Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rihena

W kupie raźniej!!!! Zapraszam

Polecane posty

Witajcie :) jestem tutaj nowa i postanowiłam załozyc swój topic :) Dietkuję od 2.01.2006r i schudłam już 11kg :) Zaczynałam z wagi 70kg jak nie więcej i w tamten poniedziałek było już 59kg :) Zostało mi jeszcze 5kg i mam nadzieję,że mi się uda :) Do całej mojej dietki 1000-1200kcal codziennie ćwicze 1h i efekty sa widoczne bez głodzenia i głupich diet poniżej 1000kcal !!!!!! Może ktos chce sie do mnie przyłaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki :) nie było najłatwiej zacząc,ale teraz jest bomba :) to kto sie przyłaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć 🌻 Co prawda mam już swój topik, ale miło mi będzie zaglądać tu do Ciebie, bo dziewczyny często gdzieś przepadają :) GRATULUJĘ SUKCESU! Normalnie jesteś wielka! :D Musisz mieć strasznie silną wolę. Powiedz, co robisz gdy dopada Cię kryzys i masz ochotę się złamać? No chyba, że nie zdarzają Ci się podobne sytuacje.... :) Ja też jestem od niedawna na diecie, ale np. wczoraj się nawpierniczałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaska24
hej,przylaczam sie do ciebie.ja tez od 2 stycz 06 sie odchudzam,ale do dzis schudlam 6 kg,to o 5 mniej od ciebie.ja tez stosuje diete i jezdze na rowerze trening 1 godz dziennie.Chociaz ostatnio to troche zaniedbalam.Dodam ze wazylam 73,2 kg a teraz waze 67,1.Ale biore sie do roboty ,bo WIOSNA tuz tuz,A propos 5 m-cy temu rodzilam.A moja waga sprzed ciazy to 64.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amour jak to dziewczyny przepadaja ? ;) Ja jestem cały czas tylko nikogo ze \"swoich\" nie widze :( Ja to juz chyba jestem wszędzie i nigdzie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga_zgaga-ja chyba też :) No masz rację, na Ciebie nie mogę narzekać :) Smutno tam u nas, dziewczynki chyba non stop ćwiczą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo ćwiczą albo kalorie liczą ;) Swoją drogą jakbym tyle czasu poswiecila na ćwiczenia ile siedze przy kompie to byłabym teraz miss fitnes ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he, nie tylko Ty :D A ja staram wypełniać ten czas między posiłkami i tak siedzę i drukuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam kryzysy,ale wtedy przed lustro sie ogladać, poćwiczyć lub jadłam np. grapefruita,albo piłam kawke 2w1 i jakos wygrywałam. Dużo dały mi tez moje stare spodnie,w które teraz sie mieszcze tylko ja mam taki kompleks ud tzn. w pupie mam teraz 90cm,a w udzie 53cm i to tragicznie wygląda,bo aby mieć spodnie dobre w udzie musze kupić o rozmiar większe i wtedy w udzie jest ok. a w biodrach i w brzuchu są luzy. Teraz moim zmartwieniem sa te uda :P chciałabym ok 47cm :) wtedy byłoby super tak jak w tamte wakacje :P a dziewczyny jaki jest wasz topic? który to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\'Do tych co chcą się odchudzic a nie mogą się zebrać....\' Jak narazie pustki na naszym topiku :) Ja też mam problem z udami, a do tego dochodzą jeszcze łydki :( Ehh... Fajnie byłoby chudnąć tam, gdzie się chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie zastanawiam jeszcze nad 7dniami na diecie cambridge,ale sama niewiem :P ja uwielbiam takie koktajle i zupki i tak jakos mnie ciągnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka122
Czesc dziewczyny,chciala bym sie do Was przylaczyc,niedawno urodzilam synka i troche mi sie przybralo.Jestem na diecie od 1 marca juz schudlam 3 kilo,codziennie cwicze kolo 1h staram sie jezdzic na rowerze zazwyczaj udaje mi sie zrobic 20 km.Po ciazy pozostalo troche kilogramow a nawet sporo,wazylam 92 teraz juz 89 ale tak szybko sie nie poddam.Trzymajcie sie cieplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasienko zapraszam :) a ile masz wzrostu i ile ważyłas przed ciazą? a co do diety Cambridge to raczej nie bede jej stosować,bo wkońcu juz tyle schudłam to i teraz sie uda :) do końca dojść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka122
