dlaczego ma do mnie żal?

hej czy może mi jakiś mądry facet/ kobieta wyjaśnic dlaczego facet, który mi powiedział ze mu na mnie zalezy obraził sie na mnie i ma wielki żal, gdy mu powiedziałam ,że ufam tylko w 90% w to jego wyznanie < a jest to spowodowane urazami z przeszłości> i że poprostu potrzebuje więcej czasu, że by sie w 100% przekonać/zaufać ze względu na przeszłość a on ma do mnie wielki żal i pretensje, a moje wyznanie było szczere i sprawe postawiłam jasno < a wiem ze docenia szczerość> więc ja już nie wiem jak to jest? co takiego zrobiłam? o co może mieć do mnie największy zal? i najważniejsze - jak go mam przeprosić, udobruchać? bardzo będe wdzięczna za każdą mądrą wypopwiedź

A ile jesteście razem?

dopiero to jest 1 faza, czyli własciwie jeszcze nie jesteśmy, ale jest już blisko, albo może teraz już za późno ? :(

jak wiadomo nie od dzis,faceci troszke inaczej rozumuja od kobiet.podejrzewam ze twoj ``pan`` usłyszawszy,ze mu ufasz w 90% i twoich wytłumaczen dlaczego,po prostu ``zapamietał,zarejestrował sobie`` tylko informacje ze mu nie ufasz w tych 90%.widocznie w rozmowie dałas wiekszy nacisk na słowa ze mu nie ufasz,albo sam juz taki jest ze akurat na tych słowach skupił swoja uwage. niestety,duzo facetow tak odbiera komunikaty kobiet. nie potrafie Ci jednak nic sensownego poradzic,jak wybrnac teraz z tej sytuacji.w kazdym razie nie czekaj az sprawy same sie rozwiaza,działaj,moze małymi kroczkami,jakis sms,rozmowa przez telefon,propozycja spotkania....powodzenia

E, tam, to nie masz się czym martwić. Ja z moim jestem rok i jeszcze dwa miesiące temu usłyszałam, że nie ma do mnie 100% zaufanie, bo strasznie sparzył się na swojej byłej żonie. I nie rozpaczałam z tego powodu.

Przepraszam, że troche nie na temat ale mam naglą potrzebe podzielenia się czymś dla mnie ważnym. Męczy mnie jedno uczucie ktore jest typowo ludzkie z ktorym chcialem sie z wami podzielic. Srac mi sie chce

Ma żal, bo poddałaś w wątpliwość szczerość jego uczuć. Nie powinnaś była mówić, że ufasz mu tylko na 90%. Wystarczyło powiedzieć, że potrzebujesz trochę czasu. Cóż, stało się, ale na pewno nie jest za późno, może tylko on będzie znów potrzebował teraz trochę czasu ? ;) Porozmawiaj z nim, tylko już nie mów nic na temat % zaufania.

kafel mnie ciśnie :(

no własnie, teraz jest już za późno :( żałuje tego co zrobiłam, ale chyba już tak mam, że najpierw plote trzy po trzy a potem żałuje.. tylko że wydawało mi sie że szczerość na 1 miejscu... wysłałam mu smsa i nie odpowiedział, więc albo jak mówił trzeba dać sobie spokój, albo zastanawia się, ja nie chce mu sie narzucać, więc ceirpliwie czekam i czekam... na niczym sie skoncentrować nie umiem i wogóle w kiepskich humorze jestem, dobija mnie to czekani, niepewnosć ... :( a jeśli mam mu wysłać smsa to może ma ktoś propozyjce o jakiej mniej więcej treści ??? z góry dziękujęza wypowiedzi, ale tylko te madree :)

mi sie wydaje ze najlepiej by bylo jakbys wysłała smsa o tresci,ktora w ogole nie małaby nic wspolnego z tamta rozmowa o %.moze cos w stylu ``masz ochote na spacer,moze jutro?``

wiesz kochana,za bardzo tez sie nie mozna narzucac,bo facet pomysli,ze albo sama nie wiesz czego chcesz,albo wlasnie ze jestes natretna...

no włąsnie wczoraj przeprosiłam chociaż w sumie to nawet nie wiedziałam dlaczego? chyba żeby tradycji stało sie zadość ... qulle chciałam dobrze, a wyszło gorzej niż źle :(

chujnia jesteś świetna... :) :) :) dziekuję :)

tylko to nie tak łatwo... a szkoda, człowiek miałby spokój a tak sie męczyć musi .... ehhhhhh :(

Cóż po prostu go uraziłaś. Jeśli myślał o Tobie poważnie, czuł, że jest w stanie Ci poświęcić wszystko, uważał, że się stara nic dziwnego że takim tekstem poczuł się urażony. Ale spoko (jeśli moje rozumowanie jest słuszne) znaczy to że darzy cię silnym uczuciem.