Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karo karo linka

do MIESZKAJACYCH W ANGLII! pracujesz legalnie=placisz podatek w POlsce?

Polecane posty

Gość karo karo linka

ej kudzie, wiecie moze o co chodzi z tym podatkiem, ktory maja placic polacy ktorzy legalnie pracuja w Anglii(sa zarejestrowani) ??? to trzeba zalatwic do kwietnia.. ale co?? ale jak??? ale gdzie?????? ??????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnosze9009

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz wiem, moja mama zadzwonila do urzedu skarbowego w polsce i wykladnia obowiazujaca w tej chwili jest taka, ze zeby nie trzeba bylo placic podatku w polsce trzeba sie WYMELDOWAC. jak sie jest zamedowanym to wedlug prawa jest sie rezydentem podatkowym i jesli polska nie ma umowy o unikaniu podwojego opodatkowania z krajem, w ktorym pracujemy (z wielka brytania nie ma) to rozliczac sie trzeba i placic tez. trwaja teraz jakies negocjacje w sprawie nowej umowy, ale ustaloenia moga wejsc w zycie w roku 2008 najwczesniej. do tego czasu niestety wszystko zostaje jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kured a w moi urzędzie skarbowym powiedzieli mi coś innego :( Wg nich wcale nie muszę się wymeldowywać, wystarczy, że wyjadę z całą rodziną (bo tak jest) i to świadczy o tym, że swoje interesy życiowe przenoszę do UK. Ale porąbani w tych urzędach!!!Co prawda ja dopiero zamierzam wyjechać, ale też zastanawiałam się nad tym podatkiem. Natomisat znam kilka osób, które pracują legalnie w UK i w Irlandii a nie zamierzają się rozliczać w Polsce. Nawet polskiego NIPu nie mają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam sie wymeldowac z Polski, ale zrezygnowalam, istnieje cos takiego, ze placisz podatki tam, gdzie jest Twoje zyciowe centrum, a to trudno okreslic. Tylko ze ja przez ostatnie 2 lata bylam w Polsce tylko na Boze Narodzenie, w Anglii pracuje, mieszkam, chodze do lekarza i nie zamierzam placic jeszcze w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo karo linka
a co jesli ja pracuje legalnie w anglii, a w POlsce chcialabym byc nadal zameldowana? i co jesli chce zaplacic ten podatek w POlsce?? gdzie isc#? o co pytac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chcesz zaplacic ten podatek w polsce, to sie dobrze zastanow. w anglii kwota wolna od podatku wynosila w zeszlym roku 4 tysiace cos (nie pamietam dokladnie, przepraszam i nie chce mi sie grzebac po papierach, ale to bylo blizej pieciu tysiecy niz czeterech...). w polsce, jak przelicza ci to na zlotowki, to wpadasz w 40% prog podatkowy! rzeczpospolita zaczela prowadzic akcje w polsce, zeby do czasu wejscia nowej umowy miedzy polska a wielka brytania (to moze byc juz w przyszlym roku, ale nie bedzie dzialac wstecz oczywiscie) zaniechac pbierania podatku od pracujacych w wielkiej brytanii albo zmienic diety (to jest to, co kazdy moze sobie odpisac od zarobkow zanim obliczy podatek - w przypadku anglii jakies kompletne grosze). gawit_27 - ja wiem, ja tez tak myslalam na poczatku, ale prawo jest jasne - zameldowany=rezydent podatkowy.... i niby jest cos takiego, jak interesy zyciowe, ale nie ma jasnej wykladni tegoz. i kloc sie potem z US, jak po czterech latach na przyklad ci nalicza podatek i odsetki za zarobki angielskie... (do pieciu lat wstecz cie moga sprawdzic). a irlandia polska ma umowe o unikaniu podwojnego opodatkowania i z paroma innymi krajami tez. co mnie utwierdza w przekonaniu, ze lamana jest konstytucyjna rownosc kazdego wobec prawa. i na tym tez sie chce chyba oprzec \"rzepa\". i oby im sie udalo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukgirl
a ja sie dowiedzialam ze trzeba wypelnic nip3 i przeslac do urzedu w polsce i dolaczyc zaswiadczenie z anglii (roczne rozliczenie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellllaaaaaaaaaaa
dla mnie to w ogole jakis kretyn ustalil ten przepis,Przeciez jasne jest,ze sa zarobki polskie roznia sie od tych w innych krajach europejskich, widfc trzeba bylo to uwzgldnic .. ja sie nie rozliczalam za poprzedni rok, bo nie wiedzialam ,ze musze i co? bede nie dosc ,ze teraz placic za biezacy rok mase kasy to jeszcze kare i zaleglosc za poprzedni :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smileyface1
zaswiadczenie rozumiem od pracodawcy tak?? tylko czy oni beda wiedzieli co wydac?? no i niech sie dowie polski urzad podatkowy ile tu zarabiam to mi zaraz kaza placic!! hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smileyface1
ja 4 lata jestem poza Polska i nic im nie mam zamiaru placic. nie dosc ze tu place kupe podatku to jeszcze z jakiej racji mam w Polsce bulic?? Co to to nie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukgirl
polski urzad podatkowy i tak sie dowie, bo anglicy musza przeslac dane wszystkich zatrudnionych w Anglii w ciagu 2 lat(chyba od wejscia do unii) wiec co sie odwlecze to nie uciecze;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_27
nie wiem czy Was dobrze zrozumiałam, ale jak mieszkam i pracuje legalnie w Anglii, a tu w Polsce wymeldowałam się to nie muszę płacić tego cholernego podatku?Chociaz w Anglii nie mam stałego zameldowania i nie mam ich obywatlestwa ani nawet rezydencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja_27 dobrze rozumiesz. rezydencje podatkowa w polsce maja wszystkie osoby zameldowane. rezydencje podatkowa w anglii - osoby pracujace tu minimum szesc miesiecy. w anglii nie ma czegos takiego jak zameldowanie, nie musisz miec obywatelstwa, a redydencja podatkowa to nie jest to samo co rezydencja... imigrancka nazwijmy ja. to sa dwie zupelnie odrebne rzeczy, choc czesto ze soba mylone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trabkaaaaaaa
pracowalam 3 lata w Anglii, przyjechalam do Polski, i co? mam teraz leciec do urzedu i sie rozliczac z podatku? w dodatku placic kare pewnie za nierozliczenie sie z poprzednich lat? chyba ocipjeli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedna rzecz do artykulow w linku - faktycznie dobre, ale: 1) to nieprawda, ze rejestrujac sie w inlandzie (dotyczy samozatrudnionych) nie podaje sie obywatelstwa - oni kseruja ID (paszport albo dowod), wiem, bo zalatwialam to z moja druga polowa! czyli wiadomo kto z polski od razu (pracodawca penie tez podaje takie dane) i oni to wysylaja nie do lokalnych urzedow a do ministerstwa finansow. w atykulach jest, ze nie ja czytalam gdzie indziej, ze tak, wiec juz sama nie wiem komu wierzyc. bo co to znaczy, ze nasze urzedy nie maja mozliwosci odbioru takich danych - jesli dobrze mysle, to inland po prostu wysyla dane wszystkich polskich podatnikow do ministerstwa i tyle... 2) jedni twierdza, ze nie trzeba sie wymeldowywac, mojej mamie pare dni temu urzednik w krakowskiej skarbowce powiedzial, ze owszem trzeba... problem jest w tym, ze przepisy sa malo konkretne, uznaniowe, ze tak powiem, nikt nie wie co to jest centrum zyciowe, jak do konca to interpretowac, a jak cos mozna zinterpretowac na nasza niekorzysc, to zinterpretuja... a z urzedem skarbowym malo kto wygral... jedyne co nam pozostaje to liczyc na to, ze wreszcie uda sie zmienic ta cholerna umowe... podobno jest szansa, ze w 2007 zaczna obowiazywac nowe