Planująca emigrację do Irlandii, jak to jest z dziećmi i ich szkołą?

Rozważam możliwość przeniesienia się na stałe do Dublina. Mąż jest tam od roku. Mamy 10 letniego syna. Najbardziej obawiam czy nie będzie miał on problemów z aklimatyzacją. Zwłaszacza w szkole. Uczy się angielskiego ale bedąc u męża na przełomie roku stronił od kontaktów z Irladckimi dzećmi. Wiem że przed wyjazdem oprócz tych prywatnych zajęć na które uczęszcza musiałabym go zapisać jeszcze na jakieś dodatkowe indywidualne. Jeśli ktoś z was ma dzieci w wieku szkolnym i wyjechał do Irlandii to prosze o podzielenie uwagami. I jak to jest z tą szkołą. a może sa jeszcze jakieś inne poważniejsze kwesteie o których ani ja ani mąż nie mamy zielonego pojęcia??

Olać gówniarza, nie będzie się chciał uczyć to chyba ten twój facet ma pasek w spodniach i wue jak go wyciągnąć? Kasa ważna, wyjeżdżaj śmiało.

do to nieważne Słuchaj frajerze albo masz problem z rozumieniem tekstu czytanego albo potrzebujesz pomocy terapety. Nie mam problemów wychowawczych ze swoim synem. A z pewnością nie jest sposobem bicie dzieci. I tylko taki GÓWNIARZ jak ty mógł udzielic takiej odpowiedzi ja ty na moje pytanie. No chyba że dostajesz codziennie wpirdy od swojego ojca. to by tłumaczyło poczęści twoje zapędy "bokserka". A tak na przyszłośc zanim postanowisz wypowiedzieć się na jakimkolwiek forum przeczytaj uważnie tekst. Po co masz Robić z siebie idiotę.

Jak nie masz problemów to jedź. Nie podoba mu się irlandzka szkoła i irlandzcy koledzy? A co za problem, ważne że stary zarabia dudki :-)

ostatnio bylam w Irlandii u znajomych i poznalam Polską rodzinke z dziecmi, postanowili wyemigrować. Z tego co opowiadali dzieci chodza do irlandzkiej szkoły, mają specjalny tryb nauczania dla obcokrajowców. Maluchy szybko załapały język, gorzej ze starszymi dziećmi mają problemy. Ostatnio czytałam tez fajny artykuł i szkolnictwie w Irlandii http://dublinek.net/dublinnews/article?jdnews_id=5530 polecam Ci stronkę http://dublinek.net/

A na wynajem bedzie was stac?? Bo teraz domy w Dublinie to sa I po 2tys euro:( my wynajmujemy 60km od Dublina I mamy juz bulic az 900e no szok poprostu co tu sie teraz dzieje :( w tym kraju leperchunow :(. A przeciez prad, gaz, net jedzenie kosmetyki..itp. Rozwaz dobrze zebys nie zalowala decyzji.