Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kafe82

owoce morza

Polecane posty

Mój ukochany uwielbia owoce morza i wszelkie potrawy z nimi. Ja nie mam zielonego pojęcia, co można i z czego zrobić. Proszę pomóżcie. Napewno znacie jakieś proste przepisy, dzięki którym trafię do jego serca :) Z góry dziękuję za rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale np. co? istnieja mrozonki-mieszanki z owocami morza, ale osobiscie wole miec cos jdnego, niz taki misz masz, gdzie nie bardzo mozna rozroznic smaki. bardzo prosto mozesz zrobic krewetki w sosie smietanowym do makaronu. na 2 osoby powiedzmy tak 1/4 kg. krewetek. ja kupuja mrozone surowe, wielkosc srednia. rozmrazam, obieram jesli sa w pancerzykach. w czasie, gdy sie gotuje makaron, na patelni rozgrzewasz po lyzce oliwy i masla. na tluszcz sypiesz sol i pieprz, na to wrzucasz krewety i przyrumieniasz z obu stron. nie smaz ich dluzej niz 3-4 min. bo straca swoja delikatnosc. po prostu musza przestac byc przezroczyste. na to wlewasz niecale pol szklanki slodkiej smietany 30%, podgrzewasz, na koniec dorzucasz niewielka garsc startego parmezanu (nie probowalam z innym serem). to jest wersja podstawowa. dla urozmaicenia przed krewetkami mozna wrzucic na patelnie troche bazylii, wiorki papryczki chili, pokrojone czarne oliwki, garsc mrozonego zielonego groszku, natke piertruszki, jakies ziola, ktore lubisz. mozna tez dodac czosnek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecma salatke
z kalamrami: mozesz podsmazyc kalmarki, na tależu ulożyc kilka rodzajó sałaty, jakies ważywka i na to kalmary, sos vinegrett na przykłąd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arla69
osmiorniczka mrozona tzw.kalamarnica chyba wiecie o co chodzi ja mowie na to w grecji oktapodia,raj w ustach i afrodyzjak otoz :trzeba ja rozmrozic potem od srodka wydrazyc jej oko ma dosc duze cnociaz jest ukryte.ona w morzu chodzi po dnie i ma piasek trzeba bardzo ja dobrze umyc.pokroic na kawalki jak pol palca wrzucic do garnka bez niczego i pomalu puszcza duzo czerwonej farby i sie kurczy jak tak bedzie sie got.troche wyparuje potem soli starte pomidory bez skorki 3,4 pol szkl bialego wina.troche 2 zabki startego czosnku troche drobnej pietruszki zamknac garnek i tak got 1 goz.potem makaron jak muszelki cos w rodz.muszelek najlepsze grube ugotowac z troche oliwy z oliwek odcedzic i polaczyc z sosem jesc zaraz po pol.godz zeby makaron nie zdazyl wciagnac sosu do tego lampka bialego wina moze byc butelka i kolacja we dwoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arla69
albo krewetki obrane juz z luski rozmrozic i dobrze wyplukac w cedzaku jak ocieknie woda do garnka nie smazyc bo sie skurcza tyciu wody potem czosnek pirtruche cebule nie zalowac i pomidorow bez skory do rozmiazdzacza chyba to sie nazywa blender soli i gotowac do makaronu typu muszelki pasuja owoce morza a jak bez makaronu to pokruszyc sera fete do srodka i mozna jesc z chlebkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arla69
a kalamary mrozone to tylko do frytkownicy bron boze na patelni bo jak kiedys przyjdzie wam jesc swieze w jakims kraju poludniowym mozecie zwatpic ze jecie wlasnie kalamary bo te mrozone sa jak papier no i koniecznie sok z cytryny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arla69
te kalamary mrozone wygladaja na grube tylko w worku potem jak odmrozisz pod wplywem ciepla robia sie jak obraczki potem okazuje sie ze jesz sama panierke szkoda kasy i psuc smaku lepiej kup sobie puszke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arla69
musialy byc dobre bo drogie,teraz serio :mozesz w garku w ostatecznosci ale olej musi byc rozgrzany na maxa i kalamary osuszone reczniczkiem potem tyciu maki z gory nie je-ak kotlety i smazyc potem salatke z samej porwanej na strzepy salaty olej z oliwek nie mieszac ma byc jak swieza polac sokiem z cytryny soli biale wino i... ja w sobote bede jadla orginal a wina bede pila ile sie da ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arla69
w puszce sa gotowce ale po wyjeciu trzeba usunac ze srodka cos w rodz foli i to nie sa kolka tylko male kalamarki jak ktos nie jadl nigdy to po otwarciu puszki bedzie szukal kota sasiadow .a ta panierka piwna pasuje do jak to cukinia kabaczek?nie wiem jak to po naszemu takie dlugie zielone jak ogromny ogorek ,kroi sie na plastry najpierw w piwie potem w mace i na patelnie to jako przystawka zakaska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arla69
ja znam tylko kuchnie grecka a majonez itd.to kojazy mi sie z kucznia holenderska oni nawet frytki z majonezem jedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arla69