mam 168cm wzrostu,przed ciaza wazylam 75 chciala bym zejsc do 65 przynajmniej narazie i nie oczekuje ze stanie sie to szybko,mam wsparcie w mezu i sama sie zawzielam.Musi nam sie udac.Wiadomo ze sa czasem zachcianki ale i z nimi sobie radze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiu,a jaka dietę chcesz stosować? Ja Ci proponuje sport i 1000kcal :) Ja sobie wypisałam kilka zasad do przestrzegania i to co bardzo lubie jeść a ma mało kcal :) no i tak jakoś wyszło,że udało mi sie schudnąć :) Dziś byłam na zakupach i kupiłam sobie płatki Nestle fitness z jogurcikiem, chleb fitness schulstada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka122
Witam,mamy dzis piekny dzionek,co do mojej diety to wlasnie jestem na diecie 1000kcal i przede wszystkim duzo sie ruszam nawet bardzo,od tygodnia nie stanelam na wadze pewnie znow cos ruszylo,stane na niej w srode to powiem jak u mnie rezultaty.Riheno podziwiam Cie za te kilogramy ktorych ci ubylo.Jesli mozesz to podaj mi przykladowy jadlospis dnia.Trzymaj sie,damy rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! :) u nsa śnieg i pochmurno :( kiedy to się skończy :( kasiu ja po tygodniu diety tzn. nie jem tak po17-18, zero słodyczy i podjadania i ćwiczenia 1h dziennie schudłam 5kg czyli zleciała mi sama woda,a reszta idzie już powoli :) Przykładowy jadłospis: 1.grapefruit i herbatka, 2 łyżeczki pestek dyni (nigdy nie jadałam śniadań i nie potrafie prawie nic w siebie wcisnąć w domku) 200kcal 2.jogurt nat. danona, sok marvit, jabuszko 140+50+60 =250kcal 3.omlet z 2 jaj bez tłuszczu z dodatkiem warzyw,a zamiast mąki jogurt nat. 300kcal 4.koło17-18 płatki fitness z jogurtem 250kcal I tak wychodzi koło 1000kcal :) a Twój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można się przyłączyć? :) Rihena, u mnie sytuacja ma sie bardzo podobnie. Gdy dotarłam do wagi 73 (najwięcej do tej pory w całym moim ćwierć-wiecznym życiu), powiedziałam dość! Na dietce jestem dopiero od 10 dni i udało mi się zrzucić dopiero 2kg (kolejne 10 to absolutna konieczność!) ale myślę o delikatnym zaostrzeniu diety teraz gdy głód już mi tak nie przeszkadza. Najtrudniejsze było dla mnie wyrzeczenie się słodyczy, od których byłam zwyczajnie uzależniona, ale teraz nie mam nawet na nie ochoty :) Najbardziej zależy mi na tym, by jak najwięcej schudnąć w ciągu najbliższego miesiąca, może 1,5. Jak myślicie, ile można przez ten czas zgubić na diecie powiedzmy 1000-1100kcal i przy 30-40min ćwiczeń dziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki 🌻 Rihena, ja też stosuję dietę 1000 kcal :) Trochę to uciążliwe na okrągło liczyć kalorie no ale nikt nie mowił, że będzie łatwo... Jestem z siebie dumna, bo mój facet nęcił mnie wczoraj wafelkami, a ja nawet nie tknęłam (pomijając fakt, że doprowadził mnie do furii!) :) Co do diety Cambrige to strasznie chciałabym ją wypróbować, ale niestety przerażają mnie koszta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, dziewczyny, poważnie zastanówcie się nad dietą Cambridge. Moja mama ją kiedyś stosowała i owszem, chudnie się na niej bardzo szybko (nie pamietam dokładnie, ale było to jakieś 5-6kg przez 10/14 dni), ale: 1) po zakończeniu diety mama wróciła do normalnego-oszczędnego jedzenia (NIE opychania się), ok 1000-1200kcal dziennie i kilogramy wróciły błyskawicznie! 2) te zupki, które zachwalają jako \'smaczne\' są wręcz ohydne: jakby się piło mąkę z wodą i starymi, suchymi warzywami. 