Co to jest neokatechumenizm ???

http://www.youtube.com/watch?v=7SNU6x_WzNY&feature=related wojna domowa w Hiszpanii to sie toczyła sie miedzy kościołem obrońcami wiary a ateistami (komunistami ) gdzie właśnie ateiści przegrali wiecie kogo Hitler wspierał kościół http://www.youtube.com/watch?v=QDJChxUzTR4 tak było w meksyku http://www.youtube.com/watch?v=3FpBpf0cXdA&feature=related i portugali ale tam sama matka boża pomogła

weź leki przepisane przez pana doktora, to ci przejdzie ten szał....

lepiej byc wariatem i iść do nieba niż zdrowym na umyśle ale za to iść do piekła

zgadzam się z tobą wolę Piekło , bo wariatów aż nadmiar mam na ziemi, np ty merkaba, i jeszcze całą wieczność spędzić z takim nawiedzonym durniem, to już chyba najgorsza kara......

ja teraz ludzie twierdza ze maja piekło na ziemi to jakie muszą być cierpienia w piekle

no tak gorąco, towarzystwo średniowiecznych papieży, nieciekawe towarzystwo, to trzeba cierpieć męki,,,,,,

zacji. Nie byla to Odnowa w Duchu Świętym ale inna organizacja koscielna. Skladala sie z dzieci ze szkoly podstawowej i licealnej oraz z ministrantow. Bardzo mi sie tam podobalo, bo byl zapelniony czas, mialo sie kolegow i kolezanki i wszystkie uroczystosci i swieta byly organizowane razem. Wyjazdy wakacyjne, pielgrzymki a takze wycieczki. Minusem bylo za duzo Pisma Świetego, ktore bylo nudne bo roztrzasalo sie jakis fragment i czlowiek tylko czekal zeby jak najszybciej to sie skonczylo. Nasza organizacja miala takie grupki skladajace sie z kilku osob i glownego opiekuna, starszego od nas o kilka lat. Pamietam, ze pewnego razu do naszej grupki dano nam opiekuna, najprzystojniejszego faceta, bo poprzednia nasza opiekunka odeszla do innej organizacji. Ten nasz opiekun byl wspanialym facetem, naprawde wierzacym chlopakiem, poza tym byl dobrym, szczerym i wspolczujacym a takze sprawiedliwym. Pamietam go bo to byla przyjemnosc pobyc z nim w czasie naszych spotkan w naszej grupce nad nudnym Pismem Swietym. Po jakims czasie dowiedzialam sie ze wstapil do seminatium duchownego, ale dosc krotko tam byl a potem poznal dziewczyne i sie ozenil, ale o tym sie dowiedzialam od kogos bo on juz do nas nie nalezal. Ale pamietac go bede zawsze, bo to on pokazal mi ze ja tez mam swoja godnosc. W naszej organizacji byly lepsi i gorsi. Ja bylam z tych najgorszych. On byl z tych najlepszych. On byl dobrym czlowiekiem.

Uważajcie! Uważajcie! Wy, o słabych umysłach, wątłej woli, zagubionym jestestwie - trzymajcie się z dala od takich zgromadzeń! Gdybyście wiedzieli ilu pacjentów ląduje u nas z zaawansowana schizofrenią paranoidalną, którzy przeszli neokatechumeniczną maglownicę. "Moje serce pękło!", "Zalewa mnie krew od środka!", "Umieram dla was!", "Potrzebuję mojego spowiednika od egzorcyzmów!"... i tak w kółko, dzień w dzień, noc w noc...

ej moi rodzice sa na drodze od 30 lat, dzieki temu ja tez sie urodzilam i reszta mojego rodzenstwa i hahahahahhaha!!! smieszni jestescie skoro twierdzicie ze to sekta:P ja tam nie widze zadnej roznicy miedzy msza w parafii czy we wspolnocie to przeciez wszystko jeden kosciol katolicki sorrry jak wolisz byc anonimowy w tlumie kleczacych i automatycznie wypowiadac slowa wyklepanej modlitwy prosze bardzo mnie wspolnota pokazuje sens np zaciagania moich kolegow do kosciola mowienia im o bogu i co z tego ze to glupie w oczach swiata? 2000 lat temu bylo rownie glupie :P a jednak spodobalo sie Panu by głosili Go głupcy i szalency :D

http://www.antyk.org.pl/wiara/neokatechumenat/wlochy/swiadectwo-04.htm Coś znalazłem ale nie wiem ile to jest warte. Wygląda dość zachęcająco jako teks obnażający wewnętrzne stosunki ;)

Bo to jest sekta i nic tego nie zmieni, drogie neonki. Trzeba nie tylko raz sprzedać to, co się ma. Potem trzeba płacić 10% swojego dochodu co miesiąc na sektę.