Hmm MoZe I tAki ToPiK jEsT alE cO TAm 20-LATKI ŁĄCZMY SIĘd

o kurwa kig sory ty masz takie problemy a ja tu dupei o sukience no przepraszam naprwde .Ale wiesz co ja niezabrdzo rozumiem olal swoje studia tak?? mwoil wam ze studjue bral od mamay twojej kase i co huj i niestuduje tak?? to na co rozwalil ta kase i kurde jak mogl falszowac dokumnety hmmmm sorki to moze niemoja sprawa ale pamietaj ze jestesmy z toba

ech.... mam nadzieję, ze wszystko się jakoś ułoży

kig trzymaj sie mala kurwa przeciez w koncu musi sie wszystko ulozyc

wracam do rzezcywistosci...juz sobie poryczalam...no wiec dziewczynki chodzi o to ze moj brat urodzony w usa z podwojnym obywatelswtem musial studiowac na amerykansjkiej uczelni-tak chciala moja mama i on z poczatku tez kiedy jeszcze chcial studiowac...no wiec wybrali wzsza szkole biznesu w nowym saczu ktora jest 4 uczelknia prywatna w polsce i jedyna dajaca dyplom amerykanski jako ze jest filia national luisse university w chicago. Wiec 4 lata temu po maturze wybral informatyke. Pod koniec roku okazalo sie ze oblal 1 rok. 7 tys zl na czene pozlo 4 tys na akademik i jakies 2500 na zycie. Matka omal go nie zabila dlugi mamy do tej pory ale swietrdzil ze sie poprawi i bedzie mial licencjat stamtad. Magiustra mial robic za swoje...No wiec minal kolejny rok czyli powtarzanie 1 roku.Pojechal do usa zmienil sie troche i ten rok w wiekszej czesci sam sobie zafundowal nie mieszkal juz w akademiku tylko na stancji u mamy szwagra mojej mamy starszej pani. Zdal (przynajmniej tak powiedzial )minal drugi rok zdal (tez tak twierdzil) zaplacil sobie czesc tego roku ja wyjezdzalam do anglii potrzebowalam zaswiadczenia do stypedndium co robi moj brat wzial z uniwerku zaswiadczenie ze w roku 2004/05 byl studentem jak sie okazalo na papierze...1 roku. Ja sie wiec pytam jak to pierwszego jak miales byc na 2?on ze nie zdal jednego egzaminu ale z drugiego roku ale mial warunek ze jest teraz po drugim roku na ktorym zdlam wszystko tylko ciagle ten jeden egz z 1 mu zostal . Kupil drukarke kolorowa zskanowal podrobil wpisalam 2 rok...siedzialam cicho zeby znowu nie bylo awantury obiecal zaliczyc. W grudniu bedac juz na 3 roku (jak sie okazuje na 2 nawet chyba na 1 juz sie gubuie) pytam sie czy zaliczyl On ze tak tak. W czrwcu mowie ze znow potrzebuje do stypendium papier przyniosl ze studiowal. Zastanowilo mnie czemu nie podali na ktorym roku ale to olalam nawet za bardzo nie zwrocilam uiwagi. Szwagier mojej mamy (maz jej siostry) ma kuzyna. A ten kuzyn jest rektorem t5ej uczelni. Umowili sie w rodzinie ze nic sie do mojego brata nie beda wtracac ma skonczyc sam, Moj kuzyn (syn szwagra mamy) skonczyl te uczelnie doskonale wyklada tam nawet czasami.l Przz ostatnie miesiace zachecal brata zeby podeslal mu prace licencjacka do poprawki, ten go unikal nie odbieral telefonow. Nam powiedzial ze broni sie 26 wrzesnia. Wszystko ok . Jednak kuzyn z ciekawosci bo cos mu zasmierdzialo zadzwonil do dziekanatu...jerry o kwietnia nie jest studentem. Malo tego w kwietniu byl studentem 2 roku na warunku z powodu nie zdanych egzaminow z 1 roku. I nic mi nie powiedzial nikomu nic od matki bral kase jak nie mial (ostatni rok placili pol na pol) i teraz wyszlo. On sie nieczuje chyba nawet winny. Mowi ze oszukiwal ze tak bylo latwiej klamac do konca ze sie obronil wyjechac i zapomniec. To mnie wkurzylo ten tekst. Bo jak to nba litosc boska...matka jeszcze nic nie wie. Cala rodzina wie. Kuzyn jedzie za kilka dni w gory chce przy tym byc jak jerry powie to matce tak wiecie moja matka niejest zdrowa na umysle moze roznie zareagowac. Wszyscy jestesmy wsciekli nawet nie o to ze bedzie pierwsza osoba w rodzinie tylko z matura nie. Ze klamam w zywe oczy. A ja go zawsze staral sie chronic pomagac byc. Nie wiem co przeoczylam. On mi powiedzial ze nuie chcial mi mowic bo wiedzial ze mnie zawiodl. Nie wiem co o tym myslec. Jakby wogole mu nie zalezalo. Kim on chce byc>?kopac rowy?z jego ilorazem?tak sie jeszcze sklada ze on jest najinteligentniajsza osoaba w moim pokoleniu w tej rodzinie. Ma najwieksze predyspozycje ja jestem zaraz po nim. I jezu az zal chlopaka po prostu:-(

