Co to jest...

Mam do Was parę pytanek, a mianowicie: 1. Co to jest fetysz? 2. Co to jest palcówka? 3. Co to jest sex analny? 4. Jak wygląda pozycja 69?

www.bravo.pl

1. fetysz to zazwyczaj rzecz jakas ktora cie podnieca moga to byc buty (np. facet na maksa podnieca się jak kocha sie z laska ktora jest w butach) albo rajstopy albo wlosy albo wszystko inne. 2. placówka to wkladania palców przez partnera w pochwe i poruszanie nimi az dojdziesz do orgazmu 3. seks analny to "kochanie sei z twoja pupa" facet wklada czlonka do twojego odbytu zamias do pochwy 4. facet lezy normalnie a ty na nim tylko ze obrocona o 180 stopni tzn. glowe masz w jego stopach a twoje stopy sa w jego glowie ustawiacie sie tak ze ty masz przed soba jego penisa a on twoja cipke i sie lizecie.

Wielkie dzięki za pomoc :). Pozdr.

a ja myslalam ze palcowka to taka kielbasa:D

A te całe 69 to chyba trudne do wykonania i niezbyt wygodne, co??

jezeli facet nie wazy 100 kg to jest wygodnie hihihi:P dla chcacego nic trudnego

zgroza :O widze srednia wieku na tym forum sie mocno obnizyla od ostatniej mojej tu obecnosci

23 a czemu pytasz ?? :)

moja wczesniejsza wypowiedz nie miala tu na celu udowodnienia ze jestem doswiadczony tylko to byl moj krzyk rozpaczy co tu sie dzieje jednym slowem jestem zalamany nie sadzilem ze ujze tu takie pytania z pogranicza jak ktos tu wczesniej wspomnial z poradnika bravo :O wiem ze kobiet o wiek sie nie pyta ale mam nadzieje ze zdradzisz mi ta tajemnice tak na uszko :D

jak miałam 15 lat to byłam zmylona definicją minetki tylko przez "My, dzieci z dworca zoo", w której bohaterka powiedziała, że robiła facetowi minetkę... a poza tym to wszystko wiedziałam tak naturalnie to wychodziło... a teraz - o zgrozo!! - te małolaty bzykają się po kątach nie mając pojęcia co robią... a co do palcówki - czemu poruszanie palcami aż do osiągnięcia orgazmu?:) a czemu nie tak po prostu?:)

heheh ta wolnoscia slowa to radze ci sie nacieszyc bo wszystko na to wskazuje ze kaczki zrobia z tym pozadek ale mam do ciebie pytanie i badz obiektywna nie szokuja ciebie takie pytania jak to co jest tematem tego topicku mimo wszystko uwazam ze jak ktos sie chce czegos konkretnego dowiedziec ta sa od tego ksiazki i nie mozna liczyc na to ze znajdzie sie ktos normalny\" i zetelnie tobie odp

normalnych to na tym forum coraz mniej.bez obrazy:D

a ja nadal przystaje przy swoim jesli chodzi o edukacje seksualna w szkolach to zbyt radykalnych zmian w przeciagu kilkunastu lat nie bylo chyba ze wogole mowimy ze wprowadzono taki przedmiot to owszem dlatego uwazam wina za takie pytania lezy po stronie rodzicow bo nie ma mozliwosci tego tematu zrzucic na szkole wiec co jak by to glupio nie zabrzmi jak ktos ma juz dziecko to powinnien miec rowniez swiadomosc ze poruszenie takiego tematu z dzieckiem go nie ominie chodzby podsunac jakas dobra ksiazke

krade nicki - zgadzam się z tobą, poza tym w szkołach trudno nawet wyobrazić sobie, że nauczyciel/-ka wyjaśnia uczniom te wszystkie pojęcia związane z seksem - oralny, 69 itede :) a biorąc pod uwagę fakt, że -chociaż to śmieszne- często tego przedmiotu uczą księża czy katecheci - zrobiłby się z tego dowcip, jak nie kabaret

dziekuje za posluch

sama mowisz ze u ciebie jesli chodzi o ten temat to bylo roznie i teraz odp mi na kolejne pytanie czy takiego samego toku edukacji bedziesz chciala dla swojego dziecka zeby siedzialo na necie i czytalo to co jakis cymbal wypisuje bo robi sobie zarty nie wolala bys wzzieas ta sprawe w swoje rece

mi mama kupiła parę książek, odpowiednio do wieku, i nie potrzebowałam już pytać o rzeczy oczywiste, ale nie wszystcy rodzice się przejumją dojrzewaniem i ciekawością seksem swoich dzieciaków, niestety

i wlasnie o to chodzi :)

powiem Wam, ze w moim domu to bylo tak, ze jak w 6 kl podstawowki dostalam okres, to nie wiedzialm co sie ze mna dzieje, straszne

ale to co ty mowisz to bledy rodzicow i przynajmniej w moim mniemaniu nalezy sie wystrzegac ich ale teraz czasy sie troche po zmienialy wszyscy deklaruja ze sa postepowi i na czasie a tu takie tematy

ale bujda fajna stopka:o i jeszcze te usta na końcu - po prostu finezja sorry że tak gadam ale jestem zazdrosna że dyskutujesz z kradne nicki ;) :P

i wlasnie o to mi chodzi:) a co do forum i czytania glupot to rzeczywiscie nie mialabys na to wplywu tylko moje pytanie brzmialo czy bys tak chciala :)

pinkbunny nie potrzebnie jestes zazdrosna mam serduszko duze a i ty masz tam swoje miejsce :)

zle zadalem pytanie czy bys chciala zeby czytalo odp jakis cymbalow ktorzy wypisuja glupoty o to mi chodzilo :) a tu juz wiek nie ma znaczenia

ale bujda widze ze sie wczulas bo ja nie o tym mowie mi konkretnie chodzi o ten temat zeby dziecko nie chlonelo glupot innych a internet to przyklad bo pozniej sie nie chciane dzieci rodza

No i co się czepiacie dziewczyny, nie wiedziała a była ciekawa to się zapytała, to chyba nie jest zabronione. A wy zachowujecie się tak jak byście się urodzili z głową pełną wiedzy i doświadczenia. Wczujcie się w sytuacje innych.