naprwde straszny problem!!strzelanie szczęką!! CO to jest?

MAm strasznie dziwne schorzenie jak jem cos strzeka mi szczeka kosci przeskakuja i wydaje dziwne odgłosy!!Ludzie mysla ze nie umie jesc i robie tak zebami!!wychodze na niewychowana!!!!!co robic!!!??I dlaczego tak mam!????

powaznie??Myslałam ze to tylko mó problem wszyscy sie ze mnie smieją!!!

serio;( okropnie mi szczela, przy jedzeniu, ziewaniu, ogólnie przy otwieraniu buzi, staram się zawsze nie otwierać szeroko buzi bo im szerzej tym głośniej szczela;(((((

ja nosiłam aparat ortodontyczny i to od tego :(

wybrać sie do stomatologa, który pewnie skieruje Was na prześwietlenie stawów skroniowo żuchwowyc i wtedy będzie wszystko wiadomo :) dostaniecie taka specjalna szyne :) radze z tym nie zwlekac bo może byc tak że w pewnym momencie żuchwa się "zawiesi" i ani w dół ani w góre :)

nie możliwe że to od aparatu ortodontycznego :) przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo :P

tez strzelalo mi kiedys w szczece przy otwieraniu szeroko buzi, lecz pojechalem na wakacje w gory i wogule o tym nie myslalem i mi przeszlo. moze klimat w gorach pozytywnie wplynal na moja szczeke. radze nie otwierac szeroko szczeki.... pozdrawiam

mam identycznie:-(Wszyscy sie ze mnie smieją.......to mój kompleks....

Może cierpisz na bruksizm ( zgrzytanie zębami lub ich zaciskanie, głównie nocą, tak więc nawet nie wiesz, że tak robisz). Wtedy tak właśnie robi się ze szczęką. Potrzebna jest nakładka na zęby i pozbycie się stresu. Ale może u ciebie to co innego.

ja to mam od zucia gumy i chleba i wogle.

ja mam tez problem z ta szczeka:(

mam ten sam problem, myslalem ze to od aparatu ortodontycznego. ale jak wyczytalem w necie to mam to od zgrzytania zebami i zaciskania szczeki, rzeczywicie w nocy zgrzytam zebami i wszystkich w domu budze. mam nadzieje ze mi to przejdzie samo.....

Mnie też szczela szczęka i lekarz mi powiedział, że muszę uważać żeby mi nie wyskoczyła. Moi znajomi martwią sie o mnie bo słysząc ten dzwiek mysla, że cos mi jest lub ze mnie to boli. Szczeka szczela mi juz od wielu lat ale nic mi sie jeszcze nie stalo. Bez paniki.

Może cierpisz na bruksizm ( zgrzytanie zębami lub ich zaciskanie, głównie nocą, tak więc nawet nie wiesz, że tak robisz). Wtedy tak właśnie robi się ze szczęką. Potrzebna jest nakładka na zęby i pozbycie się stresu. Ale może u ciebie to co innego. ^^^^^^^ Rzeczywiście w nocy zgrzytam zębami i zaciskam je nocą, czy jeśli tego nie będe robił po jakimś czasie to zniknie? :(

Ja też tak mam od czasu do czasu, później przestaje, później znowu strzyka coś. Kwestia przyzwyczajenia :P Nie no wiem, że powinno się do jakiegoś lekarza z tym pójść, ale jakoś się zebrać nie mogę.

