Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DEPILACJA

Robiłaś Pastę cukrową?? WEJDŹ PROSZĘ!!

Polecane posty

Gość DEPILACJA

OTÓŻ ;) Zrobiłam ją już trzy razy, dwa poprostu spaliłam, a trzecia wersja teraz jest w słoiku i już prawie ostygla, ma kolor takiego brązu, trochę zgęstnialo, powiedzmy jak taki miód ale jest strasznie klejące i za nic nie mogę ulepić z tego kulki, co mam zrobić by ją naprawić? plissek napiszcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DEPILACJA
hej, hej, wiem ze soporo z Was, forumowiczek, ją robiło, plissek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm hmmm
mialam podobny problem.. strasznie sie lepilo, od skory bym tego nie odkleila :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a do czego to
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej, a jakie dałaś proporcje? i ile gotowałas i na jakim ogniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm hmmm
do depilacji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a do czego to
aaaaa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm hmmm
ja dalam szklanke cukru, pol szklanki wody, sok z polowki cytryny i gotowalam na malym ogniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DEPILACJA
szklanka cukru, połowka cytryny, soku oczywiście i itak 1/4 wody, lzeczka miodku. Gotowałam róznie, raz na mniejszym raz na większym ogniu okolo 15 min, i troszke w mikrofalówce, tak z 2 min, ma kolor teraz to takiego ładnego ale nie bardzo ciemnego brązu, taki ładny żywy brąz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za krótko gotowałaś
trzeba na wolnym ogniu, no i co chwile odlewać troszkę i sprawdzać czy ma odpowiednią konsystencje, wszystkko zależy od proporcji i jak sięgotuje. Ja byłam rozczarowana czasochłonnościąprzyrządzania i okropnie niewygodnąsamą depilacją, wole jużdepilator, a owłosienie mam spore... jak dla mnie za dużo babrania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za duzo wody jak na mój gust, ja za pierwszym razem tez tak zrobiłam i nie wyszło, za drugim dałam mnie wody i też nie wyszło. Za trzecim dałam 1 szklanke cukru i sok z jednej średniej cytryny, podgotowałam chwilke aż zmieniło kolor na średni brąz na bardzo małym ogniu. Jak wystygło to dało sie formowac kulke ale było za twarde więc delikatnie podgrzalam i dodałam jeszcze 1 łyżke soku z cytryny i potem juz bylo super. Nie kleiło sie do skóry ani nie było zbyt twarde do ugniatania. Wydepilowałam jedna łydke w 25 minut, zupełne bezbolesnie1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jeśli pasta będzie przygotowana dobrze to wcale to nie jast babranie sie i wcale nie zajmuje duzo czasu, a biorac pod uwage że ból jest naprawde minimalny to naprawde warto próbować. Nie zrażajcie się. Ja zanim doszłam do właściwych proporcji i prawidłowej konsystencji, ubabrałam całe mieszkanie, wszystkie naczyna i sztućce i nawet nie uwierzycie ale lampa byla z cukru, nie mówiąc o klamkach i całej sobie... Mąż mial już powoli mord w oczach a u mnie można było rozpoznać poczatki szleństwa. Ale gdy sie w końcu udało miałam usmiech prawie że dookoła głowy. I teraz naprawde podczas depilacji nic nie jest ubabrane, wszystko przebiega czysto i spokojnie, jeedynie skóra jest lekko lepka, ale wystarczy przemyc letnia woda i juz po wszystkim, a jedna kulka wielkości orzecha włoskiego wydepiluje całe łydki i uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wormsik
czy depilacja cukrowa jest bardzo bolesna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie jest
bolesna. jak sięma mocne owłosienie to niestety nic nie pomoże, a nawet depilator powiem że jest lepszy bo szybciej, a im szybciej tym mniej bólu. paście cukrowej mówię NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DEPILACJA
podpowiedzcie mi proszę jak moge to uratować?? bo nie chce już kolejnego słoiczka wyrzucać... jaką to ma mieć konsystencję po ostygnięciu?? moze mam to dać jeszcze do mikrofalki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie się nie udało
Zmarnowałam tylko składniki. Jak zrobić, żeby to było gęste. A najlepiej, gdzie możne kupić gotową pastę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie prawie bezbolesna. Kiedys próbowalam woskiem i depilatorem ale wytrzymałam zaledwie pare sekund, bo myślalam że z bólu sie popłacze, nie mówiąc o rankach po wyrwanych kłakach, bo mam cholernie mocne kudełki Mam czarne gęste grube chaszcze, jakbym sie nie goliła to by moje łudki wyglądaly jak u faceta. Do skorzystania z pasty skusilo mnie własnie to że jak sie ja dobrze zrobi to jest prawie bezbolesna, podeszłam do tego z wielkim zwątpieniem, ale spróbowałam i mówie wam extra! Naprawde wydepilowałam obie łydki i naprawde z usmechem na ustach. Jestem bardzo szczesliwa, znalazłam tanią szybką skuteczną i bezbolesną metode depilacji. Tylko trzeba trafic w odpowiednie proporcje, co wymaga troche cierpliwości i pracy, ale potem juz bedziecie wiedziały co i jak i bedzie ok, zobaczycie. ja sie nie poddałam i jestem zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DEPILACJA
