Gadka szmatka - damskie pogaduszki

Witajcie:))) Wiem, wiem wiem. Juz takich topików tutaj bez liku. Ale jakoś tak trudno wgryżć się w grono osób, które klikają już ze sobą od jakiegoś czasu. Dlatego pomyslałam sobie że może zajrzą tu kobitki, które chcą sobie postukać o wszystkim i o niczym:)) Mam 28 lat, dwie córeczki, (2,5 roku i 3 mies.) Gorąco zapraszam :)))))))) Pozdrowienia Aga

Cześc!Bardzo chętnie przyłącze się do rozmowy!Mam córcię-Milenkę-urodzona 30 stycznia 2006 r.

Witam :-) Mam 29 lat i dwóch synków 10i 8 lat ....chętnie się przyłączę ;-)

A co do wieku to ja mam 24 latka

Hejjjjjj:)Mam synka urodzonego 23 października 2005:)Chętnie poklikam:)

powiedzcie mi czy to prawda,że najgorsze są pierwsze 3 miesiące?

Najgorszych jest ponoć pierwszych 18 lat ;)

Im starsze dzieci tym gorzej...uwierzcie mi...odpadaja pieluch ale problemy sa dwa razy trudniejsze...:-(

no to napewno ale mi chodzi o częste wstawanie w nocy,płacze itd.

To raczej dłużej niż 3 miesiące. Wszystko zależy od dziecka. Sa takie, które przesypiają całe noce w woeku 3 miesięcy, a sa i takie, które mają ponad rok i nadal budż sie w nocy i np. domagają jedzenia lub picia.

Hmmm.Nie wiem jak jest u Was ale ja np.lubię się wyspac i niby się już przyzwyczaiłam do tego wstawania ale tak naprwdę to w nocy jak wstaję to nie wiem gdzie jestem i co się dzieje

heloo :) i ja sie dolacze. jestem mama od 7 tygodni wyspie sie chyba juz tylko po smierci

Witajcie witajcie Cieszę się ogromnie, że zajrzałyście:)) Agniecha1- z tymi 3 miesiacami bywa róznie, bo wiadomo każde dziecko jest inne. U mnie Amela mając trzy miesiące była już na sztucznym mleczku, tak więc noce tez miała spokojniejsze, bo się poprostu tym mlekiem zapychała.:)) A teraz 3 miesięczna Basia jest \" od jasnej cholerki\";) Niestety jakoś tak się porobiło, że śpi razem z nami, tak więc jeżeli chodzi o noce, to mam całkiem spokojne ( bo czasem to karmimy się na wpół śpiąco, mała jakoś tam znajdzie cycucha i heja;). Wiem jednak że będziemy mieli małe kłopociki z samodzielnym spaniem Baśki. Już teraz położona do łóżeczka drze się w niebogłosy ( no chyba że śpi jak suseł i wtedy zmienia lokum:) Tak więc mogę powiedzieć, że wysypiam się doskonale, ale powoli chcemy wprowadzać małe zmiany:)) ( trudno trzeba będzie troszkę pocierpieć:) A poza tym 3 miesięczniak zaczyna się już interesować światem, ( no bo noworodek to wiadomo je, spi, płacze i właściwie nic poza tym). Ładnie to ujął nasz pediatra, że do 3-4 miesiąca dziecko łaczy z matką tzw. pępowina mleczna ( bo tak : je z mamy jak jest głodne, jak chce się bawić to bawi się cycuchem, jak chce się przytulać to przytula się do cycucha itd. mama jest dla niego całym światem, bo przecież niewiele widzi) o la la - myślę że masz racje z tym wiekiem. Jak to mówią: małe dzieci mały kłopot pozdrowienia:)))

Hej:)) Drogie panie pojawiajcie się:)))))

ja teź pogadam :) mam 23 latka oraź prawie 6 miesięcźnego synka :)

agaroza moja jest na sztucznym od 2 tyg.życia.A tak wogóle to ona ma 4 tyg.i kurde chyba jej ząb idzie,możliwe to jest?

tak możliwe.Mój synek dostał 1 ząbek pod koniec 3 miecha

tak możliwe.Mój synek dostał 1 ząbek pod koniec 3 miecha

tak możliwe.Mój synek dostał 1 ząbek pod koniec 3 miecha

juz w 3 miesiacu?