Moi kochani mi szczęka wyskoczyła poraz kolejny i mam tego dość... myślałam że to kiedyś minie ale ni chu chu... MOWIE DO WSYZTSKICH Z TĄ CHOROBĄ JAK NAJSZYBCIEJ IDZCIE PO NAKŁADKĘ TO CHIRURGA LUB PROTETYKA, STOMATOLOGA. Taką nakładkę ZAKŁADA SIĘ NA NOC I KOSZTUJE OKOŁO 300 ZL WIECEJ LUB MNIEJ ZALEŻNIE OD LECZNICY. Ja zbagatelizowalam ten problem a szczęka wypadła mi po raz 3ci...WARTO wydać te 300 zł żeby mieć spokój.. Po pierwsze jest to od stresów ja mam nerwice i zaciskam zęby, po drugie jest dożywotni zakaz żucia gumy (ja tego nei przestrzegam) Po trzecie (nie śmiejcie się ale tak jest) od sexu oralnego. Mi to zepsuło szczęke :/ i teraz w ogóle mam zakaz uprawiania tego sportu (ustną stroną) pisze o tym, żebyście uważali bo to jets ogromny prooblem, jak szczęka wyskoczy nawet chirurg nie może jej nastawic, bo mi wypada z jednej strony.Jeść się nie da, ziewać-boli, kichanie to samo. osttanio wypadła mi na 3 tygodnie było to pare miesięcy temu. Teraz jak tylko sama sie nastawi BIEGNE DO PROTETYKA NA ODLEW I WYDAJE TE 300 ZL NA NAKLADKĘ NA NOC BO ZWARIOWAĆ MOŻNA... ZNAJOMI SIE ZE MNIE SMIEJĄ ZE MI SZCZEKA WYPADA :p W SUMIE BIERZEMY TO NA ŻARTY ALE ŻARTY TO NIE SĄ...JEŻELI MACIEJAKIEŚ PYTANEI ZWIĄZANE Z TĄ DOLEGLIWOŚCIĄ PISZCIE NA MEILA!!!! CZEKAM I TRZYMAJMY SIE RAZEM SZCZĘKOŁAMACZE ;)

a wiecie ja kiedys tez tak miałam pamietam trwało to jakiś czas ale później przeszło samo. Pamietam ze nieraz jak cos jadłam to mi szczeka sie zacinała-powaznie:) nie wiem co sie stało ale chyba sie samo naprawiło..:)

miałam dzisiaj wizyte u dentysty, taki rutynowy przegląd. Powiedziałam dentystce o tym że strasznie mi szczęka strzela. Ona odpowiedziała że to może być coś ze stawami. Potem jak mi oglądała zęby to sie okazało że mi ósemki rosną na dole i to wszystko przez to! Tak sie cieszyłam że moge nie mieć ósemek a tu lipa!! Powiedziała mi w dodatku że krzywo rosną!! Załamka totalna!!! Nie dość że mam krzywe na dole zęby to jeszcze bardziej mi sie pokrzywią!! Teraz będę musiała bulić na ortodontę kupe kasy, wtedy kiedy mam największy kryzys pieniężny! ZAŁAMKA!!

ja też tak mam od kilku lat, zgrzytam też zębami, w końcu powiedziałem o tym mojej babce stomatolog, pobrała mi wyciski i zamówiła u protetyka specjalną żelową szynę, kosztowało to 300 zł, mam zakładać na noc przez 6 miesięcy, już po dwóch tygodniach czuję ogromną poprawę i ulgę ! Polecam wszystkim ! Szyna jest przeźroczysta i prawie jej nie czuć.

to co wy gadacie o wypadnieciu szczeki i o chorobach to gowno prawda. tylko straszycie ludzi. to tylko zwyczajne szczelanie ktore kiedys ustanie

Ale a ja myslalam ze ten problem dotyczy tylko mnie. Masakra mi tez strzela nawet podczas pocalunkow francuskich, wkurza mnie to na maxa i wstydze sie o tym mowic. Moj partner do tej pory nie wie, hmm pewnie wie tylko nic nie moiw ze slyszy jak strzelam jak sie calujemy. W takim razie wybieram sie do lekarza i poprosze o ta szyne.

