Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agaaaa

naprwde straszny problem!!strzelanie szczęką!! CO to jest?

Polecane posty

Gość no dokładnie tak
Tylko ktoś kto nie zna się na tym mówi że to nic poważnego Objawy które opisujecie to objawy uszkodzenia stawów lub zwyrodnienia..... to niestety kwalifikuje się do poradni rehabilitacji żuchwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey u mnie jest tak ,że nic mi nie zgrzyta ale poprostu od czasu do czasu mam tak ,ze nie mogę tak jakby otworzyć szeroko buzi bo szczenka się zacina i jak siła biorę do góry to mi strzela i przewaznie jest ok ......mam już tak kilka miesiecy ...Moja koleżanka z klasy miała tak samo a więc spytałam ją o co chodzi to ona powedziała , ze ona tak ma to sobie przestawia szczenke i ,że kiedyś miała tak , że jej sie szczęka zapadła ...:( Mam 16 lat i już mi się coś łamie ..Może to być spowodowane okresem dojrzewania jak i moja koleżanka tak ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Protezor
Też mam taki problem tyle że mi stało się tak po wizycie u dentysty.Mam ciasno ułożone zęby i podczas leczenia miałem wstawiane coś metalowego aby rozluźnić zęby.Podczas tego wyjmowania przez dentystę strzeliło mi z prawej strony szczęki i mi teraz strzela,nie mam problemów podczas jedzenia,ziewania itp.,mogę sam strzelać codziennie,a jak nie ruszam to i miesiąc jest dobrze,ale to nie mija.Czytając wasze komentarze chyba pójdę po taką wstawkę bo nie chciałbym żeby mi kopara opadła:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yevix
Witam... Maielm taki sam problem najpierw zaczelo sie od sczelania potem wielki ból... Postanowilem poczekac 3 dni... Nie wytrzymalem i poszedlem do lekarza ogólnego... Dostalem skierowanie do stomatologa... okazalo sie ze mam przestawiony staw...(czy cos takiego)... Nastawil mi to potem przeswietlenie inastepna kontrola... Teraz jest dobzre.. MÓWIE WAM KTO MA TEN PROBLEM ODRAZU DO LEKARZA! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tak mam :( rano strzela mi mocno i głośno, jakby się kości łamały. Potem ciszej. Fakt, czasem rozładowuje napięcie. Wyobraźcie sobie, stresowa sytuacja (nie ja się stresuję, to ja mam taki zawód, że stresuję studentów ;) ), no w każdym razie, siedzi biedna studentka, pytam ją z koleżanką. Koleżanka niezła żyła jest. Cisza. Dziewczyna myśli, poci się. Słychać jak mucha bąki puszcza. Myślę sobie, o matko, ona się zamęczy. Ja nie mogę tak katować ludzi. No więc robię TRACH! Wszyscy w szoku, napięcie rozładowane :D dziecko uratowane ;) Ale jest to problem :o przy jedzeniu szczególnie, każdy kęs to TRACH, żucie czegokolwiek to istna feeria dźwięków. Przekonaliście mnie. Idę do lekarza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mm.
Hmm.... do czego służy ta szyna? Bo mi się zacinała szczęka zazwyczaj w nocy a potem bylo normalnie, nie raz tak miałam. Myślałam że przejdzie. W końcu dzisiaj w nocy mi się zacięła i nie chciała się odblokować i chodzę z taką gdzie do połowy mi się otwiera. co z tym mogę zrobić? a może przejdzie samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak loda robisz to ci tez
"SZCZELA"? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mm.
Hmmm.... nie próbowałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lodziaż
A chcesz spróbować? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina c
witam. też mam problem ze szczęką(strzela mi). przy tym mam bóle głowy i zawroty. zaburzenia mowy i wzroku drętwienie rąk wymioty. byłam u neurologa to powiedział że to migrena a dziś stomatolog powiedziała mi że to od szczęki. Teraz nie wiem do jakiego lekarza mam się udać. wyślałam żeby zrobić rezonans lub tomografie bo chyba szczęka uciska mi jakiś nerw szyjny.czy ktoś miał podobnie? proszę o poradę. gdzie mam się udać bo w Poznaniu podobno takie rzeczy nie leczy chirurg szczękowy tylko sie chodzi na rehabilitacje szczękowo żychwową i to płarną bo nfz tego nie refunduje. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiadełko
mam to samo...i nawet bym nie wiedziała co to...?? akurat byłam u dentysty leczyć zęba i jak otworzyłam buzię i strzeliło mi .. to dentystka zaraz mi powiedziała..oooo a co to ?? ma pani zwyrodnienia..zdziwiłam się... ja tego nie mam tak zawsze..postrzela..postrzela i na jakiś czas przejdzie..ale jest to wkur..nikające..pozdrawiam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczela????
A co to znaczy ''szczela'' ??? ja znam strzela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pythoonsss
z gory prosze o wybaczenie mojej poprawnosci gramatycznej, a wlasciwie jej brak, niedziala mi alt;/ Ok mi osobie o mikroskopijnych ustach przy normalnej wielkosci szczeki w gabinecie dentystycznym jest rudno, naprawde! Tak wiec jak juz rozewre ta moja buzie to jest masakra.W rezultacie od lat szczeka mi strzela, ale naprawde nie wolno tego ignorowac! Od ponad miesiaca cala prawa strona mnie boli, nie moge jesc ani lezec na tym policzku to strasze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Woody0809
