Idealizm...

aha i nie odpisuj na moj post, nie bede tutaj zagladac!

również żegnam Mea, zabrnęłaś w ślepy zaułek....nie znajduje już nc interesującego na tym Topiku, zamieniłaś go w pyskówkę, a szkoda...pwodzenia życzę.

Cytuję jeden z postów poprzednich : \"czytam od samego poczatku ten topik i z zalem stwierdzam ze nie ma tutaj zadnej dyskusji...Mea, nawet nie pytaj dlaczego sie nie wlaczylam, nie podzielam Twojej opini i zakladam z gory (po przeczytaniu Twoich wypowiedzi do nieidealnej) ze nie da sie z Toba dyskutowac, chociaz tak bardzo o tym piszesz...przyklaskiwac nie potrafie jak sie nie zgadzam...mam nadzieje ze tak nie \"wygladaja\" prawdziwi \"idealisci\" bo...o zgrozo!\" Cytuje po to aby sie pod nim podpisać. Mea ... moim skromnym zdaniem ... Twój idealizm to właśnie to o czym pisała osoba z Tobą polemizujaca : wielkie słowa i mało czynów .

Temat niemal 12lat ma powiem szczerze że idealistą się jest albo nie,wiek czy przejścia nie mają nic z tym wspólnego.To tak jak z wrażliwością,to się po prostu dostaje.Jeśli ktoś jest nieczuły znieczulony na krzywdę innych to tak na prawdę wrażliwy nigdy nie był...Podobnie z ideałami nie ma skrótów.Tkwijcie sobie w tej martwej skorupie dalej,szkoda mi was ludzie bez wartości.