Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość srebrna dwiazda z warkoczem

Czekam, aż mnie pokocha, a lata...

Polecane posty

Gość srebrna dwiazda z warkoczem

mijają i nic... spotkałam Go 3 lata temu, spojrzał na mnie, ja na niego i już odpłynęłam...od tego czasu mało rozmawiamy tylko wpatrujemy się w siebie...jak dzieci...czekam na jego krok, ale on nic tylko mnie obserwuje, a mi na nim bardzo zależy...i wciąż zadaję sobie mnóstwo pytań: czy mu się podobam? czy o mnie myśli tak jak ja o nim? czy coś sie zdarzy między nami? Codzienne godziny mysli i pytań bez odpowiedzi...żyję jednocześnie w dwóch światach: realnym i w marzeniach o nim...pierwsza nie zrobię kroku...boję się...co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ode mnie
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też tak kiedys miałam..
zakochana byłam do szaleństwa w moim koledze ze szkoły. Trwało to chyba z 5 lat. A teraz się dziwię: jak ja mogłam się tak w nim kochać? Co ja w nim widziałam?... i naprawdę nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też tak kiedys miałam.
załuje bo teraz od razu rzuciałabym sie na jego knage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA MAM PODOBNIE
tyle że to mój kolega z którym dużo rozmawiam , ale i tak nie zdecyduję się na bezpośrednie wyznanie ... na to nie ma szans . Niby czasami czuję, ze wie bo tak mnie obserwuje cały czas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemanko! co prawda nie jestem jeszcze wcale stara,ale czuję ,że wiele tracę. jestem teraz w 1 klasie liceum.Jego \"poznałam\"w 3 gimnazjum.patrzył się na mnie.na każdej przerwie.zawsze.bez żadnego skrępowania. \"MÓJ\"Filip..... wiem jak ma na imie,gdzie mieszka,jak się nazywa,gdzie spędza soboty.wiem i tyle. na szczęście wiem też,gdzie teraz chodzi do szkoły-do mojego byłego gimnazjum.a ja do pierwszej klasy liceum. jednak ze względu na niego często odwiedzam swoją szkołę.czuje wtedy Jego spojrzenie.Ja chyba Go kocham...... dlaczego każdy wieczór,każdą wolną chwilę poświęcam myśleniu o Filipie? Ostatnio wracałam z kościoła,minęłam się z nim na chodniku,tak ładnie się spojrzał..... marzę o tym,by za rok przyszedł do mojego liceum,wtedy nie dałabym mu uciec.Niestety może nie przyjdzie do mojej szkoły,bo Jego siostra chodzi tylko do słabego technikum.Mam nadzieję,że On dobrze się uczy:( kocham skrycie już rok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moooooze
a co bedzie jak on bedzie shemalem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLA JANIAK
jestem zbyt nieśmiała...boję się, że zle odczytuję jego sygnały, że mi się coserce] 😍ś wydaje...ze swojej strony jestem pewna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może wam się wydaje że
on coś do was czuje? pozdracześć] wiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLA JANIAK
jestem zbyt niesmiała dlatego obciągam dopiero na drugiej randce ,a nie pierwszej w gwoli ścisłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie ja też nie znam w 100% jego uczuć,wiem napewno ,ze mu się podobam,ale coś wiecej niewiem.Ja jestem pewna w 100% że to mężczyzna mojego zycia.Kocham go skrycie juz od czterech lat..i niechce dłużej tego ukrywać.. Jak zrobić aby sie dowiedziec czy On mnie równiez kocha.. mysle o jakimś małym prezenciku przez posłańca..a niech sie domysla ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
błagam założycielkę topicu o zrobienie się na czarno.i inne dziewczyny też,bo inaczej ten topic będzie bez sensu! a tak to sobie byśmy fajnie pogadały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem Cię doskonale, też czekam, marzę, śnię...wiele lat....n:) auczyło mnie to cierpliwości... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tak kocham ale miedzy nami nic nie może sie stać, ja mam faceta, on ma dziewczynę, on młodszy ja starsza..ale jest między nami jakaś więz, coś iskrzy, ale nie może się zapalić...tęsknię za nim...zadaję sobie mnóstwo trudu by normalnie funkcjonować... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ja Was rozumiem a szczegolnie moja rowiesniczke maarte17. moj kochany tez ma na imie Filip!!!! masakra!!! mieszka w innym miescie i nie widzialam go tak dawno! ja tez nigdy nie potrafie zrobic pierwszego kroku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrzy tak jakby był mną zafascynowany, nasz wzrok sie spotyka i tak jakby w tej chwili świat zamarł, kompletnie tracę kontakt z otaczajacym mnie swiatem, to spojrzenie jest takie jakies inne niz innych facetów, trudno to opisać...czuję jakby był we mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgosiu Ja mam tak samo świat wokół zamiera,i niby trwa to spojrzenie parę sekund a wydaje mi sie zawsze że bardzo długo.. Jego wzrok przeszywa mój,ręce drżą wogóle całe ciało drży.. a On tak ciepło patrzy w moje oczy ten wzrok jest taki inny ,ciezko to określić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie...tak to sie czuje..tylko jego wzrok i moj ale na tym sie kończy - niestety chyba ani on ani ja nie mamy smiałości, by zrobić krok do przodu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obserwowałam jak patrzy na inne...to nie to mam nadzieję, że intuicja mnie nie myli, wydaje mi się, ze my kobiety potrafimy bezbłędnie odczytywać tego rodzaju sygnały... jest jeszcze coś: gdy do niego zagadam, czerwieni się - takie to słodkie, przy innych tego nie robi i obserwuje mnie gdy mysli, ze ja tego nie widzę... poza tym tęsknię za nim...nie widzialam Go od dawna....smutno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opowiedzmy nasze historie. wiec ja zaczne. poznalam go latem w wakcje. bylismy na tym samym obozie. caly czas na mnie zerkal, wpatrywal sie. ja udawalam ze tego nie widze. nie wiem czego ale balam sie...nie gadalismy za bardzo ze soba. nie poznalam go jakos specjalnie. po prostu przedstawilismy sie sobie i zamienilismy kilka zdan. bylam z kumpela. on wciaz na mnie patrzyl. zawsze na takich zajeciach siedzialam za nim i on sie odwracal i wpatrywal i nasze oczy czesto sie spotykaly ale ja wtedy odwracalam spojrzenie. nie wiem czemu nie potrafie tego wyjasnic. po porstu zaczynalam drzec i robilo mi sie goraco...zawsze szukal mnie wzrokiem. kiedys w rakcie zajec przesidalam sie i obserwowalam go a on zaczal mnie szukac wzrokiem. potem stanelam na tyle pomieszczenia a on aczel sie odwracac...ech..te oczy....a pewnego razu przechodzilam przed nim i czulam jego spojrzenie-gdy opuszsczalam pomieszczenie odwrocilam sie, by sprawdzic czy wodzi wzrokiem za mna-a on oczywiscie patrzyl na mnie....jaaaa....na plazy rozniez obserwowal mnie w stroju. byl bardzo mily. tylko czemu nie zrobil TEGO kroku??????????? dlaczego???zdawalo mi sie ze mu sie podobam skoro tak patrzyl z taka iskra w oku... uffff...goraco!!!! a on nic....ja czekalam....czekalam...i nic.....:(( tylko te spojrzenia....i to cos jakby aura ktora nas otaczala...zawsze stawal kolo mnie,gdzies w poblizu. kiedys stal na ognisku daleko ode mnie. potem gdy mnie zobaczyl stanal blizej...ja nie wiem jak ja mam to rozumiec!!! i te oczy-blask oczu odbijajacy plomienie ogniska!!! nigdy tego nie zapomne!!! potem skonczyl sie oboz on pojechal do swojego miasta ja do swojego. nie widzialam go juz ponad 7 miesiecy. zobacze dopiero w lipcu...na obozie. nie wiem czy cos sie stanie!!! ja mysle tesknie!! i nie przezyje tego gdy nic sie nie wydarzy i znow wroce do domu zapamietajac tylko TE oczy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poznalam Go u swoich znajomych, dawno, dawno temu...nasze spojrzenia spotkaly sie od razu na \"dzień dobry\", ja bylam ze swoim facetem on sam...po tej kolacji długo nie mogłam sie pozbierać, bo wciąż o nim myślałam...nie wiem dlaczego ale wciąż o nim myślałam...spotykalismy sie dość często i tylko te spojrzenia...poczułam się przy nim taka wazna i piękna...ale żadnego kroku, no np. przepuszczenie w drzwiach, nic poza tym.... parę miesięcy temu spotkalismy się na imprezie, ja poszłam tam ze swoim facetem on był sam, nie tańczył tylko przyglądał mi sie jak bawię się ze swoim facetem....nie poprosił mnie do tańca...dziś żałuję, że tego nie zrobilam sama..mogłam go przecież poprosić.... oto cała historia w streszczeniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm. Ja mam podobnie jak małgosia On nie prosi mnie do tańca??? boi sie czy jak?? A swoją drogą moja historia jest zupełnie inna.Poznałam go prawie cztery lata temu u mojej przyjaciółki. Na dzień dobry wzrok.Póxniej przy przypadkowych spotkaniach,imprezach wzrok. Dwa lata temu na jego urodzinach,dmuchał swieczki na torcie..miał pomyslec sobie życzenie..spojrzał sie na mnie...a wokół była cała rodzina tyle gości.. Za każdy razem jak sie spotkamy dominuje ten przeszywający wzrok..A dziś juz nie mogę przestać o nim mysleć.. Byłam u wrózki która mi powiedziała ,ze jest to mężczyzna mojego życia...tylko czy wierzyć;( tęsknie za nim. A i zapomniałam papuguje moje gesty..,w moim towarzystwie jest dość nerwowy..tzn..nie może usiedzieć w miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×