Pragne miłość

Widzę jednak że problemem jest na stówe komputer i gry więc radziłabym rozmowe ale chyba nie jedną !!! albo jakiś odwyk dla niego bo jest uzależniony:):)

Dziekuje Lady Ba:) Wreszcie:)!! Nie pokazuj jaką jesteś gosposią bo on to wie, nie pokazuj mu jaką jesteś kochającą matką bo on też to już wie. Bądż kobietą (nikogo nie chce obrazić) i przepraszam za wyrażenie kurą domową ... tak dokładnie!! Tylko sierota i cyc mamusi lubi taki układ. On już Cię ma i nie ma i nie stanowisz jakiegoś wyzwania ... To jest oczywiste, przecież facet niestety lubi zdobywać, to dlaczego nie miałby zdobywać całe życie Ciebie?? Dlaczego TY masz go nie fascynować i być zagadką dla niego?? I nie mówie tutaj o jakimś wzbudzaniu zazdrości czy jakichś szantażach ... Rozumiecie o czym mowie??

I mu nie nadskakuj!! Bądż kobietą którą pokochał na początku, któa była kobietą a nie żoną. On wie,ze może na Tobie polegać, że go kochasz, że jesteś naj naj naj ... w końcu jesteście razem i jakoś do tego momentu doszliście, on nie zapomniał o tym ani o innych rzeczach.

bo męza trzeba zdyscyplinowac.. jak mi cos nie pasi..to od razu krzycze na niego..śmieci to bym mu położyła na kolana przed ekranem kompa..to musiałby wynieśc.. po prostu jestes za łagodna..on wie ze moze sobie pozwolic na kilka godzin przed kompem ..bo i tak nie bedziesz miała mu tego za złe my z mezem bardzo sie kochamy..a..przyznam ci ze on zachowuje się bardzo podobnie do twojego..tez spedziłby pół zycia przed kompem, ale ja dopominam się o swoje jak widze ze przegina..to po prostu mu go wyłaczam i mówie ze teraz kolej na mnie.. jakos nie protestuje musisz sie wziąć za niego ostro..bo widzę ze go po prostu rozpuściłaś.. ;) o sex tez niestety musze się upominać...ale potem sam mi dziekuje za to ze taka jestem;)

Oczywiście, że trzeba zdyscyplinować:) Tylko, że jak bedze za milusi to znowu Ty przestaniesz się nim interesować, bo to nie facet juz jest, tylko piesek. Kochacie swoich facetów za to, że są czasem nierozgarnieci, że was nie słuchają. Kochacie, choć tego nie mówicie im. Mam rację??

Ja narazie spadam może wpadne później :) Mam nadzieję że ktoś da Ci jakąś dobrą radę na męża:) A może wyrzuć komputer przez okno - to też jest jakiś sposób ;)

Nie chce mu zabierać jego hobby tego co lubi bo to by było bez sensu. Poprostu chce znów godzinnych spacerów, godzinnych rozmów, Było tak ze mieliśmy komp tylko w firmie. Od nei dawna mamy w domu. W firmie zajmował sie praca nie miła czsu na gry i tam tez nie gra ani nic z tych rzecy dopeiro w domu. Ale do tego stopnia ze nawet jak osttanio znajomi przyszli to właczył kompa bo akurat cos obstawił i mowi ze tylko cos musi sprawdzic. Na miejscu znajomych bym wyszła, niech sie cieszy ze tacy są. Wrcamy z kina o 24 musi cos sprawdzic... nie nawidze komputerów. Dzis własnei wychodze do domu, on pewnei wroci tez koło 14-15 maks 16 i znow nic innego jak komp a tyle jest swietnych zajec . A jutro jade załatwiac jego sprawy. Jego kolezanka poprosiła nas o pzysługe no i ja oczywiscie musze to załtwic.

Lady bi, wczoraj tak miałam ochote zrobic. Tylko wtedy sprawa była by jasna nei ma kompa ... a ja chce by komp był ale zeby stałi zbierał kurz.... a nasza miłosc wróciła jak kiedyś. Nie nawidze komputerów..... Wiem ze wiele kobiet ma z tym problem, powinni o tym mówic w uwadze a nei o ptasiej grypie. Powiem wam tylko ze jestem tak zrezygnowana ze kiedys nei potrzebowałam męzczyzn miałam mojego jedynego nawet nigdy o facecie nie pomyslałam a teraz juz sama nei wiem, jakos bym sie ucieszyła gdyby kto szwrócił na mnie uwage. Do tego ten problem z dzieckiem. On miał sie nim wiecej opiekowac, bo ja musze siedziec wiecej w firme niz on, taka mam tam fuche. Tzn. mieli bysmy nianie ale on wychodził by wczesniej z firmy. Tera to chyba tylko sie zdecyduje i powiem ze jak bedzie dziecko komputer bez powrotnie znika z domu.

MTM :) top jestes jebniety :)) i to zdrowo.

Takei tematy sa trydnoe, nie wiadomo co zrobic, eh ci faceci.

Sprawa jest trudna - faceci są okropni :) ale bez nich świat by nie istniał. Każdy jest inny i inaczej go można podejść nie wierzę żeby nie było sposobu na Twojego:):) skoro Twoje starania idą na marne to co to za facet;) Facet na którego nie działa seks , bielizna i żona laska - nie rozumiem to chyba on jest z kosmosu:) A rozmawiałaś z nim tak naprawdę kategorycznie i ostro że Cie zaniedbuje ? I co powiedział? Nie było chociaż na chwilę poprawy?

Zgadzam się też zupełnie z \"ona zonka\" - trzyma dziewczyna dyscypline:) Ja też robie podobnie , jeżeli on za dużo czasu poświęca na internecie albo przy czymś innym ( bo też ma hobbi) to siadam mu np. na kolana i mówie że teraz ja! :) Przeciez możesz trochę wymusic na nim np spacer na którym Ci tak zależy :) itd... myślę że nie powinien Ci odmówić !! A jeśli nawet to nie możesz poprzestawać -- aż do skutku!! Wymyśl jakieś wyjścia - coś nowego i staraj się na nim wymusić to czego pragniesz (skoro łagodne rozmowy nie pomagają) Ja bym tak robiła ale oczywiście mądrze żeby nie przesadzać i w żadnym razie niczym go nie szantażować bo to przynosie odwrotny skutek!!

Proponuję kolesia zwerbować co by ci tyłek macał:D .