On powiedział ,że stanie mi się krzywda jak go zdradze

Jak Ci z nim dobrze, to nie wracaj do tego tematu i nie mów, że się boisz. A jak Ci niedobrze, to po prostu z nim zerwij. Przecież nie zakopie Cię w lesie w dole zalanym wapnem. Jak by wszystkie słowa takich odgrazajacych się chłopaczków były brane na poważnie, to grzyby nie miałayby na czym rosnać, bo wzędzie leżałyby trupy wiarołomnych dziewczyn. Inna sprawa, dlaczego on mówi o zdradzie? Albo widzi, ze podrywasz innych facetów, albo jest zakompleksionym głupkiem o zerowym poczuciu własnej wartości. I z takim kimś chcesz być? Zastanów się czy chcesz spedzić życie, albo chociaż następnych kilka miesięcy z odgrazajacym się zerem i frajerem.

wogóle wiesz co zaczyna mnie traktować jak swoją własnosć swoją lalkę która musi dobrze wyglądać i wogóle

skoro tak się czujesz to odważnie mu to powiedz ,jeżeli związek zaczyna być toksyczny to się to ucina i już.

Jakby mi facet powiedział takie do mnie slowa tobym z nim zerwala, jak moze ukochanej osobie tak powiedziec? Dla mnie zdrada to jest wielka krzywda, jakbym byla facetem i kobieta mnie zdradzila to oczywscie koniec byloby z tym zwiazkiem.

a ja powiem inaczej niż moja poprzedniczka-po moim facecie : -bardzo jest pewny siebie,przystojny no i ustawiony życiowo-wydaje mi się,że oni mają tak jak my-jak mamy przystojnych partnerów to boimy się ,że ,,coś\'\' może się przy nich zakręcić-takie głupie zdania są wypowiadane dla przypomnienia,że jesteśmy z nimi i tak ma pozostać i już :D

oczywiście przyjemniejsze byłoby gdyby nam powiedzieli,że nas kochają i chcą z nami być... ale facet niestety wyraża się inaczej dla podkreślenia swojej męskości; śmieszne-tak jak by mieli drogą zabawkę i powtażali: moje,moje..nie dotykaj,bo ci dam w ryj

Zwiazek to bezpieczenstwo i partnerstwo a nie strach. A ty dziewczyno nie jestes niczyja wlasnoscia. Czy ktorys normalny mezczyzna, ktory kocha swoja kobiete, mowi jej ze cos zlego jej sie stanie? Niech zacznie dbac o zwiazek, tak bys sie czula kochana i szanowana, wtedy chyba nikomu dojrzalemu nie przychodzi do glowy zdrada. A takim szantazem to nigdy nic dobrego sie nie osiagnie. Poczucie strachu w zwiazku to gwozdz do trumny. Zycze Ci trafnych wyborow. Pozdrawiam

on ciebie zdradzi, tego nie powiedział :-D

z babka bo podoba mu sie jej ciało i wygląd to ... związek na pewno sie rozpadnie, jak nie za dwa trzy to na pewno za kilka lat ..., po prostu spodoba mu sie inne ciało i inny wygląd ... nie tedy droga, szkoda czasu na takiego dupka

to nie jest tak nie chodzi tu tylko o mój wygląd i ciało jemu podoba się moje wnętrze charakter. Pomimo wszytko on jest czuły czuję z nim dobrze bezpiecznie jedynie tylko przeszkadza mi to z tymi groźbami i to że prawdopodobnie nie na 100% gdybym nie była ładna i nie miała ładnego ciała pewnie nie zwróciłby na mnie uwagi. To ten typ dla którego jego kobieta musi być zajebista pod każdym względem. Czy ten związek jest zgubny? Czy może przetrwać?

pewnie jakiś spasiony steryd... z kupa kasy.. ale nie wnikam.. mi tez facet powiedział cos takiego.. powiedzial że to jest jego cialo i nawet jak nie bedziemy razem to nikt juz go nigdy nie dotknie.. tez troche sie przestraszylam ale mimo wszystko nigdy nie trwała bym w związku w ktorym byłoby mi źle .. moim zdaniem sranie w banie.. a na duzego znajdzie sie zawsze wiekszy

tak ma kupe kasy. Ale widzisz pomimo tych niektórych wad naprawde jest mi znim dobrze

wiecie co on mi powiedział ostatnio, że jak go zdradze on to bedzie wiedzial zeby niby się pozna jak tam zajrzy nie łapie o co mu chodzi:(

moj tak ciagle powtarza. twierdzi ze nie tylko mi zrobi krzywde, ale tez mojemu kochankowi... jestesmy ze soba kilka ladnych lat i nigdy go nie zdradzilam, a on mimo tego tak mowi...

bo sam zdradza A jeszcze spytam czy na przykład zachowujesz się jakoś prowokującą względem innych facetów? Masz taki typ urody za którym ogląda się każdy facet na ulicy? Możesz spotykac sie sama ze swoimi koleżankami? Wychodzić gdzieś bez niego? Moze to jest taki niebezpieczny typ zazdrośnika? Trochę mi to zalatuje właśnie związkiem toksycznym, ale trudno stwierdzić bo nie znamy przecież wszystkich faktów.

Cóż znajomy powiedział mi, że wiele jest w stanie swojej lasce wybaczyć, ale jeśli ona go zdradzi to będzie ją tłukł póki nie padnie z wyczerpania... Koiety też nie raz reaguja agresją na zdradę, więc jak dla mnie takie deklaracje to nic szczególnego...

Zajrzyj do mojego tematu ze stopki!

do albo mówi tak Fakt mam ciekawą urodę ale to nie znaczy przecież, że wskocze każdemu facetowi do łóżka który na mnie spojrzy. Mówiłam mu przecież że jak jestem z kimś w zwiazku i jest mi z nim dobrze to nie ma mowy o zdradzie bo jestem wierna. Szczerze zaczynam czuć się osaczona mam wrażenie że on wszedzie mnie widzi i obserwuje