Farbujecie wlosy podczas okresu?

Wiem ze to glupie, ale zastanawiam sie, czy ktos tego przestrzega, zeby podczas okresu nie farbowac wlosow:)

Nigdy tego nie robilam, bo nie chcialam ryzykowac. Slyszalam, ze NIE WOLNO! :)

kiedyś nie farbowałam, bo bałam się, że farba nie złapie jak potrzeba, ale teraz nie zwracam na to uwagi i jest oki.:)tzn, w czasie okresu farba ładnie pokrywa - także siwiznę ;)

hehe:) no wlasnie ja tez boje sie zaryzykowac:P

farbowałam włosy podczas okresu i nie zauważyłam żadnej róznicy! Nie wiem skąd wziął się ten przesąd

Duzo kobiet jednak w ten przesad wierzy i dlatego zbieram opinie:) Ale ze ja lubie ryzyko to farbne sie dzisiaj i napisze wlasne obserwacje:P

z farbą j.w. natomiast tydzień po porodzie trwała mi niestety nie wyszła, fryzjerka nie mogła się nadziwić dlaczego :)

zauwazylam,ze w 5 dzien okresu jak farbuje wlosy farba najladniej chwyta...,gdy kiedys farbowalam przed okresem nic mi nie pokryla :p

e tam:) lepszy dzidzius niz trwala:P

ja tez farbowałam włosy bodajże w 5 dzień @ i kolor wyszeł super i długo się trzyma :)

Kiedys zapomniałam, ze mam okres i zafarbowałam... nawet koledzy (!) na uczelni pytali się czemu mam pasy na włsoach... a Mama zabroniła mi w pracy ja odwiedzać, bo tak koszmarnie wygladałam...

no i pofarbowalam:) 3 dzien okresu, wsyztsko idealnie sie pokrylo:) sciema ten przesad:P buzka

Czy to oznacza,że w czasie miesiączki włosy nie pofarbują się dobrze?bo jak czytam to myślę,że jeszcze coś się z tym wiąże...Proszę mi wytłumaczyć. Nigdy o tym nie słyszałam,farbuję kiedy chcę i mam czas i wszystko jest dobrze.

razy farbowałam poczas miesiączki i co... nic niepokojącego na głowie nie wyszło :-D. Wszystko w porządku. Nawet kolor jednolity i intensywny jak zawsze.

Też nie wiem skąd ten przesąd, ja tam farbuję podczas okresu. Bardzo ładnie się pokrywają kolorem. Natomiast , tu się odniosę do wpisu kami222, że tydzień po porodzie, trwała nie wyszła. No cóż, po porodzie prawdopodobnie Twój organizm był tak rozregulowany, nie doszedł jeszcze do równowagi hormonalnej po ciąży. Wiesz, ciąża - inne hormony, poród - inne, po porodzie ( i w czasie karmienia)- też inne, więc Twój organizm trochę nie nadąża za tym wszystkim. Troszkę się pospieszyłaś, ale to nic...