tweety2006 0 Napisano Marzec 12, 2006 Jestem w zwiazku 2 lata,on jest obcokrajowcem,karierowiczem,czlowiekiem mega ambitnym.Kocham go bardzo i wiem,ze on mnie tez...ale od pewnego czasu cos nie gra...On zaczyna mnie atakowac na drodze mojego zycia osobistego- tego,ze choc skonczylam studia z honorowym dyplomem-to zatrzymalam sie na pracy, ktora jest \"praca tymczasowa\"(bo to dzialalnosc gospodarcza),nie wiem co chce robic i osiagnac w zyciu,nie pne sie coraz wyzej zawodowo....Do tego dochodzi jego powrot do kraju(poludnie) i rozmowy na temat mojego wyjazdu z nim..Nie znam jezyka,nie mam formalnej pracy ktora moglabym przeniesc badz kontynuowac tam..i nie wiem czy w ogole powinnam wyjechac?Bo skoro tu nie spelniam jego\"oczekiwan\"..to jadac z nim przeiez bede ciezarem..??Bardzo go kocham ,ale i bardzo sie boje tego wyjazdu...choc z drugiej strony wiem,ze jak nie pojade, to bede bardzo zalowac,ze nie sprobowalam...nie walczylam.... Co o tym myslicie?czy ktos mial podobny dylemat..? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pomylilo Ci sie forum.. Napisano Marzec 12, 2006 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MissX 0 Napisano Marzec 12, 2006 A do jakiego kraju jeśli można spytać?Niezależnie od tego, ja na Twoim miejscu może nie tyle zrezygnowałabym z tego pomysłu całkowicie, co wstrzymała się z pewnością na jakiś czas.Sama nie masz pewności co do słuszności swojej decyzji a to też o czymś świadczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aga_krzysia 0 Napisano Marzec 12, 2006 powiem tak kto nie ryzykuje ten nie ma z zyciu trzeba ryzykowac jezyka sie z czasaem nauczysz a i praca jakas albo nowe perspektywy pojawic sie moga nieoczekiwanie wrocic do kraju zawsze mozesz ale juz wyjechac z niego nie wiec pozdrawiam i zycze duzo pomyslnosci bedzie dobrze przeciez kochasz go a on Ciebie w pewnym sensie to tez sprawdzian dla Was obojga trzymam kcikuki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach