Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ewelinaewelina1

Mamy maleństw z hipotrofia łączcie się!!!

Polecane posty

Gość gość
Wiem jak to jest leżeć w szpitalu przed cc leżałam jakis czas potem po cc tez dłuższy czas bo kruszyna w inkubatorku byla w koncu dotarliśmy do domku ale nie na dlugo po 4 dniach znów trafiliśmy do szpitala na oddział dziecięcy zapalenie dróg moczowych ehhh nie życzę nikomu mala dostawała kroplowki bo co zjadła wymiotowala :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakruszyny
Wypowiedź wyżej to moja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakruszyny
Czy któraś z Was mamuski miała tak ze swoją pociechą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama kruszyny, bylas u neurologa? Z tym przewracaniem to chyba nie katastrofa jeszcze. A z glowka... staraj sie zeby jak najwiecej lezala na brzuszku, podkladaj jej lokcie pod barki, zeby sie nie rozjezdzaly,mtrenuj jak najczesciej. No i wybierz sie do neurologa, moze pare odwiedzin u rehabilitanta pomoze? A co mowia omwadze Twojej? Moja corcia ten sam tydz ciazy, pfawie identyczna waga i wzrost. Teraz wazy 5kg, 3 miesiace i 5 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakruszyny
Niestety u nas w miescie nie ma neurologa dzieciecego :-(a nasza doktor rodzinna nie widzi zadnych problemow :-/ mala miala robione usg glowki oczywiście prywatnie bo jak byla mniejsza wykryto torbiel ale na szczescie zanikl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile twoja dziecina ważyła i jaki wzrost? a jak sie rozwija? Moja corcia nienawidzi leżeć na brzuszku odrazu płacze po chwili płacz zamienia sie w krzyk i aż duszenie się :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakruszyny
A ile twoja dziecina ważyła i jaki wzrost? a jak sie rozwija? Moja corcia nienawidzi leżeć na brzuszku odrazu płacze po chwili płacz zamienia sie w krzyk i aż duszenie się :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakruszyny
A czy Wy kobietki tez zawiedliscie sie na waszym gin? ja chodziłam do najlepszego gin w miescie (tak każdy twierdzi ze najlepszy) wyciągnął kupę kasy pomógł dużo ale uratowali mnie i dziecko praktycznie przez to ze trafilam do szpitala w Poznaniu na Polną i tak stwierdzili ze za mało wód i dzidzia mniejsza unormowali mi tam cisnienie i skurcze (ponoc) i odeslali po tyg do domu po 2 dniach mialam wizyte u mojego gin powiedzialam o tym co mowili na polnej i przyznal racje i wyslal odrazu do szpitala (dodam ze wczesniej twierdził ze dzidzia rośnie dobrze) życie uratował nam cudowny pan ordynator oddziału noworodków ktory nie patrząc na opinię innych lekarzy (ze niby ok i zeby mnie jeszcze przetrzymac) wziął mnie odrazu na cc. Uratował mnie i corcie w ostatnim dniu ostatnich godzinach bo bylo juz łożysko stopien III z ogromnymi zwapnieniami krwiakami które wisiało juz prawie na wlosku wód plodowych nie bylo prawie wcale dziecko zaglodzone :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakruszyny
Up :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, moja coreczka urodzila sie z hipotrofia w rowno 40 tc. Wazyla 1820 g i miala 45 cm. Porod zakonczony CC. O hipotrofi mozna powiedziec dowiedzialam sie dopiero w dniu porodu, gdy trafiajac na lozko porodowe lekarz powiedzial ze jest za maly brzuch i ze prawdopodobnie bedzie hipotrofia. Cala ciaza przebiegala bez komplikacji, co tydzien wizyty u ginekologa, wtedy nic nie mowil o za malym brzuchu, niestety ostatnie usg w 32 tc, jak sie pozniej okazalo po tym czasie dziecko juz nic nie roslo. Do tego czasu ladnie przybieralo, mimo ze z kazdym badaniem termin porodu stawal sie pozniejszy, ale wedlug lekarza miescil sie w normie. Przyczyny hipotrofi do tej pory nie poznalam. Cesarka ze znieczuleniem ogolnym byla dlatego poniewaz dziecku spadalo tetno przy skorczach. Dostala 9 pkt/10 trafila do inkubatora, lecz na nastepnego dnia przewiezli ja do innego szpitala na oddzial neonatologi gdzie spedzila miesiac, w inkubatorze kilka dni. Przez ten czas miala maly problem z gojeniem pepka co wydluzylo jej pobyt o tydzien, nabrala wagi i wypuscili do domu. Od tej pory wszystko w najlepszym porzadku, 3 wazyla 6200, wiec teraz pewnie ok 6500. Jest silnym i wesolym dzieckiem, wiec potwierdzam ze hipotrofia brzmi strasznie, ale pozniej dziecko dogania rowiesnikow, mimo ze pierwszy miesiac byl dla nas bardzo trudny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakruszyny
A ile ma w tej chwili twoja corcia chodzi mi o wiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myslalam ze napisałam :) 3 października będzie mieć 6 miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wejdz na forum DLACZEGO.ORG.PL tam matki pomagaja sobie.......jest watek chore dziecko!K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem co ta strona ma do mnie. Z moim dzieckiem wszystko wporzadku. Corka juz rwie sie do siadania, nie widze by byla rozwojowo opozniona, glowe trzyma ladnie, przekreca sie na boki i na plecy na brzuszek jedynie zdarzylo jej sie jak narazie 2 razy, gaworzy, smieje sie w glos, usmiecha do znanych jej ludzi. Nosi rozmiar 68, ale juz niedlugo pewnie wejdzie w 74. Jest na mleku modyfikowanym praktycznie od poczatku, gdy byla w szpitalu dowozilam jej swoje, ale dawali jej tez mleko dla wczesniakow, pozniej po powrocie do domu jadla mieszanie gdyz mialam swojego malo, a ona piersia gardzila, a po 1,5 miesiaca zanikl mi pokarm wiec teraz juz jej calkiem na mm plus rozszerzamy diete od 4 miesiaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakruszyny
To pewnie chodzilo o mnie a napisz mi kiedy twoja mala całkiem sztywno trzymała glowke i bedzie miala pol roku i ma okolo 6i pol kg tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za 2 tygodnie będzie mieć pol roczku, gdy miała rowne 5 miesięcy 3 wrzesnia, to wazyla 6200, w 3 tygodnie przybrala pol kg, teraz trzyma sztywno glowe, gdy ja trzymam na rekach i gdy lezy na brzuszku, chociaż dalej szybko się meczy tym lezeniem na brzuchu, ale widze ze wytrzymuje dluzej niż jeszcze miesiąc wcześniej. na brzuszek sama przekrecila się dopiero może z raz lub 2. Sama sztywno glowke zaczela trzymać, nie pamiętam dokładnie ale w 4 chyba jeszcze jej przytrzymywalam bo umiala się zachwiać. Teraz jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakruszyny
Moja kochana juz próbuje sie podnosić jak złapie ja za rączki :-) i stara sie trzymac główkę wiadomo trochę trudniej jej to idzie ale mam nadzieje ze bedzie ok za tydzień bedzie miala 5miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakruszyny
Nie jest jeszcze sztywna i nie trzyma tej główki stabilnie ale małymi kroczkami robi jakies postepy a to bardzo cieszy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama kruszyny, moja corka hipotroficzka przekreca sie z brzuszka na plecy ale tylko wtedy jak jest naga, tzn bez pieluszki ( w samym krotkim body) . Przypadkiem odkrylam. Mysle, ze nasze coreczki sa jednak nadal mniejsze niz ich rowiesnicy, maja krotsze nozki, sa chudsze dlatego ciezko im pokonac opor jaki stawia pieluszka i np spodenki. Sprobuj z nia pocwiczyc nago. Podkladaj lokcie pod barki, gdy glowka pojdzie na bok, zginaj noge z przeciwleglej strony w kolanie, podkladaj cos pod stope, zeby mogla sie od niej odbic jak bedzie probowala sie przekrecic na bok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Nasza córka urodzila sie w 33 t.c. z waga 760g, teraz ma 1, 5 roku i jak narazie jest wszystko w porządku oprocz tego ze wazy 7, 5kg (lekarze stwierdzili ze taka jej natura ). Rehabilitowana byla od 2 miesiaca zycia do 10m.z. tak na wszelki wypadek. Moim zdaniem jesli sa jakies watpliwosci najlepiej znalezc dobrego rehabilitanta od dzieci i z nim to skonsultowac-nie zaszkodzi a czasami pomoze. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamo kruszymki, moja córcia ma teraz już 3,5 roku, a startowała 1250g/43 cm. Teraz jako matka, która przeszła wiele z hipotrofikiem mogę napisać, że trzeba cierpliwości żeby wszystko wyszło na prostą:) Napiszę, że córki lekarz rodzinny od początku jak już pojawiłyśmy się w ośrodku traktowała ją jak normalne dziecko, z tym, że nie bagatelizowała tego co do niej mówię i kiedy trzeba było działała, a kiedy nie trzeba było uspokajała. Odnośnie sprawności mięśniowej, to pani dr skierowała córkę od razu na rehabilitację i ja ćwiczyłam z nią codziennie to co rehabilitant pokazywał i chyba przez to nie zauważyłam by mała się ociągała fizycznie, nie pamiętam jak to było z główką, ale pamiętam, że jak miała 7 miesięcy to stała już w łóżeczku, na równy rok chodziła sama. Na twoim miejscu poprosiłabym o skierowanie na rehabilitacje, bo może twoja córeczka ma napięcie mięśniowe, a te ćwiczenia naprawdę nie są jakieś skomplikowane jak je się codziennie powtarza. A odnośnie jedzenia no to moja córka niestety do 3 roku życia niejadek potęgi, drobnica straszna, choć muszę przyznać, że od pół roku coś drgnęło i nawet np. dziś całego kotlecika zjadła z ziemniaczkami po przedszkolu na obiad w domku. Trzymam kciuki za Was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamo kruszyny, chyba mnie jakis czas temu pytalas ile moja corka wazyla przy porodzie. Wazyla 2200g 48 cm, 37 t .c , teraz wazy 5 kg 3 miesiace i 1 tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMA KURDUPLA
Witam,mój malutki KURD**ELEK(tak gi nazywali w szpitalu bo był najmniejszy)urodził się z hipotrofia ważył 2560g a długi 51cm w pierwszej minucie dostał 7 punktów, w 3-7,w5-9 no i w 10-10. Bałam się przy porodzie bo w przy ostatnim ktg zanikalo jego tętno, urodził się prawidłowo w 40 tyg. Jego wzrost wstrzymało nadciśnienie tętnicze samoistne na które choruje od lat. No ale dzisiaj kończy 10 miesięcy,rozwija się prawidłowo, sam staje,chodzi trzymając się ściany ;) naśladuje 'aku-ku ',bawi się autami,krzyczy 'mama daj ', 'mama dada,'mama am' dużo bym mogła jeszcze tu wymieniać... Waży 9kg nie jest chudy ale szczupły a długi coś między 75-80cm (po ciuszkach stwierdzam).Mamy przez jakiś czas był pod kontrolą neurologa,między 5-6 miesiącem miał wykonane Usg przeciemiaczkowe główki wyszło OK miał też usg brzuszka w pierwszym miesiącu życia i również było Ok. Na tą chwilę mieści się w 10 centylach. A na okrągło coś podjada ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2560g to nie hipotrofia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja 2580-w książeczce jak byk hipotrofia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hipotrofia jest poniżej 2500 g, ale jak można porównać hipotrofika który startował np. z 1500 g do takiego urodzonego o masie 2500 g. Większe hipotrofiki takie powyżej 2000 g są w lepszej sytuacji (oczywiście poza przypadkami związanymi z niedotlenieniem, ale to i normalnych noworodków może dotyczyć).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammazonka
Bardzo lekka hipotrofia ale jest. Myślę, że te parę gram nie robi tu różnicy. To, że jest łatwiej takiemu hipotrofikowi to fakt. Moja córka urodziła się w 40tc z wagą 2400g. Jest strasznym niejadkiem ale rozwija się prawidłowo. W tym momencie ma 4,5 msc a przy wzroście 62 cm waży 5200g. Jest drobnym dzieckiem ale jeśli przybywa i rozwija się prawidłowo już nie wpadam w panikę a na początku panika była, bo do 3-4 msc nie mieściła się w żadnym centylu :) Teraz jakoś się klasyfikuje do tej siatki (siatki nie dla wcześniaków). Myślę, że każdy hipotrofik dogoni rówieśnika. Jeden wolniej drugi szybciej ale dogoni :) Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakruszyny
Witam :-) a wiec moja mała ma teraz 5 i pół miesiąca waży 6850 nadal jest wątła ale Jak sie jej zachce to trzyma główkę :-) martwi mnie to ze pani pediatra usłyszała szmery w serduszku dała skierowanie do kardiologa ale termin mamy dopiero na kwietnia 2015r :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele dzieci ma szmery serca , naogol nie swiadcza o czyms zlym, spokojnie.5 miesiecy i 6800 to bardzo ladnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×