Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wioletiszcze

gdy mąż już nie kocha

Polecane posty

moje dziecko też ma wszytko!!! co tydzień zabawki, je wsztko to na co ma ochote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj dziewczyny
Nieraz po jednym wystarczy :-P Dzieci sie zachciał, najpierw szkoły trzeba było pokończyć, żeby ortów nie walić :-P a naki interpunkcyjne zna, hę?? Albo nie wiesz o czym mówię...... Powtarzam, biedne te dzieci z takich związków :-0 I nie chodzi tu o stronę materialną, ale o duchową :-P :-P Pomyśl sama nad losem Twojej rodziny :-P Wioletiszcze :-P też samo za siebie mówi :-P :-P infantylna dziewczynko :-P :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tak
dziewczyny, gdy odeszłam, nagle opamietał sie i zaczął chcieć mnie słuchac, z czym mi było xle , czego nie akceptowałam w zwiazku , dlaczego sprawiał ból. Zacza sie starac zabiegać, latac za mna na poczatku z mojej strony lód, po 4 mies. wróciłam do niego jak byłam pewna ze zrozumiał w czym był problem w naszym zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tak
no widzę że elokwentna bestia jest wśróda nas. Witamy, witamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do oj dziewczyny ...../. jesli masz zamiar takie komentarze prawić To Spadaj z tąd. Co ty możesz wiedzieć o życiu!!! Sory ale jesteś starą głupią kurą domową może strarą panną!!!! To że byłam w ciąży i urodziłam dziecko nadal studiowałam, pracowałam i teraz jestem Pani Mgr!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tak
Czy nadmierna ilosć informacji graficznych w poscie świadczy o infantylności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko u mnie jest w tym problem że on jest zbyt dumny i naprawde ani po dobroci ani po złości znim ja już nawet tak zrobiłam chciałam na spokojnie poprosiłam żeby sie wyprowadził na jakiś czas ale nic z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój też sie nie chciał wyprowadzić, to znaczy że kocha i tak łatwo nie chce cie stracić, inny to by od razu poszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tak
dziewczyny wróce do tematu, ja byłam pewna ze bez miłosci i szcunku a przewidując dalszy rozwój sytuacji stwierdziłam ze zaczną sie wyzwiaska postawiłam na jedną karte i odeszłam. opłacało sie. Bo jak to ten i kocha to zrozumie ze traci kobiete zycia. A jak nie to po co sie meczyc całe zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spadam moze później bede mąż coś chce instalować papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko u mnie jest troszku inaczej bo on mnieszka u mnie w domu ja nie moge sie wyprowadzić a on po dobroci nie chce czy żeby doszło już do tego potrzebna by była kłótnia i to taka na całego a po takim czymś on już by nie przyszedł bo jego męska godność by ucierpiała jeszcze te kłótnie to jakoś znosze ale to że mnie uderzył i nie przeprosił tego już nie moge wybaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten kto kocha wybaczy ale zawsze bedzie o tym pamiętać, a to że by nie wrócił to mój pewnie też by tak zrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atyda
Na co ty jeszcze czekasz masz zamiar zyc z tym draniem. Kobieto opamietaj sie albo sie wyprowadz albo wywal jego.Uwierz w swoja sile naprawde mozna cos z tym zrobic trzeba tylko w siebie uwierzyc. Nie jest to latwe ale nie niewykonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko po takim toksycznym związku nie ma sie już wiary w siebie nie jest łatwo stanąć na nogi naprawde cały świat sie wali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atyda
Nie moge uwierzy w to ze ty sie martwisz ze on nie wroci jak go wywalisz z domu. To wolisz miec potwora w domu. Zadna milosc nie zniesie takiego upogorzenia, a pewne jest to ze jeszcze nieraz cie uderzy. Na co ty czekasz az sie zmieni to czekaj tadka latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atyda