kig on się bał przyznac bo bał sie tego zawodu nie wiem w Twoich oczach oczach Twojej mamy....ale wybrał chyba najgorsze z możliwych rozwiazań. Mógł przyjśc do Ciebie choćby przecież byś mu pomogła....biedny chłopak mimo wszystko. Mam nadzieję, że się to jeszcze jakoś ułoży nie można go skreślać po prostu bał się ....Porozmawiaj z nim nie wiem ale nie odtrącaj go zresztą Ty wiesz o tym co najlepiej trzeba zrobić. Będzie dobrze musi być Trzymaj się Kochana

kig zal chlopaka rzeczywiscie moze bede okrutna ale sam sobie na to zapracowal najgorsze jest to ze ty cierpisz najbardziej bo widze ze on twierdzi ze nic takiego sie nie stalo...to tylko jego wina i to on musi sie z tym uporac

wiem ze musi sie uporac sam ale w koncu to moj brat ja nie wiem ale ja mam jakies takie w sobie uczucie obowiazku poilnowania go kiedys moja babcia jeszcze przed smiercia prosila mnie zebym sie nim zajela zebym pilnowala ze bedzie sie rozwiljal gral na skrzypcach (no w tym byl genialny) zebym n uwazala na niego...nie wiem czy mowila powaznie bo mialam wtedy 7 lat ale jakos tak zawsze lyszala ze kasia pinuj jerrego i tak zostalo ze ja sie teraz zastanawiam ze co ja takiego przeoczylam co moglam zmienic a sie okazuje ze nic ze to rzeczywiscie on...nie skresle go to napewno ale musze sie nauczyc ze dla jego wlasnego dobra nie moge wiecej kryc mu plecow ze musi sam na siebie zarabiac zadnego pozyczania kasy czuy podpisywania dla niego umow o mieszkanie w anglii nie nie ma juz niestety...:-(

kig czytalam to co napsialas z zapartym tchem...naprwde nieweim jak to jest mozliwe...ale wiesz co mysle ze ukaral sie sam, bal zawiez ciebie mame i rodzine ukrywal takie rzeczy wez pod uwage to ze jemu bylo napewno latwo chodzic i rozmawiac z wami na temat uczlni wiedzac ze klamie...bo naprwde niewiadmo jakim trzba byc klamca zeby oklamywac swoich najblizszych z czystym sumieniem..Wiem ze ci hmm wam jest bardzo trudno teraz, nieweim kiedy mu znwou zaufacie ..ale mysle ze karze sie teraz sam bo mama jaka jest taka jest ale kocha swoje dzieci i bedzie mu bardzo trudno z tym ze ja tyle oklamywal ps.ale co on myslam ze cie to niewyda ???

