Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oluśka

to coś czy rozsądek?

Polecane posty

Gość Oluśka

Mam pytanie - co byscie wybrali - kilkuletni, sprawdzony związek, w ktorym jest wam po prostu dobrze ale nie ma glebszych emocji i uniesien czy nowy, z ta \"iskra\" , o którym niewiele mozecie powiedziec? Wybrac życie stateczne ale dość puste czy podjąć ryzyko i liczyć,że będzie dobrze? Zaznaczam, że w obu przypadkach facet nie wyobraża sobie zycia bez was, a wybór jest wasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram... raz postawiłam na nowość- i dostałam po nosie:) teraz z tego leje- ale kiedyś bardzo cierpiałam.. miłość jest najwazniejsza! przetrwa wiele...szczególnie taka która jest tez przyjaźnią ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może warto zawalczyć i wzniecic tę iskrę w związku, w którym jest ci dobrze? Rzucisz się jak ćma do ognia a on albo cię spali albo zgaśnie i znów wrócisz do punktu wyjścia ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oluśka
Mam 28 lat, nie mogę sobie pozwolic na testowanie-moze sie uda a może nie,choć wiem, że pewności nigdy nie będę mieć 100%. Myślę juz poważnie o życiu, o związkach, nie chcę niczego przelotnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość all right
wszystko jedno co zrobisz i tak będziesz czegoś żałować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oluśka - no i co z tego że masz 28 lat? Zaden związek nie wypali, gdy jedynym powodem jego trwania będzie powód taki, ze juz czas mieć partnera. Więc powiem tak skoro żadnego nie kochasz, to nie licz, że będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oluśka
Moj problem polega na tym, że nie umiem odróżnić czy ten stateczny związek jest oparty tylko na przywiązaniu i czy ten nowy jest czyms prawdziwym czy tylko zauroczeniem? Czy macie podobne doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamy ale jednak z mojego doswiadczenia wynika, że jak ma się ochotę na dwóch, to związku nie stworzy się z żadnym - chyba że te bez zobowiązań a na ten staly trzeba poszukać trzeciego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oluśka
ale czy są takie ideały? Czy są faceci na tyle wyjatkowi, żeby mozna było dla nich oszaleć z miłości i jednocześnie by można było czuć się przy nich bezpiecznie i pewnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z innej beczki
Ale Olusia kocha chyba najbardziej SIEBIE !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wybralbym kilkuletni, sprawdzony związek, dlaczego??? bo za jakis czas ten z iskrą moze sie takim nie okazac, gdy przestanie iskrzyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oluśka
AXN -> niezupełnie o taka poradę mi chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oluśka
AXN-> chcesz jeszcze coś dodać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż, skoro mnie się do tej pory udwało a pewnie kilku innym osobom tez, to czemu tobie ma się nie udać? oczywiście powinnas zadac sobie pytanie na czym ci zalezy a stabilizację i byt kobieta jest sama sobie w stanie zapewnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oluśka
AXN, jestes facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdasdfasdfasdfasdf
Zeby mi o wszystkim powiedzial, ale jednoczesnie pozostal tajemnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oluśka
fdasdfasdfasdfasdf-> nie rozumiem o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja tez tak mialam
i jakos sie ulozylo:) powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzeci by sie przydal
byloby w czym wybierac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zdecydowanie wybralabympierwsza oppcje, wole zwiazek ze stazem w ktorymmoze juz nie ma tego czegos, ale zwiazek jest sprawdzony, poza tymznam partnera i czuje sie stabilinie co dlamnie oznacza lepiej.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oluśka
dziekuje za kazda rade! i moze ktos jeszcze cos powie? co wybralibyscie? co sie dla was bardziej liczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkf
Wiem co to znaczy, ja mam podobnie, jestem z NIM kilka lat jest dobrze raz super raz gorzej, z reguły całkiem dobrze, ale człowiek już tak ma (a może to mój charakter tak miota moimi emocjami) że czasem się myśłi czy to to, czy napewno... no i ten DRUGI (dawna znajomość, z której mogło coś być, ale nasze drogi się po prostu rozeszły), który zresztą tez z kimś jest, jakiś czas. I znowu parę dni zadumy i rozmyślań jakby to było z tym drugim, może lepiej, i znowu kilka miesięcy spokój, tzn. normalny związek i bicie się z myślami i znowu jest super i człowiek myśłi Boże, jaka jestem głupia, taki mam skarb, a myślę o głupotach. Ale jestem z nim już parę lat i myślę, że gdybym go nie kochała, to bym przecież z nim nie była, człowiek czasem nie docenia tego co ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mążżżżżżżżżżż
"Zaznaczam, że w obu przypadkach facet nie wyobraża sobie zycia bez was, a wybór jest wasz" .............A czyje to słowa? jeśli Twoje to Twój wybór, jeśli ich to patrz im prosto w oczy, to co zobaczysz będzie odpowiedzią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oluśka
no widzę, że oboje są zakochani! widzę to i czuję! i wiem! i to jest właśnie problem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mążżżżżżżżżżż
no to popatrz w swoje oczy i zobacz, które (oko) kłamie. JESTEŚ BEZNADZIEJNA.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oluśka
mążżż-> Nie jestem. Nie rzucilam tu pytania, żeby sie kłócić, nie umiem na to obiektywnie spojrzeć, dlatego chciałam poznać wasze opinie, być może kogoś, kto miał podobne doświadczenia byc moze kogos kto popatrzy na sytuacje chłodnym okiem. Jeśli mnie krytykujesz to napisz czemu tak myślisz, a nie ubliżaj. to chyba nie o to chodzi... przynajmniej nie mi... prosze o opinie, krytyczne też, ale odnośnie sytuacji a nie mojej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mążżżżżżżżżżż
a w którym momencie Ja TOBIE UBLIŻYŁEM, pisząc że jesteś beznadziejna?. To nie jest ubliżanie, to jest prawda. Dziewczyno zastanów się, nie można KOCHAĆ dwóch mężczyzn. Albo się kocha albo nie. Albo ten mężczyzna coś daje albo nie. Ja nie wiem co daje ci jeden a co drugi, dlatego nie rozumiem twojego problemu, wybieraj sma, popatrz w lustro, w swoje własne oczy i zdecyduj, nikt za ciebie nie podejmie decyzji. "Pomyśl sercem" a nie............ .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oluśka
mążżżżżż->Nie napisałam,ze kocham dwóch. Napisałam, że nie wiem, czy do jednego coś czuję czy to tylko przywiązanie a drugi? też nie było słowa o miłości, wiem, że jestem nim mocno zauroczona,że mnie fascynuje, ale nie wiem czy to ma szanse sie rozwinąć w coś poważniejszego. Wiem, że to moja decyzja i nie ucieknę przed nią, ale naprawde potrzebuję jakichś wskazówek, bo nie potrafie na swoją sytuację trzeźwo spojrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mążżżżżżżżżżż
Oluśka, rzeczywiście nie pisałaś, że kochasz. A może warto byłoby się nad tym zastanowić. Rozumiem,że w obecnych czasach MIŁOŚĆ jest pojęciem ryzykownym, może rozsądniej byłoby iść drogą ROZSĄDKU czyli rozumu niż ścieżką serca, ale ja nie znam Twoich wybranków, nie znam Ciebie, nie wiem co dla Ciebie jest ważniejsze; serce, rozum czy może ciało?.?.?.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×