Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hmmmm tak sie zastanawiam

Nieregularna praca serca kobiety a porod??????????????????

Polecane posty

Miałam coś takiego w ciąży. Serce mi waliło jak oszalałe, ciśnienie niskie a tętno 140, 130 :o Okazało się u mnie, że powodem jest niski poziom potasu, troszkę mi nerki siadły i źle regulowały poziom jonków. Dostałam skierowanie na badanie jonków, żeby to potwierdzić, poziom potasu był bardzo mały, sód za duży. Gin przepisał mi potas i pomogło :) Potas jest tylko na receptę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola0231
Czyli to nie musi być nic poważnego,szczególnie,że nie zdarza się to zbyt często?Uff...To dobrze,bo się już wystraszyłam troszkę.To nasze pierwsze upragnione dziecko i nie chciałabym żadnych komplikacji z maluszkiem no a że nie mam jeszcze doświadczenia dopiero teraz powoli objaw po objawie doświadczam uroków ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beanka
Czytam sobie Wasze wypowiedzi i stwierdzam, że temat jak najbardziej aktualny dla mnie. Jestem w 5 miesiącu ciąży i stwierdzono u mnie tachykardię. Ciśnienie mam również niskie lub w miarę normalne. Puls zawyżony. Dodatkowo niedomykalność zastawki mitralnej i trójdzielnej. To wszystko najprawdopodobniej powoduje moje problemy ze zdrowiem. Często miewam zasłabnięcia. Zrezygnowałam z pracy (praca biurowa), ale odczuwalne straszne zmęczenie i te dolegliwości bardzo mi doskwierają. Przy tym pracy zawsze towarzyszy stres. Myślę, że zrobiłam dobrze i że dzieciątko jest wdzięczne, że odciążam mój organizm, jak tylko potrafię. Lekarz ginekolog zapisał mi isoptin. Boję się go brać, bo poza zapobieganiu tachykardii powoduje także obniżenie ciśnienia, które mam i tak niskie. Dostałam też skierowanie do kardiologa i jestem ciekawa, co on powie. O porodzie na razie staram się nie myśleć. Mam nadzieję, że moje serce jakoś to wszystko wytrzyma i nie wyskoczy podczas narodzin mojego dzieciątka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma dymu......
u mnie w 20 tyg ciazy stwierdzono czestoskurcz serca ,puls mialam nawet 160/min niestety na mnie isoptin nie dzialal wiec bralam inne leki .Na szczescie wszystko jest ok ,maly ma juz 3 latka-mialam cesarke.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny :) Widzę, że są tutaj posty od kilku lat. bardzo ciekawią mnie losy kobiet, które pisały tutaj jakiś czas temu i które na pewno są już po porodzie. Proszę napiszcie mi jak przebiegały Wasze porody? Jak się czułyście w czasie i po ciązy? Ja jestem przed pierwszą ciążą , mam dekstrocardie, niedomykalnosc zastawki trójdzielnej, arytmie serca, przeszłam w 94 r operacje załatania łaty na sercu. Każdego dnia czuję się dobrze, czasami występują u mnie szybsze bicie serca ( często bez powodu) , zmęczenie, uczucie gniecenia w okolicach serca itd. Dajcie mi znać jak to u Was było, jest. Wiecie same, jakie to dla mnie ważne. U mnie cesarskie cięcie to podstawa, ale w ogóle nie robi mi to różnicy. Nawet cieszę się z tego. Proszę o wiadomości tu na forum lub na emaila gold-wife@wp.pl pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszko puka w rytmie...:)
Witajcie dziewczyny. Ja mam obecnie synka 1.5 rocznego i zdrowego :) sama jestem sercowa. moje ciśnienie to 80 na 60,a czasami i mniej... jestem po operacji serca. miałam ubytek międzykomorowy,a teraz mam wadę zastawkową - niedomykalność wszystkich zastawek i fala zwrotną-największą na zastawce mitralnej, dodatkowo mam zespół lgl,który groził kardiomiopatią poporodową, w razie porodu naturalnego. ostatni mankament mojego serca to zwiotczenie mięśni płatka mitralnego będące wynikiem zapalenia mięśnia sercowego po niedoleczonej grypie. całą ciążę spędziłam w szpitalu-od 7tc. ciężko było,ale się udało. w 34tc miałam planowane cc. warunek był osiągnięcie przez dziecko wagi 2 kg. w ciąży przytyłam 1.5 kg. czyli w sumie schudłam biorąc pod uwagę wagę dziecka i wód. całą ciążę zajmował się mną kardiolog, kilka razy miałam holter i echo 1 w miesiącu. rodziłam w szpitalu,gdzie pracuje mój kardiolog. badania to było przejście z jednego piętra na drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli również masz poważną wadę serca, a mimo tego udało się... :) Jak się czujesz teraz, po porodzie ? Co nakazał Ci lekarz kardiolog? Możesz napisać mi jeszcze czy przed ciąża miałaś podobne objawy choroby serca jak w jej trwaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszko puka w rytmie...:)
Zdarzały mi się kołatania serca i zasłabnięcia, zawroty głowy i dusznosci. podczas porodu miałam znieczulenie zewnątrz oponowe,ale w małej dawce-i tak spadło mi ciśnienie do 30 dwa razy. po porodzie czuje się w miarę dobrze. biorę gutron. czasami mam "dylyrkę"... zdarzają się nadal zasłabnięcia. ogólnie jest podobnie jak przed ciążą. ale na więcej dzieci mi lekarz nie pozwoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszko puka w rytmie...:)
podczas ciąży było dużo gorzej. I trymestr był ciężki, II była poprawa,a w III była tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Od jakiś 6 lat mam problemy z sercem,prawie dwa lata temu wybrałam się do kardiologa. Miałam robione kilkakrotnie EKG, echo serca i Holtera. Wynik: tachykardia zatokowa. Obawiam się porodu naturalnego, bo podczas zwykłego biegania na bieżni moje tętno wynosiło 192. Jestem w połowie 8 mc ciąży. Jakiś czas temu wylądowałam w szpitalu z ciśnieniem 220/190 i tętnem prawie 200. Mam zaburzenia nerwicowe i nawet zwykłe wychodzenie po schodach powoduje u mnie podwyższone tętno. Moja 'normalna' praca serca to 90-110, nigdy nie schodzi poniżej 90, nawet po zastrzyku w szpitalu nadal miałam ponad 90. Biorę magnez i potas, ale moja Pani kardiolog bała się przepisywać tabletek na nerwicę. Bardzo łatwo wyprowadzić mnie z równowagi i od czasu do czasu podczas kłótni dostaję bóli w podbrzuszu. Z jednej strony boję się porodu naturalnego, a z drugiej wolałabym to niż cesarkę, ale boję się jak by ten poród mógł przebiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam, mam wysokie tetno tzn 100-120,cisnienie w normie jestem w 33 tyg ciazy dzis bylam na ekg pani powiedziala ze moze to byc przeciwskazanie do porodu naturalnego, wad serca zadnych nie mam, przynajmniej nic mi nie wiadomo na ten temat. jak myslicie czy taki wysoki puls moze byc wskazaniem do cesarki wizyte u ginekologa mam doiero za 3 tyg , moze jest tu ktos kto mial podobny problem ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×