Kasiu niemozesz sie obwinac to naprwde nietwoja wina on jest dorosly wiedzial w co sie paukje..kazdy odpowiada za siebie sam..a od jednego klamstwa sie zaczyna i poporstu potem niemogl sie juz znimi uporac i brnol w nie jeszcze dalej i dalej az niewiedzial czym mu to grozi ..pamietaj ze ty zrobilas wszystko co moglas teraz muisz tylko go kochac i dac mu szanse ..aczkolwiek patrzec na niego czujniejszym okiem

Gigus ja zadko wchodze na miela bo niemam kiedy ale kurde dzieki za fotki chyba tam czesciej zagldac:P

hmm niema zadnej z was:( cos mi sie wydje ze nasza bombastyczna nas olala wiecie bo to za dlugoo trwa

:(

gigus mowiac tak przekreslasz wszytkie wasze najintymniejsze szczere bo bolu rozmowy..tylko po co??nie zostawiaj sobie nie smaku faceci to tchorze...on nie mysli tak jak ty, skoro ty myslsiz tak jak myslsiz t pomysl ze on mysli zpelnie na odwrot bo tak przewarznie jest...boi sie spojrzec ci w twarz bo moze wie ze zachowal sie troche niedojrzale tchorzliwie??paradoksalne ale prawdziwe, tak jak mowisz dojrzejecie oboje do rozmowy to pogadacie, pamietaj ze my jestescmy z wenus a oni z marsa, nauczylam sie ze facetom trzeba mowic dosadnie prostolinijnie dobitnie bez okrazen bo oni bez tego nic nie wiedza, taksamo moze byc z tym porzegnaniem ty go pragniesz a on sie boi moze mysli ze tym ci srprawi bol moze mysli ze sam nie da rady??napewno tak jest !! kiguś sloneczko tak to jest jak sie wchodzi w klamstwo to potem ono bardziej wcoaga i wciaga...jasne ze lepiej by bylo jak by powiedzial na poczatku ale ze jest to ogromnie trudnet wie kazdy kto oklamal:( mysle ze on sobie zdaje sprawe ale tak sie zachowuje tzn pokazuje na zewnatrz ze nic sie nie stalo zeby on sam nie cierial bardzo wiem jak ja robilam jak olamalam mwilam przeciez nic ni zrobilam i powtarzalam to w kolko:o kigus niech on wie ze kochasz go mimo to to sobie razem poradzicie naewno owieczko mi sie podoba ta suknia z tymi brzoskwiniowymi (?? wstawkami na gorsecie ale w koncu nie wiem ktora to jest ta twoja ktora chesz kupic?? a bombastycza tak niestety ma i mysle ze nas nie olala tylko albo nie ma jeje w o-łece i jest u babci(u Tomeczka ;) ) albo nie ma sily do nas psac albo...nie cche sie jej??:( Nalus i jak nauka??ja musze zasiasc i wykuc wszytkie nazwy lacinskie t najbadziej podstawowe tzn kieruki polozenie przyczepy ksztalty itd zeby sobie latwic start w pazdzierniku bo to sie mi przda najbardziej:) jejuuuu gigus a ty kiedy masz wyniki jutro?? anielka sie nie zdarzyla pozegnac ale mlej drogi anielko gdzekolwiek jestes:) rumianeczku

hej dziewczynki dzieki za wsparcie dochodze do siebie powinno byc ok kjochane jestescie:-* zaraz ide do pracy potem do drugiej pracy a o 8 juz mam by w birmingham na tym pezesluchaniu do szkoly tanecznej jezu wczoraj stanelam przed lutrem i powiem wam ze niugdy nie widzialam tyle tluszczu na...szcuplej osobie...niby chuda jestem ale flak bbbrrr milego dnia

dzien doberk :) ide sie ubierac bo sie lece w odwiedzinaki do moje liceum:)

ps.odbierzcie miele

kigus no to trzeba kupic balsam ujedrniajacy:) a jak to przesluchanie?? owieczko sciaga sie

aha przeslchanie dzis o 8 wiecorem?? no t powodzenia kigus trzymam mocno kciki:) owieczko ja nic nie mam od cie

