Zapomnialem dodac

Aha, sorka - moja laseczka (moja piekna zona) urodzila mi sliczna coreczke i figura nic jej sie nie zmienila po ciazy. Pocwiczyla kilka tygodni i skora nawet na brzuchu i biust wygladaja tak jak dawniej, a minelo juz pol roku od karmienia. Moze to taki fenomen :-) nie ma ani jednego rozstepiku. Minimalnie poszerzyl jej sie otworek - teraz jest taki jak powinien byc. Bo sam jestem "spory" i wczesniej bylo bardzo ciasniutko. Teraz jest idealnie. (choc to coprawda bardzo niewielka roznica. Normalny czlowiek by nie wyczail, ze urodzila. Lekarz pewnie tak, ale zaden facet Ale jestem dumny :-) Wiekszosc to pasztetowy.

Jestes dumny...nie masz z czego, to nie Twoja zasluga. Wyzywanie kobiet po porodzie od pasztetow to lekka chamówa nie uwazasz?

no wlaśnie, szkoda że on sam nie jest kobietą, która po urodzeniu przybrała 20 kg i nie mogłaby tego zrzucic - ale byłoby przyjemnie się z niego wysmiewac, heh.. :-)

A uważacie, że teraz nie ma powodów, żeby go wyśmiewać? ;)

wiesz co .... kobieta która urodzila.... to ie pasztet.... to nie jest wina jej że jest taka jaka jest po ciąży....wiec nie ma co wysywac od pasztetów no nie ?? nom... pozdro !

normalnie szooook możesz być z siebie dumny !! fenomem to jesteś TY:D omg gdzie tacy sie rodzą heheheheh pozdro600 lekka??! :o

ja moge sie conajwyzej skrzywic:o

Właściwie masz rację, Pozdro600, głupio tak się z upośledzonych wyśmiewać... Wspólczuć trzeba .

eh kobiety ruszcie glowami.. on pisze, jak CHCIALBY zeby bylo, a w rzeczywistosci jego zona to zaniedbany "pasztet". o ile w ogole ma zone....

popieram przedmówcę, on tylko kłótnie prowokuje!!!

albo nienormalny facecik... ten styl wypowiedzi nie jest stylem normalnego mężczyzny.

jakiś pedał albo małego fiuta odreagowuje, standard

Tak naprawde to mam 15 lat i nazywam sie Zenon. W akcie zemsty na rodzicach za takie tragiczne imie, kazdego sobotniego wieczoru [gdy starszych nie ma] otwieram szeroko okno w pokoju moich rodzicow, wystawiam dupe na zewnatrz i tak sobie wisze na oknie, aby sasiedzi mysleli ze to ktores z nich. Asekuruje sie przywiazujac moja fujare do kaloryfera, czy to aby dobre zabezpieczenie? Dodam jeszcze ze w czasie tego ekschibicjonistycznego aktu, zeby sie nie nudzic, ukladam puzzle pt. "4 psie kupy na mojej klacie" oraz wygrywam hymny narodowe panstw uni europejskiej na widelcu analnym mojego taty [to taki przyrzad stosowany w razie zatwardzenia]