Witam, zauważyłem, że od ok. roku pojawił mi się ten sam problem; podczas jedzenia z lewej stony jamy ustnej przeskakiwała mi szczęka. Zignorowałem to ponieważ kilku krewniaków i znajomychg też zauważyło takie zmiany u siebie, dlatego pomyślałem że to jest naturalny proces dorastania, dziwiło mnie tylko że u mnie zaczęło się gdy miałem 20 lat a u kogoś gdy miał 18. Teraz od niecałego miesiąca w tym samym miejscu próbując zacisnąć zęby czuję przeszywający ból, który uniemożliwia mi zaciśnięcie zębów. Czy to już na prawdę groźne ? Czy też może z czasem minąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiagot
WItam, ja też miałam problem ze szczęką- bolesne zbyt szerokie otwieranie i przeskakiwanie szczęki i dobrze i szczerze wszystkim radzę- kto może to proszę się udać, skontaktować z dr Drobkiem- to jest jedyny chyba tak dobry specjalista, nastawiony tylko na problemy ze szczęką. Wizyta kosztuje około 300 zł ja akurat byłam w Jastrzębiu (południe Polski) ale wiem, że dr jeździ też po innych miastach... Wizyta jest merytoryczna, badania szczęki, diagnoza, ćwiczenia... "zwykli" dentyści nie za bardzo mają pojęcie o tym POWAŻNYM schorzeniu (od tego moga boleć zęby, głowa! ), także warto się wybrać- sama szyna nic nie pomoże,to tylko strata kasy! Piszę z wlasnego doświadczenia. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhfisdifds
też mam to samo, mam to gdzieś ok 2 lata, na początku nie były to uciążliwe, a teraz gorzej, no więc za kilka dni idę do dentysty i chirurga szczękowego, oczywiście w jednym dniu bo żona jest dentystką a jej mąż jest chirurgiem.. I prawdopodobnie jest taka specjalna szyna na noc czy jakoś tak nie wiem. Wszystko dowiem ;) Mnie tez oczywiście to wkurza, mnie nie boli ale bardzo słychać i czuć podczas jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ika29
A czy może mieć to coś wspólnego ze zmianami zwyrodnieniowymi stawów, reumatyzm itp. ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzamatasi
Od niedawna mam ten sam problem;/ nie wiem co robic;/ boje sie ze mi wypadnie szczeka;/ Mama mowi ze to moze byc od gumy bo ciagle żuje ale rowniez jak bylam u dentystki powiedziala ze 8 mi nie wyrosna bo nie ma miejsca na te zeby a jednak mi wyrosly;/ i laryngolog kazala jak najszybciej isc do dentysty gdyz rosna mi one krzywo ... Czy to moze byc przez te 8 spowodowane?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgfeshes
Nie czytałam wszystkiego chce tylko napisac że mojemu ojcu od 20 lat strzela szczęka i nic mu sie nie dzieje ani nic go nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęka
Ja niestety też mam taki problem ... wydaje mi się powstał dlatego ze zawsze śpię na brzuchu i mam tak położoną głowę bo jednej stronie z uciskiem na szczękę, i możliwe ze mi się przesunęła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babab
Mam tak od 1-2tyg. Czy to juz wystarczająco długo by sie zacząć tym martwić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Również miałam podobny problem, do tego jeszcze bolało. Podejrzewano dwie możliwości- rosnące ósemki lub problem ze szczęką. Na szczęście po jakimś czasie samo przeszło!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja strzelam stawem skroniowo - żuchwowym już 16 lat i to w obu zawiasach. Nie mam z tego powodu żadnych dolegliwości. Po strzeleniu w stawach strzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s.iza@interia.eu
mam to samo, narzeczony kiedy jemy kolacje wychodzi i czeka aż ja zjem pierwsza bo go to obrzydza. to jest straszne ! co gorsze zaczyna mnie to powoli boleć przy strzelaniu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego to nie obrzydza tylko go wkurza! Tak jak mojej stuka przy jedzeniu i mnie juz doslownie trafia przez to!! Problem dla obojga i to spory!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest to poważny problem stawu skroniowo-żuchwowego. Wszelkie trzaski nie są normalnością. Koniecznie trzeba iść do stomatologa; w takich wypadkach nosi się szynę...im szybciej tym lepiej! Nie bagatelizujcie tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak mam i w nocy spie w takiej szynie silikonowej zeby nie zaciskac zebow i nie zgrzytac i nie obciazac tym stawow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szekspi
Też mi strzela :/ a mam 14lat. Często dla zabawy se strzelałem aż teraz mnie boli :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariaki
Mi strzela od 3 miesięcy. Byłam u dentystki ze specjalizacją w zaburzeniach narządu żucia i głównie stawu skroniowo-żuchwowego (Warszawa, jak potrzebujecie namiary, chętnie podam). Dostałam nakładkę na zęby, a jak wyleczę zęby - 1 do wyrwania, to muszę wyrobić szynę do noszenia na codzień - żeby mi z powrotem szczekę na dobry tor ustawiła :-) a wszystko, jak się okazało, przez zaciskanie nieświadome zębów. Nic mnie nie boli, chyba, że za dużo gadam, strzelam i nadwyrężam stawy, bo rozdziawiam buzię :) czego staram się już nie robić żeby staw odpoczął i miał szansę na regenerację. Nie bawcie się tym, ja przestałam jak strzykanie zaczęło boleć, nie polecam tego etapu nikomu. Nie bagatelizujcie tego, to nic przyjemnego, a im dłużej czekacie z wizytą u lekarza, tym drożej będzie to wszystko później kosztowało - nasz kochany NFZ oczywiście nie refunduje tego leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×