Teraz tak myslisz bo jestes zalamana a co ztoba jest nie tak? Mysle ze masz duzo dobrych rzeczy do zaoferowania wystarczy sie dobrze przyjzec sobie napewno nie jestes glupia.A ten zwiazek powoli cie niszczy ale skutecznie zerwij ta trujaca nic bo bedzie zapozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to poprostu chciałam załatwić normalnie jak dorośli ludzie spokojnie ale jak go prosze spokojnie żeby wyprowadził sie to on poprostu nic nie robi siedzi dalej a jak zrobie wielką kłótnie to będe zła niedobra i będzie mnie męczył groził że zabierze mi dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atyda
Niemozesz tak wszystkiego tlumaczyc co to znaczy zabierz ci dziecko. Musisz sie mu postawic bo on widzi ze sie go najzwyczajniej boisz on to wykorzystuje. Postaw sie mu nie czekaj bo biernosc jest zlym doradca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abul

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bernadetta tol
Ja, gdy zaczełam zauważać, że nam się w życiu coś sypie, postanowiłam byśmy przystopowali i na chwilkę się rozstali. W związku z tym, że były dzieci, zrobilismy to tak, że w weekendy mąż zabierał je ze sobą do wynajętego mieszkania i spędzał z nimi czas. Widywalismy sie tylko gdy po nie przyjeżdżał i przywoził. Odpoczęliśmy od siebie. Dziś wiem, że było nam to bardzo potrzebne! Też było już miedzy nami tak, że to ja musiałam przypominać mu o tym, że miło byłoby mi, gdyby mnie czasem przytulił, pocałował na dzień dobry i na do widzenia. Pragnęłam by odwzajemniała moja miłość ale było to chyba wtedy ponad jego siły. Wrócił po 4-ech miesiącach.Nie prosiłam.Zrobił to sam. Teraz żyje nam się duzo lepiej, nie muszę mu przypominać o swojej obecności i o moich pragnieniach.Czyta je w moich myslach. Separacja zmieniła go nie do poznania! Wygląda na to, że zrozumiał, że może mnie stracić a jego powrót świadzcył o tym, iż tego nie chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olucha
Separacja to nie zawsze dobry pomysl. Znajomy meza opowiadal ze jego zona chciala separacji. Wyporwadzila sie... po 3 miesiacach ten facet poznal nowa.... Okazja czasem czyni zlodzieja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewnab
WIem że temat oklepany jak cholera. Mój mąż jednak ostatnio dziwnie się zachowuje , nie ma między nami sexu , wszystko go irytuje , nie ma czasu rozmawiać ze mną przez telefon , nie ma wogóle dla mnie czasu. Wraca do domu pózniej niż kiedyś i tłumaczy to zmianą charakteru pracy ( zmienił pracę ) . Nie rozmawiamy bo on uważa że niema o czym i wciąż jak wraca jest zmęczony. Boję się do niego zadzwonić bo odrazu na mnie syczy i nie jest zbyt miły. Jedyne co mi się nie zgadza to to że nie ukrywa komórki i nie wycisza jej. Leży na wierzchu. Dawniej pozwalał mi jej dotykać i bawić się nią teraz nie chce żebym to robiła,powiedział że to jego komórka i nie będę go kontrolowała. Kiedy póznym wieczorem przyszedł sms , odrazu się zerwał i chciał żebym oddała mu jego telefon i nie szperała w nim , nie wiedział tylko że to mój telefon. Jak mu powiedziałam to dalej poszedł spać. Jak mogę sprawdzić czy z nikim nie flirtuje ? Nie jestem tego pewna raczej nie wierzę w to że kogoś ma ale jak inaczej wytłumaczyć jego zachowanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niepewnab... .z telefonami też walczyłma z moim meżem, ale wkurzyłam sie i zamówiłam biling bo znałam jego pesel, nr dowodu, ni chcieli hasła, a prosiłam zeby wysłali mi na adres moich rodziców. I tak sobie sprawdZiłam jego smsy i telefony gdzie i do kogo dzwonił, Jak było mi coś podejrzane dzwoniłam pod nr i dowiedziałam sie z kim rozmawiam, kolejny trik to przekierowałam jego rozmowy na swój telefon nic nie wiedział i przez jeden dzień odbierałam jego rozmowy, jak szarpaliśmy sie o jakiegos smsa - wkoncu on wyłaczył telefon, a ja po złości zadzwniłm do biura obsługi klienta i powiedziałam zeby zablokowali karte bo skradziono nam telefon. Ale sie wkurzył telefon miał nieczynny kilka dni zanim sie zorientował :) Także telefony to masakra ile przez to było kłótni, teraz sie z tego śmiejemy i mamy niezły ubaw a sprawdzanie smsów już mamy za sobą, niezła byłam w te gry i wiedział że nie wygra ze mną, zawsze wszytko wychodziło na jaw...miał pełną kontrol mimo tego ze nie pozwalał na sprawdzanie telefonów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Problem twój