i wlaśnie to mnie skusiło, ta bezpolesność, i to że to stosunkowo tanie jest;) ja po depilatorze miałam straszne zapalenia mieszków wlosowych , takie czerwone duże krosty, wrastające wloski, bolało okropnie, ehhh... a tymaczasem pasta sygnie na okine, gęstnieje, kansystencja w tej chwili.... jak dość gesty płynny miód, ale za nic nie da sie kulki zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szklanka cukru i pół cytryny - żadnej wody po zastygnieciu jest bardzo twarde, ale można wyrwa ć kawałek i szybko topi się w rękach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmieszne to co piszesz
bo i depilator i pasta wyrywają włosy, nie jest możliwe żeby przy paście cukrwej nie bolało bo przecież to tak samo jak depilator czy wosk wyrywa włosy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na allegro kupisz słoiczek za 35 złoty. Dziewczyny nie dawajcie wody tylko sok z cytryny, pasta powinna być po ostygnieciu gesta tak że jak dotkniecie jej mocno palcem to zrobice zaledwie delikatny odcisk, powinna byc już dosyc gesta w momencie stygniecia, jasli po 3-4 godzinach ne bedzie prawie całkowicie twarda to znaczy że za duzo płynu. Dziewczyny gdybym nie próbowała i gdyby mi sie nie udało to bym was tak nie zachecała, ale naprawd warto uwierzcie, wiem ze mozna sie zniechecic, ja poswieciłam całe cztery dni zanim doszłam do wlaściwych proporcji i konsystencji. Ale to przecież nie majatek, torebka cukru i kilka cytryn. Poswięćcie troche czasu i cierpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem że ta bezbolesnośc brzmi mało prawdopodobnie, ale tak jest, po co mam kłamac, przecież nic na tym nie zyskuje. Ja tez byłam sceptyczna, cholernie sie bałam bolu, mialam próbke po wosku i depilatorze, więc wiedzialam jaki to ból. Ale naprawde przy dobrze zrobionej paście i prawidłowej technice, bol ledwo zauwazalny. Ja sie depilowałam i w miedzyczasie żartowałam z meżem, a nogi wydepilowane, wiec? wnioski wyciagnij sama. I tak jak pisze axa szklanka cukru i sama cytryna, srednia albo pół dużej.Żadnej wody i nie gotowac zbyt długo i na małym ogniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DEPILACJA
shantee, a powiedz mi, bo ja kiedyś właśnie taka miałam tylko ze podobno spaliłam, bo miala taki bardzo ciemny kolor... i wyrzuciłam ją.... powiedz mi bo jak wtedy próbowałam wziąc ze słoika trochę to mi ise to łamało od razu w palcach, wiec co wtedy zrobiłam znowu nie tak?? kurcze, cos mi ise wydaje że ot moja ostatni próba, eh... nie iwem, chyba to wrzuce jeszcze na trochę do mikrofalki.... a jak znowu spalę? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wtedy mialaś za twarda widzocznie za długo gotowalaś i wyparowało zbyt dużo soku. Ja tez ta ostatnia co robilam (ta co juz dobrze wyszła) troche za długo gotowałam i lekko się zjerała, bo ma taki kolor ciemnego brazu, ale uratowałam ja bardzo delikatnie podgrzewając (nie dopuścić do zagotowania) żeby sie troche rozpuścila i dodałam lyzke soku z cytryny i wymieszalam. Jak wystygła była ok. Troche cieżko wydostac potem kawałek z garnka ale podgrzewam wtedy suszarka troche i łyzka wydłubie. Musi byc naprawde dosyc twarde. Jak wyciagam ta sie troche ciągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do: depilowana Podam ci moje gg, jak bys potrzebowała wsparcia :)) 963012, pisz spokojnie, chetnie pomoge. Inne dziewczyny jak potrzebujecie pomocy to oczywiście też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DEPILACJA
no tak ,ale jak jest taka strasznie twarda to sie łamie w rękach... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tak jak pisałam jest za długo gotowałas, ona powinna bys taka raczej elastyczna jak zimna plastelina, twarda ale nie łamiąca sie, dosyc elastyczna, musisz dodac troche soku, i delikatnie podgrzac tak jak pisałam wyżej. Uda sie zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DEPILACJA
tak, tak, ale to pisalam jak było kiedyś;) dziś ona jest miękka, teraz już gęstnieje, mieszam sobie od czasu do czasu dużą wykalaczką to i coraz cięzej sie miesza, aż wykalaczka sie wygina... jest juz zimne, ale straszliwie sie klei... co amam zrobić?? czekać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HMM, wiesz tak na odległośc to ciezko mi ocenic, ona powinna po ostygnieciu byc całkiem twarda tak że nie wbijesz ani noża ani łyżki, nie mówiąc o wykalaczce. Kleic sie będie zawsze bo wkońcu jakos musi wyrywać te kłaki, , tyle że nie moze byc za miekka, bo wtedy to sie klei nie ziemsko, to klejenie to bardziej taka przyczeonosć, kurde brak mi słów żeby ci to dobrze opisać. Napisz mi jeszcze raz jak dokładnie teraz robiłas ta paste, ile czego i ile gotowałas. Na pewno terz musisz jeszcze podgotowac troche ewentualnie dodać jeszcze troche cukru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DEPILACJA
eh, wiesz ja to juz podgrzala dwa razy w mikrofalce, w tej chwili konsystencja jest tak że wykałaczką miesza sie juz cieżkoo, praktycznie jest to niemożliwe, ale jest plastyczne, da ise wbić, poczekam jeszcze z godzinkę, a potem najwyżej wrzuce do mikrofalki. powiedz mi, jak to bedzie takie twarde jak piszesz, to jak to wydobędę ze sloika i jak z tego ulepić kulke?? dokładnie jak piszesz, w tej chwili klei sie nieziemsko:) rozmazałam troszkę na nodze, przykleiłam chusteczkę higieniczną, pasta odeszła do nogi, ale wloski jak byly tak są:) eh.... ale Cię męcze... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×