Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość revlon

Miłość - ona starsza on młodszy

Polecane posty

Gość Do Pearl
ale pewnie w wuekszym miescie mieszkasz a nie w jakiejs dziurze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to ma za znaczenie czy duże czy małe miasto? Nie mam być z facetem, którego kocham bo ludzie beda gadać? To nie sredniowiecze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Pearl_
znaczenie ma bo wiesniaki nie rozumieja , zreszta ciebie nie pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietrek88
Napisałem 14.10 o 17:11. Odpiszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mnie pytasz ale odpowiedziec moge. Dlaczego przejmujecie się opiniami ludzi, którzy nic dla was nie znaczą? Oni nie przeżyją życia za was, dlaczego nie potraficie mieć tego po prostu w dupie? Zrezygnować ze szczęścia bo inni beda gadać to dla mnie chore. Pogadają przez chwilę i przestaną, zajmą się inną "sensacją".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam takie pary,
=>Pietrek88 Zależy czy są z wiochy zabitej dechami czy z większej miejscowości...takie mam zadanie i tyle :D;ludzie potrafią być naprawdę wredni zwłaszcza w zacofanajej polszy:O🖐️Wystarczy spojrzeć , zagranicą jakoś się tym nie przejmują 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo zakochany
Ciekawy temat........sam mam podobny dylemat, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem tą kobietą
kiedyś też mnie to dotyczyło...wiek nie miał znaczenia, ale okazał się kłamczuszkiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndles23
Nie słuchaj tych polskich prymitywów którzy będą Ci gadać o moralności .To tylko w Polsce ludzie jeszcze tacy są że kobiety przed 30 tką to jużstare panny które mają szukać męża i tyrać w domu.Na zachodzie, a wierz mi świata już dużo zjeździłem takie coś jest nie do pomyślenia , tam za granicą życie zaczyna się po 30,35,40tce.W USA, UK, Włoszech, Francji znałem wiele par typu facet 20-25 la kobieta35-40.Tam nie liczy się wiek,nie ma żadnych barier wiekowych , tu polska mentalność jest zbyt ograniczona żeby nie wpieprzać się w cudze życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tych nad
w pl marnie to widze.tu dalej jest 100 lat za murzynami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jakby mój temat :)
tolerancja...tak ale niestety w PL ciągle jakby nie tak jak trzeba też spotykałam się z młodszym ( teraz już nie ma czasu..) nie wiem jaka była jego poprzednia ale ta przed nią była również stasza :) widocznie tak lubi a ja nie przejmuję się innymi czuję się młodo tak też wyglądam ( geny :) dziekuję kobietom i mężczyznom w mojej rodzinie) i ciągle widzę niedowierzenie że w moim wieku moźna tak wyglądać :) a to tylko (albo aż) Miłość dla Ciebie 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są faceci co wolą starsze do
wyrka - najczęściej chodzi o ruchanko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeżeli byłam jego żoną
to chyba nie tylko seks..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodszy
10 lat mlodszy 4 lata razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepwny
Witam, bardzo fajne forum dodało mi dużo otuchy wiecej wiary i siły. Pierwszy raz trafiłem tu jakieś rok temu w kwietniu. Całkiem mi się spodobało i przeczytałem wszystkie wasze wypowiedzi, widze że troche sie popsulo bo komentarze pewnych osób są na poziomie podstawówki. Nigdy bym się nie spodziewal ze sam bede spotykal się z kobieta starszą ode mnie, jakoś nigdy o tym nie myslalem, nawet nie dopuszczalem do siebie takiej mozliwosci. Tez uwazalem ze wieksza roznica wieku to nie jest dobry pomysl, aż wkoncu stalo się. Ona jest najcudowniejszą osobą jaka w zyciu spotkalem, ma 39 lat w tym roku konczy 40, ja koncze 26. Spotykamy sie juz 1,5 roku. na poczatku bylo tak jak u was, razem pracujemy wiec tylko mile pogaduszki i nic wiecej. Zaczelo sie na jednej z firmowych imprez bylo bardzo milo, spedzilismy pol nocy na hustawce dla dzieci gadajac o wszystkim i o niczym, pozniej zaczely sie telefony czestsze rozmowy i robienie wszystkiego zeby sie tylko ze soba zobaczyc. Nawet nie