zuzia prośi o pomoc

proszę pomóżci mi mam stłuszczenie watrobytrzeciego stopnia jak z tym żyć

Bardzo ci współczuję. Spróbuj znaleźć bardziej profesjonalne fora zdrowotne - może to z gazety.pl? Tu, obawiam się nikt ci nie pomoże. Większość to osoby młode, bez większych problemów, a i ci starsi takiego poważnego problemu chyba nie mają.

dziekuję CI za to że choć chcialaś zajżeć Masz racje że tou klikają ludzie mlodzi ale może ich rodzić jest w podobnej sytuacj co ja

http://www.google.pl/search?hl=pl&q=st%C5%82uszczenie+w%C4%85troby&lr= tu można poszukać

Zuziu, mój mąż ma stłuszczenie wątroby, ale nie takie jak ty. Lżejsze. A co zabawne - jest abstynentem, nawet w młodości mało pił, a od 20 lat to symbolicznie lampkę szampana na Sylwestra. A mówi się,że stłuszczenie - a co za tym idzie, następowa marskość wątroby- jest wynikiem nadmiernego picia.

zabawniejsze jest to ż muj ex małżonek pił a jan mam tą chrobe

No to faktycznie ironia losu. Mój mąz jest niestety gruby. Nawet nie to,że sie obżera, np. mięsa nie je w ogole, taką ma przemianę materii a wszyscy bez wyjątku w jego rodzinie byli grubi, więc geny pewnie tez niedobre ma. A ty, masz nadwagę. Co zazwyczaj jadasz, no i czy w ogole leczysz to stlłuszczenie? Mężowi nic nie powiedzieli, na własna rękę zaczął brac środki ziolowe tzn. cynarex i sylimarol. Brał pól roku, teraz zrobił sobie przerwę i jest znacznie lepiej. Nie ma wzdęć, odbijania się, pobolewania w boku i tzw. guli w gardle. No ale on nie ma takiego powaznego stanu jak ty.

choruje na wiele perzewlekłych chorób, ale powiem wam , ze nic tak nie działa jak raz na jkaiś czas (u mnie 2 - 3 miesiące , czasem czesciej)poprostu uchlanie sie. Odkryłam to przypadkiem, mi pomaga ( nie jestyem alkoholiczkA

lecze sie odkiedy dowiedziałamsię że jestem chora lek to jest tylko jeden '' essenitale forte '' nic mnie nie bolało przypadkiem odkryto mam trochu nadwag kiedyś jadłam wszystko dziś mam dietę ale chudnąć to wcaaaale nie chudnę