jeszcze kobieta powinna być seksi po pracy myje łazienkę domestosem ,podawaje mężowi i dzieciom kolacje ,którą sama zrobiła,kładzie dzieci spać i oczywiście ma wyglądać seksi i mieć ochotę na seks...?Być jak robocik na baterie?Jesteśmy też ludzmi,też mamy swoje flustracje,doły,męczymy się,poza tym widzimy inne aspekty życia.Nie ma też kobiet zawsze zadowolonych ze swoich mężów i odwrotnie...Nie piszmy o bajce.Normalne facet przychodzi z pracy i może to on zrobić obiad a żona może sobie na niego poczekać...żona ma prawo przyjść z pracy wkurzona i nie mieć ochoty na uśmiechy.Dobrze jest pomarzyć ale życie jest i było inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozważna i romantyczna*
wiec facet ty poprostu mowisz o milosci! o tym ze chcesz byc z kobieta ktora bedziesz kochal a nie tylko pozadal, o zwyklym zwiazku dwojga bliskich sobie ludzi a to nie ma zwiazku z tym jaka ta kobita bedzie i czy podajac obiad bedzie sie usmiechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nebo
Jason ty marzysz o cieple,iealnym związku i to jest o.k ale RS marzy o kurze domowej bez własnego zdania,stojącej z uśmiechem przy garach i dogadzającej mu.Kobieta zgodna?Wiele kobiet jest zgodnych ale facet musi być elastyczny i rozumieć jej potrzeby,kobiecie pruderyjnej(lekko),potem będzie zakładał topik,moja żona wstydzi się swojego ciała...itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bziumbzia oryginał
Atmosfera domu, czyli to ciepło o którym mówicie, to przede wszystkim bardzo duża bliskośc psychiczna dwojga ludzi , to jest podstawa. więc szukajcie kobiet , które tej dużej bliskości pragną. Warunek jest jeden, mężczyzna też musi jej pragnąć i oboje musza chcieć ją tworzyć i podtrzymywać. Bez tego ani rusz... PS. Wydaje mi sie ,że mało jest takich ludzi ( do tego trzeba dużej samoswiadomości i dojrzałości) i żadko spotykają sie dwie takie osoby. Jest wiele powierzchowności a niewiele głębi w związkach miedzy ludźmi, niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozważna i romantyczna*
bziumbzia- dokladnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D dla mnie też na 1 miejscu zawsze była i będzie rodzina.. chcę pracować, w jakiś sposób spełnić się także zawodowo, ale przede wszystkim chcę być dobrą, kochającą i szalenie kochaną żoną i matką.. i jak narazie wszystko zmierza w dobrym kierunku :D pozdrawiam wszystkie cieplutkie kobietki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nebo
Zgadzam się z bziumbzią.Związek to dwoje ludzi ,którzy powinni się wspierać,szanować i kochać a nie tylko oczekiwać pewnych zachowań czy wymagać pewnych cech od partnera.Zachowanie jednego pociąga za sobą zachowanie drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala la
Jason, piszesz, ze ktos Cie wreszcie zrozumial, ale temat nie jest o tym, jest o tradycyjnej kobiecie, ktora bedzie czekac na meza z cieplym obiadem w wysprzatanym domu, a nie o ludziach, ktorzy razem tworza udany zwiazek, doskonale sie rozumieja i doceniaja wartosc rodziny,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bziumbzia oryginał
Zrozumiałam bo sama taką bliskość chcę budować, tylko jakos nie trafiam na ta druga osobę o podobnym podejściu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sobie marz dalej