Owieczko mnie się podoba ta pierwsza co mi wysłałaś:) Anusssia brr nazwy łacińskie, to ja już wole moje metody;) Ale przyda Ci się to na pewno:) A ja zrobiła już ponad połowę jeszcze trochę mi zostało. Kig to trzymamy bardzo mocno kciuki!!! Na pewno się uda:)Cieszę się że u Ciebie już lepiej A ja zmykam do nauki. Wieczorem ide na karaoke z tym ADHD m.in. więc mam nadzieję, że będzie fajnie:P Miłego dnia:D

dziewczynki wiecie co?? ja dzisiaj oddalam krew i zemdlalam:P ale juz doszlam do siebie, hihi w tamtym toku oddalam i bylo ok a w tym roku cos mi nie poszlo, ale sie wystraszylam, normalnie poczulam sie jak w filmie;) lece do pracy, trzymajcie sie, poczytam was wieczorem

oj rumianku to niedobrze ..moze milas slabe cisnie albo cos hmmm ale dobrze ze jest ci lepiej trzyamj sie i milej pracy ja lece do mojego:) buziaki do wieczora

o jak tu pusto

niema was rto ja ide sie myc i legam do zloka bo jestesm juz naprwde zmeczona ta cala biegania cmokaski dla wasssssssssssssssssssssssss

chcialam tylko napisac ze zyje i ze rano postaram sie nadrobic zaleglosci spjcie slodko

udalo sie!!!!!!he he kot przyjechal hmmmm posedl po buleczki :-/ a ja dalej NIC

dziendoberek dziewczonka musze wam sie pochwalic ze umiescili moj artykul na stronie pewnej bede wam szalenie wdzieczna jezeli przeczytacie i powiecie co on nim sadzicie oto adres http://broszka.pl/index.php?a=si&iid=2573 [kig gratulacje:) potem wiecej napisze bo rodzice wyjezdzaja

Kig gratulacje!!:D:D Gigusia przeczytałam i bardzo osobisty jest ten artykuł tzn naprawdę zawarłaś w nim dużo takich przeżyć wiesz hm poniekąd intymnych mam nadzieję, że mnie dobrze zrozumiesz:) Ale bardzo mi się podoba no no rośnie nam dziennikarka:D Jak wyniki Słonce?? Rumianku ja się boję oddawać krew kiedyś probowali mnie namówić ale jak zobaczyłam igłę....ech.... Owieczko i jak zdecydowałaś się na którąś? Dla reszty naszych słoneczek A ja się czuję fatalnie w tym sensie, że wczoraj chyba przesadziłyśmy;) Ale był ten od ADHD pośpiewalismy sobie i ogólnie było miło. Ta koleżanka grała nam na nerwach ale pochamowałyśmy się od komentarzy bo po co jak zobaczy, że nie reagujemy to skończy z tym mam nadzieję.... A teraz idędo tego co zapełnia moje dni od jakiegoś czasu:PMiłego dnia:)

aha wyniki w poniedzialek bo dzisiaj maja egzaminy ze stara matura wrrrrrrrrrrrrr ja oszleje z tym czekaniem

no i pofarbowalam sie na czerwono:D

gigussssssss zdjecie!!!!!!!!!!!!!!!!! kigus gratuluje opowiedz ze wiecej zdecia z przyjecia i co z kotem?? rumianeczku dzielna dzwiewucho Nalus a czemu przecholowaiscie?? owieczko jeju co z ta suknia pytam cie o toooo:) gigus zaraz przecyztam bombaaaaaaaaaastyczna!!!!!!!!!!!!!!1