TARCZYCA

Zarówno kosmetyczka jak i irydolog powiedziały mi niezależnie od siebie, żebym poszła zbadać sobie tarczycę, bo sa jakieś zmiany. Przyznam że trochę się przeraziłam, poszłam do przychodni po skierowanie, a tam lekarz, owszem wypisała mi skierowanie do laboratorium ale skomentowała: to tylko badanie na hormon tarczycy. To są jeszcze jakieś inne? Nawet nie pytałam, bo i tak zrobiła mi wielka łaske tym skierowaniem, ponieważ nie jest moim lekarzem pierwszego kontaktu :-O Czy któraś z was miała jakies problemy z tarczycą? Jakie badania trzeba zrobić? Jakie jest ewentualne leczenie albo skutki nieleczenia????

Podstawowe badania sa wlasnie z krwi. Konieczne jest rowniez USG tarczycy aby stwierdzic czy nie ma zadnych guzkow.

Witam. Podstawa to badanie krwi na hormony (np:tsh,ft3,ft4). Usg też się przyda, ale z wynikami nie idź do lekarza pierwszego kontaktu, nawet jeśli wyniki będą w normie to odwiedź endokrynologa. Nie sknerz na wizycie-pańswowo możesz się niedoczekać ;) a jak sie doczekasz to Cię zbyją. Często wyniki są w normie a i tak tarczyca wymaga leczenia. Zaniedbanie takiego schorzenia może odbić sie bardzo niekorzystnie na całym Twoim dlaszy życiu. Ja zrobiłam wszystko co mogłam a i tak męczę się z tym cholerstwem :(:(:( Good Lack

Wystarczy troche przejrzeć forum, ten temat był juz poruszany 3 razy w tym tygodniu. nie mam czasu siedziec i odpisywac na wasze pytania. Poraz ostatni poowtarzam tylko dobry lekarz, który zważy i zabda serce stetoskopem, moga polecic mojego. podaje linki dzie juz wszytsko napisałam na temat tazrczycy. Czytajcie tylko moje wypowiedzi, bo reszta to zazdrosni głupcy, leczacy sie u konowałów http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3203168 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3198257&start=30 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3199436

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, bo jak na razie dowiedziałam się że problem istnieje, a dalej poruszam się jak we mgle (lekarze nie są zanadto zainteresowani żeby pomóc) - bardzo ciekawe było pytanie pani w przychodni, którą poprosiłam o skierowanie : "a po co pani? a skąd pani wie?" . Fachowiec, prawda? ktoś, kto ma się zajmować naszym zdrowiem - nieciekawe podejście do problemu. w końcu dała mi skierowanie do laboratorium na TSH, robiąc przy tym ogroną łaskę "bo nie jest lekarzem pierwszego kontaktu" (byłam z wizyta ponieważ mam początki grypy i przy okazji poprosiłam o 2 skierowania, po które i tak musiałam się wybrać - pomyślałam sobie, że nie będę 2 razy siedzieć w kolejce bo to bez sensu - okazuje się że moje myślenie acz logiczne, jest bardzo naiwne). Bardzo dobrze, że zapytałam was, które macie z tym jakieś doświadczenia, bo jak wspomniałam nic o tym nie wiem a lekarz nie kwapi się z informacjami. We wtorek wybieram się na wizyte w laboratorium i jednocześnie zamówiłam wizytę u lekarza pierwszego kontaktu. O jakie skierowania mam poprosić? Poradźcie. Z tego co przeczytałam - do endokrynologa, a poza tym? Jakich badań żądać od lekarza pierwszego kontaktu, a jakich od endokrynologa? Magda - dzięki :) Nie dziw się - ja ciebie rozumiem, że nie masz cierpliwości wypisywać w kółko tego samego, ale zrozum też mnie - nie mogłam wiedzieć, że temat był poruszany, a przedzierać si ę przez wszystkie strony tego wielowątkowego forum, żeby zobaczyć czy przypadkiem nie był poruszany taki temat (a nie musiał być, albo mógł spaść na str 266 ;) ) jest bardzo trudno. Dziękuje ci, że mimo zniecierpliwienia zdecydowałaś się odpowiedzieć, dla mnie (jak się domyślasz) to bardzo ważny problem. Pisałaś, że możesz polecić dobrego lekarza w centralnej Polsce. Ja jestem z Warszawy, więc może tan lekaz jest w wawie??? Pozdrawiam wszystkich i dzięki za odzew :) :)

do magdaaa mieszkam w Warszawie (to jak najbardziej centralna Polska ;) ) czy możesz mi podać namiary na twojego lekarza?

up

????????????????