Ból podczas stosunku

Hej Dziewczyny. Mam takie zmartwienie: od niedawna zaczelam współżyć z Moim Chłopakiem. Nietety podcza stosunku czuje bół :( I nie wynika to z tego, że jestem za sucha, bo takiego problemu nie ma. To coś takiego, jakbym anatomicznie tam byla. no nie wiem, moze za waska? Albo moja pochwa jest za plytka- jesli to jest w ogole mozliwe. Jesli ktorakolwiek z Was miala podobny problem, prosze, napiszcie. Dodam ze Moj Chlopak nie ma jakiego monstrualnego penisa ;)

Chyba nie mam, dopiero zaczelam współżyć... Ten ból jest bardziej "anatomiczny"- z mojego punktu widzenia..... Ide po okresie do ginekologa z tym problemem, ale moze poki co ktos mi podpowie jeszcze jakąs radę ?:(

Nardrzeka nie ma nic wspólnego ze współżyciem, to narośl na szyjce macicy, ale to nie boli. Może po prostu musisz sie \"przyzwyczać\" do współżycia, może jestes za bardzo spięta i stąd te bóle. To prawdopodobnie powinno samo przejść z czasem tylko musisz być cierpliwa. Niektóre kobiety tak mają. Ale oczywiście, żeby się uspokoić że to nic poważnego, poradź się ginekologa.

Dziękuję Wam :) Tez tak myslę, że to mże kwestia "przyzwyczajenia się" że Ktoś mnie tam rozrywa ;)

nadżerka to nie narośl a ubytek w nabłonku szyjki macicy...

no to żeby uściślić: Nadżerka prawdziwa - nadżerka tego rodzaju charakteryzuje się ubytkiem nabłonka. Występuje zaledwie w 2-10% stwierdzanych zmian na szyjce macicy. Nadżerka rzekoma (erytroplakia) - stanowi większość nadżerek, jest utworzona przez nabłonek kanału szyjki macicy. Polega na zastąpieniu jednego rodzaju nabłonka innym.

Twój partner ma po prostu za małego ! Musisz znależć takiego z co najmniej 20-to centymetrowym !!!

Miałam ten sam problem - okazalo sie ze to nadzerka. Powinnas wybrac sie do lekarza skontrolowac sie pozdrawiam