rozwod bez orzekania o winie

witam mam problem chce wziasc rozwod bez orzekania o winie tak bedzie chyba najszybciej.niemam dzieci .od trzech lat jestem mezatka po slubie okazalo sie ze moj maz naduzywa alkoholu,nieobchodza go sprawy przyziemne i stal sie bardzo agresywny nawet doszlo do pobicia.w tej chwili on jest za granica niemam z nim czestego kontaktu od 3 miesiecy.chce wniesc pozew o rozwod teraz ale niewiem czy bez jego obecnosci taki rozwod moze sie odbyc.nie mam nawet jego adresu zamieszkania .prosze o wskazowki -wszystkie rady prosze pszesylac na moja poczte z gory dziekuje.KATY

Proponuje jednak rozwód z orzeczeniem jego winy, nadużywa alkocholu, straci pracę, będzie miał prawo do twoich alimentów jak nie będzie orzeczenia winy.Przemyśł to. I najlepiej idz po porade do adwokata.Takie sondażowe porady są często bezpłatne.Jak u ciebie z kasa?

moi rodzice dostali z orzeczeniem o winie po roku . Ale bylo warto. Pewnie by było wszystko szybciej gdyby sie nie spierali co jej a co jego :) moja poprzedniczka ma racje,koniecznie z winą jego

lepiej przejsc przez rozwód z orzekaniem o winie, niż później łożyć na flaszki dla pijaka

Wydaje mi się, że jak nie znasz jego adresu zamieszkania to nie da się tego załatwić bo muszą chyba nie wiem wysłać papiery pod jakiś adres. A tym bardziej jak jest za granicą i na przykład \"na czarno\" to nie da rady się go zlokalizować. Tak mnie się wydaje. Idź najlepiej do prawnika on Ci najlepiej doradzi. Też jestem zdania, że powinnaś z orzekaniem o winie, tym bardziej jeśli nie wiedziałaś przed ślubem o jego nałogu. Pozdrawiam!!!!

to że nie znasz jego adresu to nie problem, sąd wyznaczy dla niego kuratora