Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wielbicielka Szekspira

Chcecie mieć piękne lśniące włosy, a robicie wszystko, żeby je zniszczyć!!!

Polecane posty

Gość Wielbicielka Szekspira

Sorki za tę uwagę, ale obserwuję moje koleżanki, które wydają fortunę na pasemka, prostownice, trwałe, farby wszelkiej maści i.... mają TRAGEDIĘ na głowach - sianowate włosy, bez połysku, porozdwajane końcówki (przez tę wieczną walkę o każdy milimetr!). Czyste szaleństwo!!! Po co to wszystko? Nie ma to jak zdrowe, własne włosy, nawet naturalny - MYSZOWATY kolor może wyglądać bardzo fajnie, jeśli włosy są zadbane, świeżo podcięte, a na buzi jest subtelny, podkreślający urodę makijaż. Ja kiedyś też farbowałam, ale od 5 lat tego nie robię i nie zrobię, dopóki nie zacznę siwieć. W życiu nie słyszałam tylu komplementów na temat włosów jak właśnie teraz, a zaznaczam, że nie jestem jakoś wyjątkowo hojnie (pod tym względem) wyposażona przez naturę. Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ja niestety
mimo zblizajacej się 30 mam juz mnóstwo siwych włosów i musze je jakos ukrywać na razie pomimo farbowania nie sa zniszczone ale pewnie niezadlugo to potrwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja to samo zauważyłam
i kompletnie tego nie rozumiem. Żeby chociaż był jakiś efekt!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielbicielko Szekspira, ja- zanim zaczelam farbowac wlosy- mialam na glowie siano. I to nie dlatego,ze o wlosy nie dbalam, bo dbalam- zawsze uzywalam dobrych odzywek, szamponow,nie suszylam suszarka,nie robilam zadnych trwalych itp, ale moje wlosy mialy po prostu taka fakture-byly szorstkie i sztywne, mimo,ze nie byly zniszczone. Od kiedy zaczelam farbowac, mam wlosy gladkie i lsniace- ich faktura jest zuplenie inna niz z czasow przed farbowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inna sprawa to to,ze mimo moich 24 lat juz pojawiaja mi sie siwe wlosy, wiec na pewno nie przestane ich farbowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemyszowata
Jeśli wyglądasz dobrze to ci przeszkadzają włosy innych tylko się cieszyć,czemu masz pretensje do innych kobiet?Ja nie mam zniszczonych włosów mimo,że farbuję od lat,rózne rzeczy z nimi robię bo chcę i lubię.Natomiast myszowatych nie lubię,mogą być nawet nie wiem jak zdrowe kobieta wygląda na zaniedbaną,zapyziałą(bez urazy),brakuje w tym życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszęee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się z autorką
i też przestałam farbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, tak!łatwo się zgodzić z autorką, jak jest się młodą i nie ma się siwych włosów:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja przestałam farbować i nie zgodzę się z autorką - myszowaty kolor to jednak brzydki kolor! :( brzydko mi w nim... najlepiej wyglądam w kolorze zbliżonym do naturalnego, ale jednak farbowanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×