jak mu pomóc?

otoż mam problem moj najlepszy kumpel zakochał sie , szczerze mowiac zabardzi mi to nie jeest na rękę bo nie ukrywam ze zalezy mi na nim bardziej niz na zwykłym kumplu.tylko ze ta jego milosc jest nieszczesliwa , facet lata za laską jak przysłowiowy kundel plaszczy sie przed nią niewazne ze mieszka od niej 5 km jest nawet skłonny wstac o 5 nad ranem zeby pojsc do niej pod dom i maszerowac na uczelnie.To wszystko trwa juz z 1.5 roku , tlumacze mu ale nic to nie pomaga! Po prostu czasami mi go szkoda, fakt faktem jestem zazdrosna maksymalnie bo juz sama nie wiem co do niego czuje, nawet nie mam ochoty o Niej gadac i tłumaczyc mu bo wytyka mi ze jestem zazdrosna. odpuscic sobie czy nie..? w koncu to moj przyjaciel ale serio nie mam juz sił wyprostowac mu w mozgu

wyjdzie mu ten związk to będą mieli pretensje że byłaś przeciwko nie wyjdzie to tym bardziej będzie się na Tobie odgrywał

a skądty wiesz że ona z nie chce byc ? a po jaka chorobę on chodzi pod jej szkołę?

czyli darowac sobie faceta na ktorym mi zalezy ?? tak po prostu nie walczyc o niego???