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee tam, tez mi marzenie \"zeby maz przede wszystkim po przyjsciu z pracy mial w domu cieply obiadek\", ja tam wole jak to na mnie czeka obiadek :P A tak na powaznie, nie mam zamiaru dla nikogo sie poswiecac i nie zycze sobie zeby ktos sie dla mnie poswiecal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stary , takie dziewczyny są, tylko musisz wyjechać z miasta na prowincję , na wieś.Tam spokojnie można jeszcze spotkać takie dziewczyny , wychowane baaardzo tradycyjnie które w wieku dwudziestuparu lat wciąż mieszkają z rodzicami, nie mają pracy i marzą o tym aby jak najprędzej się chajtnąć, urodzic troje dzieci.Pójdź do kościoła gdzies na wsi w niedzielę \"na sumę\" ( tak sie to tam nazywa) nic tylko brać wybierać :) Wiem co mówię bo mam rodzinę w takich klimatach na prowincji do której czasem zaglądam w weekendy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile
a ile zarabiasz - pytam poważnie, bo za tysiąc złotych, bo obiadków nawet tradycyjna i gospodarna pani domu Ci przez cały miesiąc nie ugotuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm tak sie zastanawiam
Wtrace cos do tego tematu, bo ten problem dotyczy mojej mamy. Uwazam, ze kobieta poswiecajaca sie domowi i dzieciom przez jakis czas jest ok - dzieci dopilnowane, kobieta spelniona jako matka itd., ale gdy trwa to przez wiekszosc jej zycia to jest bardzo niedobre. Jedna z forumowiczek opisala sytuacje swojej tesciowej, niestety sytuacja mojej mamy jest podobna. Jeszcze do tego moj ojciec jest za granica od 22 lat (ja mam 23). Przyjezdza tylko raz na jakis czas i moi rodzice udaja normalne malzenstwo. Moja mama nie spelnila sie zawodowo, nie ma wypracowanej swojej emerytury i w tym wszystkim, ze nie ma sie czym w zasadzie obecnie zajac to nie jest osoba latwa na codzien. Mam wrazenie, ze sie nudzi i z kazdego wydarzenia robi sensacje. Problemem jest tez to, ze brak zajecia powoduje, ze wg mnie az za mocno angazuje sie w szczegoly zycia moje, czy mojej siostry. W tym roku, niedlugo przed moimi 24 urodzinami wychodze za maz i ani nie zgodze sie nigdy na wyjazd jednego z nas bez drugiego, ani na model rodziny, w ktorym kobieta na stale siedzi w domu. Marzenia czasem sa nie przystajace do rzeczywistosci... wydaje mi sie ze z tym marzeniem, o ktorym jest ten topic jest podobnie. Nie moze praktycznie byc mowy o takiej sytuacji i nieustannej pelnej szczesliwosci i satysfakcji wszystkich czlonkow rodziny. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wam powiem,że mamy taki dom!!! Jestem z tego dumna i mój mąż też jest zadowolony. Wcale nie uważam się za wykorzystywaną, czy kurę domową. Lubię robić to co robię. I dla siebie mam dużo czasu! I nie ma mijanek tzw w domu. Dzieci b. dobrze się uczą. Jest harmonia i miłość. A do kościoła też chodzę. I nie na wsi a w Mieście Łodzi się wychowałam. Życzę ci tego marzycielu. Po to są marzenia aby do nich dążyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest temat Pucia
daje głowe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sie \" przysłuchuje \" tej rozmowie......wtrace tylko 2 zdania. Jason--> szkoda ze nia ma ( albo jest ich b. malo, albo sa\" zajeci\" ) takich mężczyźn, ktorzy myślą podobnie do Ciebie;/ bziumbzia oryginał --> nic dodac nic ująć- szczegolnie tu\" bardzo duża bliskośc psychiczna dwojga ludzi , to jest podstawa. więc szukajcie kobiet , które tej dużej bliskości pragną. Warunek jest jeden, mężczyzna też musi jej pragnąć i oboje musza chcieć ją tworzyć i podtrzymywać. Bez tego ani rusz...\" Az mi sie \" coś \" zrobilo. Proste slowa, ale .... :) Dziekuje Ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×