jest taki, że ty sama nie wiesz czego chcesz. Musisz sobie odpowiedziec na pytanie, czy chcesz z nim być czy nie. Piszesz, że zaproponowalaś żeby wyprowadził się na jakiś czas. To moja droga nie jest dobre rozwiązanie. A jak się wyprowadzi i po pewnym czasie utuli go biednego ta druga ? Przecież to też musisz brac pod uwagę :-D Dobrze by było gdybys poszła do pracy i była kobieta niezależną od męża, to bardzo ważne (zobaczysz jego stosunek do ciebie na pewno się zmieni) Moim zdaniem jedyną drogą rozwiązania problemów jest wyjście sobie naprzeciw: wzajemne wysłuchanie i zrozumienie drugiej osoby. Mimo różnic warto szukać tego, co dobre, co łączy i znaleźć kompromis Pozdrawiam :-D Miła ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwka
ja jestem w 7 miesiącu ciąży mam 10letniego syna z poprzedniego zwiazku i 3 letniego z obecnym mężem .Zostawilam dla męza wszystko całe dotychczasowe życie i urodziłam mu synka zajęłam sie domem i dziećmi zrezygnowalam z przyjaciół i z pracy ,obecnie spodziweam się córeczki bardzo się cieszyliśmy i co wszystko prysło któregoś dnia mąż wrócił i oznajmił że się zakochał w innej .Świat rónął mi pod nogi nie umiem już żyć gdyby nie to że mam małą istotkę w sobie popelniłabym samobójstwo to wszystko stalo sie 2 tygodnie temu .Ciągle płacze nie wiem co robic ,powiedzial że mam mu dac czas tylko nie wiem na co ,nic już nie wiem i nie rozumiem pomóżcie mi bo zwarjuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arafan
dziewczyny ja jestem kobietą po przejściach i powiem tak ,jeżli raz uderzył to będzie to robił dopóki powiesz stop w moim przypadku pomogła dopiero sprawa w sądzie ,pózniej było ok ale ze 2 miesiące temu okazało sie że mój m ma romans i trwa on już kila lat czyli wniosek nasuwa sie sam jeżli na początku związku są takie problemy to trzeba je szybko zakończyć i układać sobie życie od nowa póki życie przed wami szkoda marnować sobie lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwka7444
bardzo kocham mojego męża i może przez to trudno mi tak bardzo ,niewyobrażam sobie życia bez niego ,jest miłością mojego życia .Ostatnio byłam trochę rozdrażniona może go nie doceniałam ,i stało się zakochał się w innej ciągle buja w obłokach i myslami jest bardzo daleko od nas patraę na to z boku a serce tak mocno mi krwawi nie wiem co robić tak bardzo go potrzebuje teraz jak jestem w ciąży .Dopiero teraz zrozumialam jak mocno go chcę mieć ,tylko że już chyba za póżno .Kazał mi czekać ,mówił że może mu przejdzie ale ja już w to niewierzę ,boje się że gdy tylko ona zadzwoni że jest gotowa z nim być odejdzie ,a ja chyba zrobię sobie coś złego cały czas myślę i gdyby nie to że mam małą istotkę w brzuszku to dawno zrobiłabym co trzeba tak bardzo potrzebuje pomocy ,bardzo też dziękuje za wsparcie gdyby nie wy to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenna
ja to samo jesteśmy małzeństwem prawie 13 lat dziecko ma 11,5 roku on chce odejść ja nie mam pracy ,mieszkanie jego slużbowe a dziecko niepełnosprawne zyć sie nie chce już chyba gorzej nie moze być a ja go kocham nadal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andziucha->włos się dęba jeży. Masz materiał na książkę \"sypiając z inwigilowanym\" etc. Gratuluję determinacji :) czy i jak kontrolowałaś jego lewy telefon ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×