LOGEST- to prawda że często psuje się cera???????

podobno tak

podnoszę:)

Cera się poprawia i to 100% w moim przypadku ;)

????? ja słyszałam wręcz odwrotnie:( a sama zaczęłam używać więc trcohę się martwię...a czy ktoś iwe może od jakich tabletek często psuje się cera?

Mi sie raczej popsula. Poprawia sie w przerwie a potem znow... :/ Ale jestem dopiweo po 3. opakowaniu, wiec zobaczymy jak bedzie dalej.

u mnie nic się nie zmeiniło, cera jest jaka była, czy to prawda, że te tabletki nie mają wpływu na cerę?

hej,jak tam było po logeście dziewczyny?

moja siostra po odstawieniu miała maskarę na twarzy i plecach

o k.. a po jakim czasie od odstawienia i jak długo brała

hej kobiety-jak tam po odsatwieniu logestu?dajecie radę?

odstawilam rok temu i do tej pory nie moge dojsc do ładu z cerą zastanawiam sie nad powrotem do tabsów... tylko i wylacznie z powodu paskudnej cery

żadnych zmian. biorę dwa lata, jeszcze nie odstawiałam..

Z wielu topicow wynika,ze im dluzej bierze sie tabetki tym gorzej... Pol roku to max... a potem kropelki homeopatyczne,ktore reguluja gospodarke hormonalna.. Kupuje sie je w aptece.Wejdzie na topic POKONALAM TRADZIK...On jest teraz w swiezych...albo wejdzie na forum zdrowie i uroda i zobaczcie tematy...na pewno bedzie na max 3 stronie

czy tak jest zawsze z tą cerą po odstawieniu? Ciekawe,dlaczego lekarze nas nie informują..

podnoszę,też chcę widzieć,bo odstawiłam ponad 2 miesiące temu,po 1 miesiącu było gorzej, teraz jest w miare,tzn.zaskórniki trochę mi dokuczają,a jak u was

wow, z tą cerą to może się 1,5 roku katowała

o kurwa. sorki, ale po jakim czasie zaczęły się problemy?

?

podnoszę, może się jeszcze ktoś wypowie