3) dokładnie tak, jak mówi amour_sensuel: jest okropnie droga. Moim skromnym zdaniem, nie warto. O wiele lepiej wyjdziemy na naszych 1000kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj, Ala :) To zależy od organizmu. Licząc, że na diecie 1000 kcal chudnie się mniej więcej 1 kg tygodniowo to w ciągu miesiąca powinnaś schudnąć ok. 4 kg, no ale trzeba jeszcze przyjąć poprawkę na twoje ćwiczonka, które pozwalają na odjęcie kolejnych kaloryjek. Czyli powinnaś schudnąć jeszcze więcej. Tylko pamiętaj, że po jakimś czasie organizm przyzwyczaja się do tych 1000 kcal i przestaje chudnąć przyjmując je za normę-także równie dobrze waga może po pewnym czasie stanąć w miejscu... Chyba dopiero wtedy powinno się zacząć intensywnie ćwiczyć :) Ale to takie tam pitolenie, bo przecież u każdego może być inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grrr, mam nadzieję że mojemu szanownemu organizmowi nie przyjdzie do głowy \'się przyzwyczaić\' :). To że głód mi już tak nie przeszkadza wcale nie znaczy że go lubię! A moje mięśnie już teraz mają serdecznie dosyć tych wszystkich \'brzuszków\' do których je zmuszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam, że w celu zapobiegnięcia zwolnienia metabolizmu trzebe mu przypominać, że stać go na coś więcej niż te 1000 kcal i raz w tygodniu pozwolić sobie na więcej :) Tylko nie przesadzając oczywiście! Powiedzmy 500-600 kcal więcej, ale nie pochodzących z fast foodów i słodyczy ;) I tylko raz w tygodniu, bo wtedy nie zdążymy przytyć, bo organizm się nie zorientuje. Z drugiej strony tak sobie myślę, że przecież organizm to mały spryciarz i jak będziemy zbyt rzadko jeść (dlatego powinniśmy jeść kilka razy dziennie, ale mniej) lub nagle zbyt dużo to dziad to zmagazynuje! Także nie wiadomo do końca co jest prawdą a co nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, dobry pomysł :) Tylko że mój pewnie od razu zapomni że był na diecie i będzie się domagał tego samego na drugi dzień :) Co za sprawiedliwość :). Jeden je słodycze na kilogramy i nosi rozmiar 34, a drugi zje jedno jabłko więcej i nie dopina się w spodniach :) No cóż, grunt to olać tych co wrzeszczą \"grubas!\" i robić swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja niestety tez tak mam, że przez 1 dzień normalnego jedzenia szybko zapominam, że wcześniej była dieta i ciężko jest spowrotem się przyzwyczaić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :) Ciesze się,że piszecie :) Moja siostra jest zwolenniczka koktajli odchudzających i za 16 porcji płaci 40zł w sklepie sportowym i szybko na nich chudnie,a one sa nawet smaczne :) i jeden ma 102kcal czyli jak ma taki obiad i lekkie śniadanko,a na kolacje je przeważnie grapefruita i pije sok marchwiowy to chudnie w oczach. Sama niewiem czy bym na takim czymś wytrwała. tak bardzo chciałabym schudnąc tą końcówkę i zacząc już utrzymywać swoją wage :) marzy mi się głodówka,ale taka lecznica. Moja mama raz do roku jexdzi na taki turnus 9-cio dniowy i po powrocie trzyma post jeszcze 5dni i super sie czuje :) w tym roku,ale dopiero w czerwcu chce robić taka głodówkę pod kontrolą lekarza i może tez się zdecyduje :P ja sie trzymam moich 1000kcal,ale od rana miałam gości i skusiłam sie na ciasto (kopiec kreta) no,ale raz w tygodniu nie zaszkodzi :) mam nadzieję,że odrazu nie przytyje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Ja to może i chwilę bym pogłodowała, tylko że nie potrafię żyć bez kawy z mlekiem :( A jak już się stosuje głodówkę oczyszczającą to na całego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciagle szukam wypowiedzi ludzi na necie i wiara niexle sobie chwali takie głodówki,a ja czekam aż będzie cieplej u nas,bo teraz bym nie dała rady,bo ciagle w domu siedze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! dziewczyny jesteście jeszcze? ja wróciłam z siłowni i z boksu,bo dziś miałam dzień niedzonka :P ale to juz sie więcej nie powtórzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×