Chwiejność nastrojów, nadmierne owłosienie, potliwość, mały biust...

Chwiejność nastrojów, nadmierne owłosienie, potliwość, mały biust, bolesne miesiączki, problemy z cerą... No oszkurka, męczące w cholere. I co? I nic Bo na to chyba poradzić moge niewiele... Chyba, że mogę. Mogę? Licze na odpowiedzi, podpowiedzi, uwagi, nawet ze mnie ktoś zruga! Pozdrawiam Drogie Panie! G. R.

tzn z nadmiernym owlosieniem to juz mnei doprowadza momenrtami do depresji zastanawiam sie nad laserem ae cyz pomoz ejesli np jest cos nei tak z hormonami? najpierw pewnie bada nai trzeaba by zrobic. a moze branie tabl anty by cos pomoglo?

Ehhh... moze ktos moze cos napisac, bylabym wdzięczna...

Glinka, a odpiesz tylko, czy masz problemy z psychika, osobowosciowe: - tak czy - nie.

Co do bolesnych miesiaczek to mam to samo - prezz pierwszy dzien sie podniesc z lozka nie moge ... Jak sobie pomyzle ze za miesiac znowu mnie to spotka to az mi zle :/

Glinka, jedyna rada to udać sie do lekarza :) Masz najwyraźniej problemy z hormonami więc jest nadzieja, że wyśle Cie na badania. Niestety, troche kosztowne są (chyba około 200 złotych) więc raczej nikła ta nadzieja (wiadomo, jak nie umierasz to możesz żyć), dlatego jeżeli bardzo Ci zależy to po prostu zrób je na własny koszt i udaj sie do lekarza już z wynikami :) \"Na oko\" nikt nic Ci nie powie, jak są konkrety to można problemom zaradzić :)

Droga Frańko, nie wiem czy tu zajrzysz jeszcze ale odpowiem: tak. Co do badań to 200zł to kwota masakryczna ale lekarza odwiedzic warto chyba...

hej! Ja też mam problem z nadmiernym owłosieniem. byłam u lekarza, robiłam badania poziomu hormonow, brałam tabletki hormonalne przez rok i ....NIC chociaż nie, jedyne czego sięn abawiłam jak odstawiłam hormony, to ogromne kłopoty z cerą. Na razie na leser mnie nie stać. Jesli któraś z Was, drogie panie, ma sposów na pozbycie się włosków to proszę o podzielenie się tym sekretem