Zauważyłam że starzenie się twarzy u starszych kobiet to nie kwestia zmarszczek

Och, ja uniknęlam efektu opadających policzków i tzw. małpiego pyszczka oraz podbródka bis protą, tanią jak barszcz i skuteczną metodą, o której wyczytałam w jakimś felietonie Krystyny Jandy. Twarz strasznie mi siadała, no, ale trudno się dziwić,że po 40tce takie efekty zachodzą.

proszę na opadające policzki

Kasandra-napisz coś o tej metodzie to ciekawe

Binda. Stare okreslenie, przeważnie używana do wąsów, ale nie tylko. Panie w XIX wieku dobrze by wiedziały o co chodzi. Współczesną wersją takiej bindy sa opaski elastyczne, takie jakie można zobaczyć w programie Club, czy "Łabędziem być". Noszą to kobiety po operacjach plastycznych, te opaski sa zapinane na rzepy, podtrzymują po operacjach skórę, żeby się szwy nie rozeszły. Lecą od brody do czubka glowy, na pewno takie widziałyście, jesli macie kanał Club i oglądacie te metamorfozy, które stacja funduje ochotniczkom. Wieczorem, po solidnym nakremowaniu i naklepaniu podbródka zakładam na noc taką bindę ( mam szytą własnoręcznie) i śpię w niej do rana. Skóra jak malowanie, nie przesadzam. Oczywiście praw grawitacji i starzenie nie da rady przeskoczyć, ale trzeba opóźniać to jak tylko się da.

Dzięki serdeczne warto próbować.Coś kojarzę ,że kiedys o tym mówiła Sofia Loren,że tak śpi i jeszcze nakleja plastry ściągając kąciki oczu do góry. Zapamiętałam to, bo wydawało mi się spanie w takich opatrunkach jakąś pokutą. Tymczasem rezultaty osiągnęła.

Alanka, a tego o Sofii Loren nawet nie wiedzialam . Faktem jest,że kobieta nadal wygląda atrakcyjnie, i chociaz pewnie miała jakies operacje plastyczne to niewykluczone tez,że nienaganny w tym wieku kontur dolnej części twarzy zawdzięcza bindzie. Ja nie narzekam, do spania w tym tez się przyzwycziłam i... po prostu nie mam drugiego podbródka ( a mam troche nadwagi , o latkach już nie wspomnę).

Dawno temu czytałam wywiad z nią i tak mówiła .Ona słynęła z takich lekko skośnych oczu i właśnie o to ją pytano. Wtedy tak odpowiedziała. Mówiła też ,że utrzymuje urode naturalnie bez skalpela.Jeszcze kilka lat temu jak była w Polsce wyglądała rewelacyjnie.A przecież ma już sporo latek.

kobietą mimo sowjego wieku:-)

O, jaki fajny temacik! Coś dla mnie! :) Napiszcie coś jeszcze

jak na noc założe taka opaske to mąż padnie ze śmiechu..hihi, a juz te plasrty to w ogóle odpadają... muszą byc jakies dzienne sposoby na ładna twarz, bo faceci nie cierpią tych naszych nocnych zabiegów :)

W ramach anegdoty - w nawiązaniu do powyższego postu - powiem Wam, że mój mąż wyrzucił W TAJEMNICY mój ulubiony krem do smieci, bo podobno ŚMIERDZIAŁ. Szczęka mu opadła kiedy się dowiedział, ile ten krem kosztował (ok.100zł) I ŻE MUSI GO ODKUPIĆ :D:D:D

O tak - wszytkie aktorki czy modelki twierdza ze sa naturalne i ze skalpela na oczy nie widzialy ;) ;)

ja sobie kupiłam novadiol na noc z vichy..maz troche jęczał..ale kremi jak dla mnie jest super, podobno własnie poprawia gęstosć skóry i kształtuje owal twarzy..uzywam od jakichs 2 tyg..i efekty juz widać..co mąz sam zauwazył!!

Ja często biorę ciepło( a nawet gorący) - zimny prysznic i zauważyłam, ze skóra na ciele jest gładka, bardziej jędrna. Zaczęłam także stosować to od czasu do czasu na twarz - najpierw woda jak najbardziej ciepła, potem jak najzimniejsza. Zabieg można powtórzyć kilka razy.Tylko do tego trzeba skórę przyzwyczaic, moja twarz była na początku podrażniona, ale potem przyzwyczaiła się. Poza tym dobre jest oklepywanie twarzy. Ps. Jeśli chodzi o robienie min i gimnastykę twarzy - to podobno od tego robią się zmarszczki mimiczne.Podobno tutaj przyczepy mięśni są chyba (mogę się mylić) na powieziach, a nie na kościach jak na reszcie ciała. Masaż z kolei powinien być bardzo dellikatny, aby nie rozciągać skóry.

Jeszcze jedno - tych naprzemiennych kąpieli na twarz nie można stostować, jak ktoś ma problem z naczynkową cerą. Jeśli chodzi też o zachowanie młodoście - myśle ze tu też jest ważna koordynacja ruchowa, energiczne ruchy, w tym na pewno pomoże uprawianie sportu. Jeszcze jedno słyszałm, ze czeste przekrwienie skóry zachowuje młodość, a więc do tego można zaliczyć sport ( tak zeby uzyskac rumience na twarzy), naprzemienne kąpiele, oraz oklepywanie twarzy. To są moje sposoby.

A propos masażu twarzy - można kupić specjlne przyrządy np. w Rosmannie

No to posłuchajcie-moja znajoma ma 53 lata .Jest lekarką.Od 12 lat stosuje dietę Kwaśniewskiego.Zawsze była ładną kobietą i taką została.Ja do wszelkich diet mam podejście conajmniej podejrzliwe,ale w jej przypadku niesamowite efekty.Jest bardzo zgrabna ,nie jest szczupła,ale też nie gruba taka jędrna i apetyczna powiedziałby facet.W każdym razie proporcjonalna jest i talię ma.Nie używa żadnych kosmetyków kolorowych prócz pomadki takiej jasnej.Do oczu zapuszcza codziennie jakies krople koloru niebieskiego ,by nadać im błysk.Jest zawsze uśmiechnięta od ucha do ucha i nie widać żadnej zmiany w owalu ttwarzy. Nawet jak mówi to na takim usmiechu.Tylko pozazdrościć.Twarz przemywa tonikiem ,który sama robi z rozmarynu.Spi bez poduszki.

Alanka, bo to szczera prawda,że usmiech odejmuje kobiecie kilka lat. Nawet, jak sie ma kurze łapki, to niewazne. Każdy mężczyzna kobiecie o uśmiechniętej, sympatycznej buzi odejmie kilka lat (kobiety niestety są bardziej uważne i krytyczne, one dostrzega każda zmarszczke, ale faceci na miłą, życzliwą , radosną twarz u kobiety zawsze spojrzą inaczej, życzliwiej, odejmą takiej twarzy lat). Nie do końca wiem, dlaczego tak jest, może dlatego,że ponura twarz ma bardziej ściągnięte rysy?