przepisy. oby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby były te nowe przepisy... ale z tego co znów gdzieś słyszałam (jak na jarmarku - jedna baba drugiej babie, cały czas jakieś ploty, sensacje... ehh..) one nie będą działały wstecz. Czyli to, ze w tym roku złożyłam zerowe zeznanie podatkowe (przemilczałam sprawę zarobków w Wlk. Brytanii) jest przestępstwem... i mogą mnie sprawdzić jeszcze w przeciągu 5 lat. :( Dla mnie to straszne. Wiem, ze to jest oszukiwanie kraju... ale to jest chory kraj... nie przepraszam, to są chore przepisy... kraj mi sam w sobie nie przeszkadza. Zawsze lubię tu wracać. Za kilka dni znów stąd wyjeżdzam i znów mi troche szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawdą jest, że żeby nie płacić, trzeba się wymeldować. Trzeba również pozamykać wszystkie sprawy w Polsce, jeśli takowe mamy, czyli np. kredyty, ubezpieczenia, itp. Trzeba również złożyć wspomniany NIP3, (tylko nie wiem, czy mozna zaocznie, czy trzeba iść osobiście). A! No i potem nie można w Polsce kupić mieszkania, ani wziąć nic na raty. (Aż do kolejnego ewentualnego zameldowania).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ośrodek interesów życiowych - to mi się podoba najbardziej :-0 O ile dla małżeństw, które wyjechaly razem, (np. w moim przypadku) - latwo ocenić, że przenieśli swój osrodek interesów do U.K. - o tyle, trudno ocenić co zrobic w przypadku osoby, która ukończyla studia, jest samotna i pojechala do Anglii szukac szczescia z zamiarem zostanai tam :( Gdzie jest jej osrodek interesów? W Polsce, bo tam ma rodziców, czy w Anglii, bo tam ma plany, pracę, zamiary? :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to znaczy nie mozna kupic mieszkania? mozna, ale pewnie tzreba placic podatek tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wymeldujesz sie z Polski, (czyli nie masz miejsca stalego pobytu - nie ma Cię!), to już nie dadzą Ci w niej kredytu, a więc mieszkania nie kupisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy zwrot podatku z Anglii mozna naliczac na podstawie P45 ? tak samo jak P60? Chodzi mi o osobe, ktora wrocila do Polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, w przypadku gdy nie masz P60, zwrot podatku otrzymasz jeśli dostarczysz do IR (osobiście lub listownie) P45.... ja tak zrobiłam z jednej pracy ponieważ wyjechałam z UK zanim P60 przyszło pocztą na mój angielski adres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smileyface123
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, ja wyjezdzam do pracy na lato i niejestem juz studentka i tez interesuje mnie watek apropo odprowadzania podatku. kazdy pisze tu co innego ale z tego co zrozumialam znaczy sie ze nie mam wyjscia jak zaplacic podatek po powrocie z uk (rowna sie oddac prawie wszystko co zarobilam) a jesli tego nie zrobie to pozostaje sie tylko modlic zeby mnie nie wychwycili tak? a mi kumpel wlasnie powiedzial ze podobno mozna uniknac placenia podatku jesli w polsce zarejestruje sie jako bezrobotna.tylko co jedno ma z drugim wspolnego czy ktos moze cos wie na ten temat? no i jako bezrobotna bede musiala chodzic po podpisy a wtedy oczywiscie niebede mogla pojsc wiec niewiem jak to jedno z drugim udaloby sie pogodzic.. poprosze o odpowiedz kogos kto cos wie w tym kierunku bo to rzecz ktora bedzie mi uwierac jak niepotrzebna para kaloszy. aha a jak nie zaplace tego podatku w polsce to na poczatku przyszlego roku tez sie z wyjazdu nie rozliczam?no jakos mala ciekawa perspektywa tego wszystkiego az mi sie wyjazdu odechcialo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×