wiecie jak zazdroszcze niektorym z was, na poczatku sie tego balem, nie radzilem sobie z tym ale bardzo tego chcialem, Ona dodawala mi duzo sil i do wszystkiego miala dobre podejscie, czulem sie przy niej najszczesliwszym czlowiekiem na swiecie moglem przenosic gory. Od pewnego czasu sie troche zmienilo, Nigdy nie chciala zeby ktos o nas sie dowiedzial wiec uszanowalem jej decyzje i robilem tak jak tego chciala, ale robilismy wszystko zeby byc razem. Dzis jest calkiem inaczej, Ona bardzo sie boi i ogtraniczamy nasze spotkania bo moze nas ktos razem zobaczyc ciagle sie tym przejmuje, widujemy sie tylko w pracy ale to mi nie wystarcza i juz czasami nie daje sobie z tym rady. Nie moge dluzej tego wytrzymac, czasami mam ochote powiedziec jej ze z nami juz koniec bo ja tak nie chce, ale boje sie ze ja strace i wyrzadze jej krzywde. Bardzo ja kocham i ona twierdzi ze tez mnie kocha choc czuje to coraz slabiej bo coraz mniej mi okazuje swoja milosc, ciagle tylko sie rozglada czy nikt nie ptrzy. Jej rodzina o mnie nie wie lecz moja rodzina wie ze sie spotykamy, mala wioska to pewne rzeczy szybko sie rozchodza. w pracy tez cos podejzewaja ale jest to bardziej tajemnica poliszynyla, wiedza ale nikt nic nie mowi, bynajmniej jej w moja strone czasami jakies glupie podteksty sie nasuwaja. Ja ma to wszystko w dupei co mysla sobie inni ale ona sie tym przejmuje. Nie wiem sam co mam dalej robic i myslec ale coraz trudniej jest mi jak nie ma jej blisko mnie i jeszcze takie udawanie. Albo ja jestem zalosny albo ona otworzyla oczy i wie ze tak nie powinnismy.Cierpie i ona pewnie tez. Wylaleem to z siebie i jakos mi lzej. Zycze wam powodzenia duzo sil i wiary bedzie dobrze. Wiem jak nie jest wam latwo ale kto ma sobie z tym poradzic jesli nie my. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość T.M
Ostatni raz pisałam na tym forum 13.11.2009 roku i..... mam do powiedzenia tylko tyle: NADAL JESTEŚMY RAZEM-MAMY CUDOWNE DZIECIĄTKO I JESTEŚMY MEGA SZCZĘŚLIWI!:) Miłość nie zna metryk i można ułożyć sobie cudowne życie pomimo takiej różnicy.Pozdrawiam wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do T.M
no i cool :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość [andrea
Jestem 2 lata z 10 lat mlodszym :P P.s.Nie mieszkamy w Polsce:Ptu nikt nie zawraca sobie glowy takimi pieddolami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ciesze sie że znalazłam ten portal mam partnera młodszego o 11 lat jesteśmy razem 2 lata,razem pracujemy,ale nadal boję się ujawnić,obawiam sie nieprzyjemnych komentarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak będziecie wyglądali za 10, 20 lat, pomyślałaś o tym, napewno nie. A pomyślałaś o tym jak On miał 10 lat to był małym chłopcem, a Ty wtedy miałaś lat 26 i byłaś już dojrzałą kobietą. Fajnie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamm
rulon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najbardziej widać kiedy facet będzie mieć z 40 a kobieta wtedy 50 , jeszcze jak 25 latek i 35 latka czasem bywa że jakoś tam jak kobieta dobrze się trzyma jest okey ale co potem......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czterdziestosześcioletnia
gość A jak będziecie wyglądali za 10, 20 lat, pomyślałaś o tym, napewno nie. A pomyślałaś o tym jak On miał 10 lat to był małym chłopcem, a Ty wtedy miałaś lat 26 i byłaś już dojrzałą kobietą. Fajnie tak A co to ma za znaczenie kim ona była, gdy on miał 10 lat? Ważny jest stan w momencie gdy się spotykają. Kiedyś miałam romans z chłopakiem młodszym 25 lat (!) - on 19, ja 44. Ale nie zaprzątałam sobie głowy rozmyślaniem, że on rodził się jak ja miałam 25 lat. Ważne, że gdy ze mną romansował miał 19 lat i to jego 19-letnim ciałem byłem zajęta, a nie tym, że miał rok jak ja miałam 26. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on młodszy ona starsza o patologio :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czterdziestosześcioletnia
Dlaczego patologia? Powie mi ktoś wreszcie co jest patologicznego w tym, że kobieta jest starsza od mężczyzny, a w drugą stronę już nie patologia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×