Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

janis35

Co zrobić żeby on przestał kochać???

Polecane posty

Witam wszystkich!!! Mam straszny problem... miałam romans,trwało to ponad dwa lata...teraz zrozumiałam że mam rodzinę i że muszę być dla rodziny!!!Jak wytlumaczyc temu facetowi że nie chcę niszczyć swojego związku???Zrozumiałam dzięki niemu że kocham swojego męża że zostało jeszcze jakieś uczucie... Mam teraz koszmar on mnie prześladuje,straszy,szantarzuje,probuje wszystkiego... pomóżcie co mam zrobić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafefaeef
Tez sie chetnie dowiem..... Well come to the club.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze naslij na niego
jakis osilkow,moze da spokuj,jak on cie szantazuje,postrasz go moze to cos da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość źle postawione pytanie
jeśli Cię szantażuje, to Cię nie kocha, raczej duma się odezwała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak miałam
najlepiej skutkuje jasne krótkie i zdecydowane przecięcie wszystkiego. Jasny i wyraźny koniec bez cienia nadziei. Nawet jeśli facet szaleje i szantażuje - nie bój się go. Też możesz go postraszyć. A gdyby straszył Cię że powie mężowi, po prostu - powiedz mu że właśnie mąż się od Ciebie dowiedział, a mężowi - gdyby facet rzeczywiście takie próby podejmował - powiedz że to świr, który Cię nęka. Jeśli ten "przyjemniaczek" ma żonę - możesz jej użyć jako argumentu... a najlepiej ignorować, ignorować i ignorować.. .zero kontaktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 2222
No właśnie - jak? Ja także kiedyś dawno temu zrobiłam ten błąd - zdradziłam wspaniałego mężczyznę, mojego męża po 7 latach małżeństwa. Żałuje strasznie!!! Długo nie dawał mi spokoju nagabywał, śledził itd...Ale w końcu po ostrej kłótni dał sobie spokój, do wczoraj. Po prawie 6 latach idiota dzwoni do mnie do domu i pyta czy go pamiętam i że chce porozmawiać. Nie chcę go znać, pamiętać ani nawet o nim myśleć. Co mam zrobić? Może ktoś ma jakąś dobrą radę? Boję się, że ten mój „romans” sprzed lat się wyda, a nie chcę stracić wspaniałego człowieka, który temu poprzednikowi nawet do pięt nie dorasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak miałam
Kobiety! Nie gadajcie z tymi amantami, nie wdawajcie sie w dyskusje, ZERO! Taki spryciarz doskonale wyczuwa że jesteście słabe, że sę boicie ze sę wyda... odwagi, tylko to mnie uratowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może warto
było pomyśleć o koncekwencjach zanim zaczęłyście romansować? Dobrze się bawiłyście cudzym (mężów) kosztem, a teraz płacz i lament, bo co ja zrobię jak mąż się dowie.... Myślcie kobiety, myślenie nie boli!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak miałam
zawsze się znajdzie ktoś typu "Dobra Rada"... kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do a może warto... to nie była zabawa,to jakieś szalone zauroczenie..nie wiem sama jak to określić???wydawało mi sie że go pokochałam,ze zawsze bedziemy razem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może warto
przecież założycielka topiku chciała rady-porady. Tylko trochę za późno zaczęła myśleć.Jak się pali, to studnie kopie. I nie rzucam kamieniem, mówię jak jest, jeśli Ciebie to boli to Twój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jakis koszmar!!! to trwa już ponad trzy miesiące jak skończyłam to wszystko.. Są okresy że sie nie odzywam on wtedy szaleje,śledzi mnie przychodzi do pracy,to koszmar!!! ale wiem ze muszę być konsekwentna i wytrwała!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdarzaja
sie zdrady,byly i beda,takie jest zycie,broncie sie tylko przed powiedzeniem prawdy mezom,po takim czasie trudno udowodnic,troche,to smierdzi tchorzostwem ale coz takie jest zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 2222
no właśnie janis35, to było jakieś zauroczenie czy ... już sama nie wiem co. Ale stało się, czasu nie da się cofnąć /chociaż bardzo bym chciała/. A co teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może warto
szalone zauroczenie....... może mogłabym to zrozumieć, ale.....kobieto TY MASZ RODZINĘ i miałaś ją kiedy pakowałaś się w to bagienko. Po co pchałaś palce do wrzątku? Nie wiedziałaś, że parzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak miałam
do a może warto - tak - założycielka potrzebój porady. TY żadnej porady jej nie dałaś/łeś. Jedynie swoją opinię... trochę za mało, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 2222
Jak bym się przyznała to już po moim związku - wiem to doskonale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny naprawdę to koszmar,nawet nie da się tego opowiedzieć...nie wiedziałam nie wyobrażałam sobie że tak można traktować człowieka..a przecież żyję trochę na tym świecie:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może warto
Powiedz szczerze, czego boisz się bardziej, co Ci naprawdę przeszkadza: to że Twój były kochanek Cię dręczy? Czy to że Twój mąż może się o tym dowiedzieć i wtedy bardzo prawdopodobne, że odejdzie od Ciebie? Boisz się kochanka, czy boisz się stracić wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łatwo wam mówić...nie zycze nikomu takiego \"szalonego uczucia\"!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddddddddd
DZIWKA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może warto
Janis, nie wiedziałaś że tak można traktować człowieka? A jak Ty potraktowałaś swojego męża? O facetach którzy zdradzają i oszukują swoją żonę kobiety mówią, że to tchórze i egoistyczne dupki bez jaj. A jak Was nazwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to że on mnie dręczy!!!to jest koszmar!!to że zrobił ze mnie szmatę!!! A to czy mój mąż wie czy nie wie..też nie wiem tego na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 2222
janis35 - święte słowa, nikomu tego nie życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może warto
Janis, bez obrazy, ale nikt z Ciebie szmaty nie zrobił. Ty sama sie zeszmaciłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie zrobiłam tego dla seksu czy przyjemności! Ja czułam że się zakochałam.. teraz tego nie wytłumaczę,nikomu..wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może warto
Miałaś swoje piękne chwile, a teraz pij to piwo i nie marudź, że ktoś coś Ci zrobił. To są tylko konsekwencje Twoich czynów. A mogą być dużo gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
można to i tak nazwać.. ale co on zrobił ze mną nie macie pojęcia..i najgorsze jest to że ciągle mówi o miłości..rzygać mi się chce na taką \"miłość\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może warto
A tak zupełnie szczerze to współczuję Wam takiej sytuacji. Pisałam to żeby wylać Wam wiadro zimnej wody na głowę. Mam nadzieję że wszystko Wam się dobrze ułoży i wyciągniecie wnioski na przyszłośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślałam ze ktoś może przeżył to co ja,że może ktoś mnie zrozumie...ale tylko umiecie krytykować.. dzięki wielkie:-(za pomoc czy jest tu ktoś bez grzechu????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×