BALDACHIM ozdoba,czy niepotrzenby wydatek?..

Mam pytanie,co sądzicie o baldachimach.Własnie zastanawiamy się nad kupnem,jednak niewiem czy jego jedyna rolą nie bedzie tylko zbieranie kurzu.Sadzicie,ze warto decydowac się na taki zakup,czy poprzestac na poscieli i ochraniaczach?..

nie polecam, zbiera kurz strasznie mnie sie nie przydal za specjalnie

Ja nie kupiłam baldachimu bo uważam za nie potrzebny. Ochraniacze na łóżeczko narazie też mi nie są potrzebne. Córeczce śpi się lepiej bez nich.

Dziękuje za wpisy Dziewczyny.

a ja mam baldachim i rownież uważam ze spełnia tylko funkcje zbierania kurzu ale ja nie kupilam tylko tesciowa.

jak baldachim tylko wisi, to wiadomo, ze zbiera kurz, nie zbiera go za to dziecko a czasem mozna go po prostu sciagnac i uprac :P

myślę że olaola może mieć rację. Ja na pewno jeden baldachim kupię.

nic tylko zbiorowisko kurzu lepiej kaske przeznaczyc na coś innego

mi się przydaje, po pierwsze mieszkamy z małym w jednym pokoju i jak zapalę światło, to go nie razi, po drugie mam bardzo kolorowy i on lubi sobie oglądać na nim zwierzątka przed zaśnięciem. Ja uszyłam sama, jak się przestanie przydawać, to po prostu uszyję z niego pościel do łóżeczka

no własnie...kazda opinia ma swoje uzasadnienie...Moze naprawde kupic jeden i go przecierac..np miękką szczoteczką,lub scierką?...Cholera,juz sama niewiem..

pewnie i dobry na lato, bo komary nie pogryza, ale nam w szkole rodzenia gadali ze nie warto kupywac bo obieg powietrza wstrzymuje

kupOwać niż kupYwać

Hej!! A ja kupiłam jeden baldachim razem z pościelą. Zawsze mi się podobały, a poza tym to mój siostrzeniec pyta czy dzidzia będzie miała taki daszek w łóżeczku :-D

Ja tez kupuję jeden, z tym, że nie ten siateczkowy, typu moskitierka, tylko bawełniany i jasny ---> Drewex kolekcja AT 140. Raz, ze taki baldachim może malucha trochę od światla (czy dziennego czy sztucznego) odgrodzić, a dwa, trochę wyciszyc, wytłumić dźwięki. A co do kurzu, to tak jak pisałam wczesniej, będę ściągac i prac.

Ja tez sie zastanawialam.. i doszlam do wniosku ze to chyba jednak bardziej pozyteczna rzecz.. po 1 nie jest zamocowany na stale.. mozna go zdjac i uprac... nawet przeplukac rozwiesic na godzinke a jak przeschnie to zalozyc.. po 2 lepiej niech kurz osiada jak juz na nim.. niz na dziecku.. ja urodze latem.. wiec pewnie bedzie okno otwarte pokoj dziecka mam caly dzien nasloneczniony wiec bedzie spelnial role oslony od slonca... a zawsze to cienszy material niz w wertikalach czy roletach (zalezy kto co ma w oknie..) zazwyczaj one sa kolorowe.. a dzicko jak lezy w lozeczku to zaczyna sie rozgladac.. lepiej mu bedzie przeciez patrzec na kolorowe rysunki na baldachimie niz sciane czy sufit... a do tego jest ladna ozdoba... lozeczko wyglada tak \"efektowniej\" z baldachimem... jednym slowem... trzeba rozwazyc wszystkie za i przeciw.. i samemu dojsc do tego czy nam sie oplaca kupic czy nie.. :)

sluchajcie mam pytanie odnośnie baldachimu - moje dziecko ma juz prawie 8 miesiecy i tak strasznie mi sie podobaja te baldachimy ale nie wiem czy warto, czy nie za pozno. Nie przekonuja mnie te argumenty ze zbiera kurz- nam tez polozna odradzila ze szkoly rodzenia - i teraz bardzo zaluje ze nie kupilam. Mam pytanko czy jest ryzyko ze taki 8-miesiączek ściagnie na siebie to cacko? jak kupowac to moze od razu z ochraniaczami wtedy by nie byl ten baldachim w zasiegu jego rączek - co sadzicie

Jak Ci się podoba to kup - i tak nikt Ci nie powie czy warto, bo - jak sama piszesz - nie przekonała Cię Położna.Jasne że jest ryzyko, że ośmiomiesięczniak ściągnie na siebie baldachim. moja ma 7 miesięcy i wszystko ściąga. Obrus, kołdrę, prześcieradło ściąga materaca, nawet kolczyki dziś babci próbowała ściągnąć ;)

ale wlasciwie tylko dlatego ze byl w komplecie z posciela i o dziwo bardziej oplacalo sie z baldachimem niz bez niego i szczeze powiem, ze jestem zadowolona, moze i zbiera kurz (ale co go nie zbiera? ) wystarczy czasem przetrzec mokra szmatka i jest ok. Moj maly rowniez lubi ogladac miski na nim. Mi sie bardzo przydal latem, chronil przed owadami, zwlaszcza na dzialce gdzie moglam synka bez problemu wystawic na dwor nie martwiac sie ze jakis owad sie do niego przyczepi, w domu zawsze przykrywam lozeczko jak odkurzam wtedy mniej leci na dziecko bo baldachim zbiera i w ogole jestem zadowolona bardzo a tez czytalam wile opinii ze to zbedny wydatek

Fajna opcja, można zaprojektować swój wymarzony ochraniacz i zamówić go: http://kobieta-matka.pl/interaktywny-ochraniacz-marynarski-styl/ http://kobieta-matka.pl/wezglowie-z-guzikami-i-recznym-przeszyciem-ozdobnym/

hej, a czy ktos z was kupowal moze cokolwiek tutaj www.salonyfiran.pl ? zastanawiam sie nad kupnem baldachimu i kompletu firan

http://free.amciu.com/news.php polecam można zamówić dużo rzeczy darmowych przez internet!

baldachimy bardzo ładnie wygladają ale nic poza tym. Ja jako dziecko miałąm baldachim nad łóżkiem i niestety strasznie zbierał kurz i wszelkie roztocza. teraz w prawie każdym sklepie o dziwo sprzedawcy nam odradzali.

ja kupilam baldachim z www.salonyfiran.pl i ladna to ozdoba owszem, ale jakos tak milej sie spi w tym lozku :)

Powiem Wam, że też podobnie myślałam, ale zdecydowałam się kupić i nie żałuje. Mam taki https://babydoro.pl/sen/baldachim ten trzeci. Skutecznie chroni twarz małej przed promieniami słonecznymi, też nie opada na nią kurz bo jest baldachim, a poza tym jej łóżeczko wygląda jak łoże księżniczki :) Wszystko na plus, dla mnie ważny produkt.