albo najlepsza jest bardzo drobno zmielona bulka tarta zamiast maki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arla69
a chcesz orginalna rybe po grecku z piekarnika?filety mrozone peczek lub2 pietruszki cebule czerwona w obraczki marchewki startej na grubej tarce czosnku w cienkie plastry soli starte bez skory na yarce pomidory pol szkl oliwy i do piekarnika na godz.jeszcze lepsze na zimno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arla69
a czosnek im wiecej tym lepsza ryba,masz ochote wybierac sam czosnek lepszy niz sama ryba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arla69
dorwalam sie do mikrofonu ale moze ktos skorzysta.nie ma jak ryba morska z grilla zeby sie nie przyklejala do tego rusztu najlepiej miec taki co sie obraca ale zanim sie rybe wlozy trzeba te kratki nzsmarowac pedzelkiem z oliwa dosc duzo i niech sie sama przepali potem rybe posolic posypac oregamo i na talerzu polac cytryna tak robia grecy biale zimne winko do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arla69
nie w naczyniu zaroodpornym tylko na blache a ja wszystko robie na 180 a w tym naczyniu to sie zaperzy i bedzie sosozupa,to ma sie lekko przypiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arla69
nie znam sie na naszych rybach ale kiedys w supermark.kupilam takie bez skory bez glow z grubymi osciami dlugie i sa na wage zamrozone a do piekarnika z osciami i nie przewracaj zeby sie nie rozwalila a na powierzchni w piekarniku ma sie zrobic taka jakby skorupa ciemna potem jak ostygnie mozesz kroic jak karpatke w wielkie kwadraty caly urok w tej powierzchni lekko przypieczonej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arla69
ta ryba ma plywac w tych pomidorach i reszcie pamietaj nie przewracaj i 0 wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arla69
ide grac w pasiansa jutro tu zajrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upsiup
podnoszę, ciekawy temacik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi o owoce morza, to jes jestem zdecydowanie przeciwko wszelkim panierunkom i ciastom, bo to zabija ich delokatnosc. takie np. krazki kalmarow albo krewetki to w ciescie nabieraja zwyklego ordynarnego smaku olejowego i pyszne jest to ciasto tak samo jak paczki :P natomiast kalmarki to tylko opruszyc sola, pieprzem i lekko maka i 2 minutki na patelni w duzej ilosci oleju i gotowe. nie beda wtedy gumiaste. co do restauracji, to faktycznie w bardzo dobrych restauracjac mozna znalezc pyszne kalmary smazone w lekkim ciescie, delikatne, po prostu niebo w gebie, natomist takie zwykle restauracje jesli to maja, to jakosc jest kiepska, taka fabryczna masowka, nie wiadomo ile razy odgrzewane (stad gumiaste), grube ciasto przytlaczajace wrecz zawartosc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owoce morza uwielbiam, szczególnie te dobrze przyrządzone. No ale to sztuka zrobić takie danie i uwierzcie mi wiem coś o tym. Sama wielokrotnie próbowałam, ale to nie to, co w restauracji. Znacie może jakieś miejsce w Krakowie, gdzie można zjeść smaczne owoce morza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rewelacyjnie serwują owoce morza w Scandale Royal. Tempura z krewetek, krewetki black tiger flambirowane pastisem z ratatouille i grzankami. Stek z tuńczyka...Pyszności! Mają tam doskonałe menu. Ja nie potrafię tak przyrządzić ryb ani owoców morza. Takie cuda jadam tylko tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma to jak odgrzac temat
sprzed 4 lat żeby zakreklamować knajpę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcecie zjeść dobre owoce morza to na pewno moge polecic w Krakowie dobra restauracje http://corleone.krakow.pl To jest szansa na spróbowanie naprawde dobrych owoców morza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Warszawie polecam restauracje Antich Caffe- maja swietne owoce morza. Palce lizac. Restauracja znajduje sie na kabatach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja polecam SPIIERDDALAĆ z takim żałosnym spamem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z owoców morza lubię tylko przegrzebki i powiem ci, że przegrzebki najlepsze są po prostu podsmażone na maśle, oprószone grubo zmielonym pieprzem. Do tego robisz dobrą sałatę i przegryzka jest jak się patrzy. Pozostałych owoców morza nie lubię, więc też i nie robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam jesc krewetki, ostatnio jadlam w Antich Caffe na Kabatach i bardzo mi smakowaly. Byly bardzo dobrze zrobione, polecam odwiedic to miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja natomiast bylam z mezem bylam wczoraj na winku wieczorem, swietne klimatyczne miejsce, godne polecenia. Ogrodek fajny, zwlaszcza wieczorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×