Ja przyznam szczerze też czasem myslę o sztucznym mleku. Pierwsze podejście to była porażka. Baśka odmówiła współpracy. Tym bardziej, że zapisałam się na prawo jazdy ( lol) no i czasem mnie dosyc długo w domu nie ma. A praktycznie nie daję rady ściągać, no bo tak w dzień jesteśmy z mlekiem na bieżąco, jedynie mogę odciagać po nocy. A ostatnio mój szalony instruktor umówił się ze mną na 6 rano, tak więc musiałam wstać o 4, coby się \"wydoić\" i nakarmić jeszcze małą;)) Chociaż i tak mamy postęp, bo od jakiegoś tygodnia Baśka pozwala się nakarmić butelką.Wcześniej miała ją w nosie. także potrafiła 4 godziny o suchym pysku być. Za to jak wracałam, to \"rzucała\" się na mnie jak małe lwiątko.:))) Co do ząbków to słyszałam, że czasem mogą się tak wcześnie wyrzynać, ale nie chyba w drugim miesiącu?? A dlaczego Ci się tak wydaje??

jest niespokojna,wpycha łapkę do buzi i ma w miejscu jedynki białe dziąsełko-to nie pleśniawka,nie chce brac smoka do buzi a normalnie to nie może bez niego życ

do no co wy- no tak dosatł prawie na początku 4 miecha,teraz ma 6 miesięcy i tylko ten 1 ząbek :) to raczej nie ma reguły.Moja bratowa ma córe roczną i dziecko nie ma ani jednego zęba-lekarz uspokaja ze jest oki,była u wstzstkoch możliwych w naszym mieście i wszyscy tak samo powiedizelo

czesc jestem Kaska mam corcie 6 lat i 5 mc synka chetnie przylacze sie do rozmowy

witaj kaska:)) zapraszamy:)) Agniecha_ to może faktycznie już ząbek, chociaż szczerze mówiąc jestem zaskoczona.:) Kangurek_ nawet ten 4 miesiac to wydaje mi się za wcześnie, no ale wiem że na zęby nie ma reguły. I tak jak mówisz czasem dzieciaczki za wcześnie albo późno ząbkują. Ciekawe od czego to zależy?? Pozdrawiam

no włąśnie ciekawe od czego to zalerzy.Teraz mój synek jest chory i jak byliśmy u lekarza powiedziaam o tym zabku ,ona zoabczyła i stwierdziła że do następnego zeba to bardzo daleka droga. Śmiesznie to wygląda jak się śmieje a zarazem tak cudownie-ahahaha. Tak jak nie ma reguły kiedy dziecko będzie chodzic,siedziec itd.

Cześc Kochane!Cały czas zaglądam do buźki Milenki i wypatruje ząbka:-)Zobaczymy.....Niepokoją mnie tylko zielonkawe kupki ale dostaje Lacidofil bo przez kilka dni brała paracetamol i to chyba przez to te zielonkawe kupki,wogole to strasznie się poci i nie wiem dlaczego.A co u Was i Waszych Szkrabików??????????????

moj synek jeszcze nie ma zabkow, ale chyba cos zaczyna sie dziac bo jest placzliwy, nie chce spac i caly czas wklada raczke do buzki, a przy tym bardzo sie slini, a propos zielonych kupek tez mam ten klopot, ale moj synek nie dostaje zadnych lekow to chyba zalezy od jedzonka, rozmawialam z lekarzem kiedy moj skarb zrobil tylko zielony sluzik i dowiedzialam sie, ze nie jest to nic strasznego jesli nie goraczkuje i nie ma innych objawow pokarmowych

Witajcie moje drogie:)) Kangurek- ranny z Ciebie kangurek;)), o 6 juz post:)) Agniecha- a dajesz małej vit. d3? Bo ja miałam podobny problem, ale nie zwracałam na niego uwagi, myślałam , że czasem poci się z nerwów jak się np. rozpłacze mocno. Ale przy okazji badań potrzebnych dla neurologa wyszło, że może mieć początek krzywicy. ( bo jednym z objawów jest właśnie pocenie główki). Tak czy siak lekarz zwiększył jej dawkę vit.d3 z 2 kropli raz dziennie, do 4 kropli dwa razy dziennie ( i tak przez 3 tygodnie). cały czas stosuję tę kurację i już widzę efekty. Także może dla rozwiania wątpliwości może się skontaktuj z lekarzem?

kaska- moze faktycznie już coś tam mu się będzie wykluwać, a z zielonymi kupkami to też słyszałam, że mogą się zdarzać. No u Baśki takie były jeszcze np. po żelazie. Najważniejsze, żeby nie było krwi. Pozdrawiam:))