Witam ponownie. Dzisiaj weszłam tutaj i jestem zaskoczona ilością postów. Myślałam że topik będzie miał zaledwie kilka odpowiedzi ale jednak widzę że wiele kobiet to interesuje. Mnie to bardzo interesuje, choć niestety niewiele ostatnio mam czasu na przebywanie tutaj to jednak od czasu do czasu jeśli możliwości czasowe mi na to pozwolą będę również wpisywać tu moje spostrzeżenia lub nowe informacje przeczytane w internecie lub książkach na ten temat. Od wczoraj bardzo dużo cennych spostrzeżeń zostało tu wpisane i to nie tylko dotyczących waszych obserwacji ale również konkretnych porad odnośnie tego jak choć w niewielkim ułamku opóźniac starzenie, Są to na pewno porady na które warto zwrócić większą uwagę i mam nadzieję że ten topik będzie ewoluować właśnie w stronę konkretnych porad z czego bardzo bym się cieszyła. Póki co najbardziej mogę się zgodzić z tym że: 1) Systematyczne uprawianie sportu rzeczywiście przedłuża młodość, gdyż jak wyczytałam w jakimś artykule to przy takim trybie życia oprócz tego że kondycja jest nieporównywalnie lepsza to w momencie wysiłku fizycznego krew w żyłach krąży szybciej i przez to dostarcza skórze więcej składników odżywczych czyniąc ją bardziej jędrną. 2) Musze też przyznać wypowiedziom powyżej że makijaż postarza :/ Puder niby ma służyć poprawie wyglądu skóry ale paradoksalnie dobrze w nim wyglądają tylko kobiety o idealnej gładkiej cerze które tak naprawdę tego pudru o ironio nie potrzebują. Puder rzeczywiście podkreśla zmarszczki, podobnie cienie do powiek. Kredki do oczu czynią spojrzenie agresywniejszym, mniej delikatnym, co mimo że podkreśla kształt oka to jednak nie można zaprzeczyć że również postarza. Sama zauważylam po sobie. Bez makijażu rysy twarzy mam delikatne i wyglądam parę lat młodziej. Kiedy pomaluję się mocniej ktoś może mi spokojnie dać kilka lat więcej niż mam i rzeczywiście dają mi wtedy tyle lat co mnie niesłychanie złości :D Co do innych postów z konkretnymi sposobami to są to dla mnie ciekawostki które czytam z zainteresowaniem. W zasadzie każdą nowinkę na ten temat chłonę jak gąbka i jak jeszcze uda mi się te rewelacje odnaleść na jakichś stronach internetowych lub gazetach to chętnie zagłębię sie w to jeszcze bardziej. Pozdrawiam

spojrzcie choiazby na madonne, teraz tez niby wyglada mloda ale jednak widac po niej ze jest po 40

No tak, ale Madonna miala kilka operacji plastycznych ( do czego sie przyznaje), a tu chodzi, jak sądzę, o piękno nie spod skalpela ( tak to każdy może być piękny), tylko o to piękno, zdobywane troche innymi metodami.Bardziej naturalnymi, tańszymi, połączonymi z czymś, co można okreslić "pięknem wewnętrznym". Madonna świetnie wygląda, ale nie zawdzięcza tego jedynie naturalnym kosmetykom, ćwiczeniom i bogactwie duchowym. Ale faktycznie chcialabym mieć kiedys jej chirurga plastycznego. To prawdziwy sztukmistrz.

Madona ma dopiero czterdzieści ,więc nietrudno zrobić ja na 30.ale nie wiem czy oglądałyscie rozdanie oskarów. Tam wystąpiła żona Hampreya Bogarta -Lauren Bacal. Nie wiem ile może mieć taraz lat ale Bogart już dawno nie żyje. Myślę,że jest daleko powyżej 70-tki.Była w czarnym garniturze i wyglądała rewelacynie.To dopiero majstersztyk chirurgiczny.

Madonna ma 47 lat

ale po twarzy madonny (ale nie w teledyskach) widac ile moze miec lat

dla mnie ideałem jest Foremniak,kiedyś w jakimś wywiadzie,mówiła,że dziennie rano maltretuje jakimś przyżądem(?)twarz,aż do czerwoności.

ale siara,oczywiście przyrządem

ale siara,oczywiście przyrządem

???

bardzo spodobala mi sie ta BINDA chcialabym wiedziec gdzie mozna zdobyc taka opaske elastyczna? chetnie bym taka uzywala :) do reszty zasad tez sie zastosuje :)