Ja tez to mam i wlasnie ze to jest mozliwe ze od aparatu ortodontycznego. Nie musi byc ale czasami sie zdarza z tego powodu ze jak sie nosi aparat to zeby sie przesuwaja, szczenka zmenia wyglad i dlatego tak sie dzieje. Zazwyczaj maja to dziewczyny w wieku rozwijania sie, niektórym to ustepuje po jakims czasie a niektóre musza sie leczyc. Lekarz mi powiedzial ze mam poprosic o takie cos w czym bede spala od dentysty, a denstysta mi powiedzial ze to malo pomaga lub wcale. Ale z tego co mi wiadomo to pomaga. Zreszta mam juz tak pare lat i sie nie zagoilo. Wiec pójde do lekarza z tym zeby mi dali takie cos bo mnie kurwica trafia z tym bo boli mnie czesto buzia.

hehe;] szczerze mowiac mam tak samo... mam uczucie ze mam piasek w szczęce;p ... ale ja to biore na zarty;D ... i nikt sie ze mnnie nie smieje tylko podziwia... haha!;] nie mam z tym problemow a jak sie denerwuje to sobie szczelam;D polewa jest z tego ale ... jak sie caluje to jest to denerwujace;/// szczela jak z pistoletu i nie wiem co z tym zrobic;/ bez sensu;P

też to mam wyrwe sobie ja kiedyś :)

straszyc.ale uwaga.mi rok temu przydazyło sie dostac tzw.'szczękoscisku'mój problem polega na tym ze ziewajac otwieram bardzo szeroko buzie.i ktorejs fatalnej niedzieli wlasnie w tem sposob szczeka wyskoczyła mi z zawiasow'obustronne'placz bo buzia nie chce sie zamknac i przez godz.czasu chodzilam i szukalam kogos kto mi ja nastawi'nikt w przychodniach nie potrafil'więc chłopak pow.że do szpitala.tam wpuścili mnie bez kolejki nie pamietam oddzialu ale dostałam szybko glupiego jasia prosto w tyłek.facet ktory mial specjalizacje w takiej dziedzinie nie potrafil mi tego nastawić.lekarka musiala dzwonic po pania stomatolog ktora ma prywatny gabinet i jest z innego miasta.i tak 1.5h na glupim jasiu w szpitalnym łóżku.

kiedy wkoncu przyjechala wzieli mnie do innego pomieszczenia dali dwa krowie zastrzyki'robila mi je w buzi jak u dentysty'i bardzo delikatnie i naprawde szybko mi ją nastawila.przez kilka godzin lezalam w szpitalu i dali mi opaske aby usztywnic szczeke.byla po znieczuleniu tak luźna. Pozdrawiam

haha ze mnie sie nikt nie smieje ludzie sa w szoku jak tak se robie :D haha chcialech isc z tym do mam talent ale widza ze wiecej osob tak mo wiec posluchom waszych rad i uz nie byda szczelac bo mi serio wypadnie haha jeszcze tego by brakowało pozdrawiam wszystkich szczelających szczęką

Witam, oczywiście też mam ten problem. Czytałem o tym sporo i znalazłem taką poradę-jeśli kogoś boli po prawej stronie i zwykle śpi na prawej stronie to niech się przeżuci na lewą. Sam tego spróbowałem i delikatnie pomogło bo zwykle po obudzeniu żuchwa nie chciała się ruszyć. Jednak problem wciąż nie chce ustąpić. Teraz powoli nauczyłem się jeść tak aby nie forsować szczęki. Da się tak jeść, by nie strzelała, ale od razu mówię-je się wtedy dużo wolniej. Co do mycia zębów to strzelanie jest chyba nieuniknione. Podczas ziewania starajcie nie wysuwać żuchwy do przodu to też nie będzie strzelać. Jeżeli macie jakieś rady, ćwiczenia to piszcie, ja chyba niedługo będę musiał spytać dentystę co robić.

miałem ten bruksizm i nakładke narazie byl spokuj aż to teraz, znuw mi szczęka wyskoczyla z prawej strony , nie moge jesc boli będe musiał znów jechac do chirurga:/:/:/:/

ja tez tak mam z tym strzelaniem, ale nie zgrzytam w nocy, ogólnie spię z otwartą buzia (hehe) :D ale to mam od kilku lat. Rzeczywiscie przeszkadza w jedzeniu, całowaniu itd. A jezeli nie zgrzytam, to ta szyna tez jest potrzebna?