karmić piersią - a co z piciem?

Mam pytanie- poleca się karmienie tylko piersią, a co z piciem? Czy nie należy dawać dzidzi herbatek do picia? Jesli tak, to od kiedy? Dziekuję z góry za odpowiedź :)

Jak karmisz piersia to nie musisz podawac herbatek. Mozesz sama wypijac herbatki te z hipp rumiankowa,koperkowa,dla karmiacych itd i to przejdzie do pokarmu. No i karmiac dziecko to tak jakby ono tez napilo sie tej herbatki.Co innego jak bys karmila sztucznym mlekiem to wtedy trzeba przepajac.A najlepiej bedac na szczepieniu to periatry sie mozesz pytac o co chcesz on napewno ci odpowie i doradzi:) Pozdrawiam

córcię karmiłam do 7 m-ca i nic innego jej nie podawałam, ani do jedzenia ani do picia.

A nie miałaś później problemu z tym, żeby dzidzia ciągnęła smoka i jadła z butli?

Nikt mi nie odpowie? :O

oczywiscie ze trzeba dopajac. Moja pediatra, wspanialy fachowiec, powiedziala, ze to jakis nowe pomysły z tym niedopajaniem i trzymaniem dziecka np. W UPAŁY tylko na cycku...

Proponuje podawac przegotowana wode o pokojowej temperaturze. Woda najlepiej ugasi pragnienie dziecka i jest o wiele zdrowsza od tych wszystkich herbatek o przedziwacznych smakach. Nawet jak karmisz piersia to mozesz dawac dziecku piku od pierwszego dnia zycia. Moje dzieci pily wode od urodzenia i teraz bardzo chetnie tez pija bo wiedza ze to ugasi pragnienie najlepiej i nie maja problemow z zaparciami i zebami- wszystkie slodkie herbatki i soki. Latem jak jest goraco to trzeba pamietac o piciu dla maluszka. Powodzenia.

karmiac piersia nie trzeba dziecka dopajac w mleku matki sa wszystkie niezbedne wartosci, dziecko pijac mleko z piersi najpierw pije a pozniej leci bardziej tresiwy pokarm i sie najada

Ja moje Maleństwo karmiłam tylko i wyłącznie piersią do szóstego miesiąca. Na początku przy wprowadzaniu herbatek z butelki miałam lekki problem gdyż moje dziecko nie potrafiło ciągnąć smoczka. Ale poradziłam sobie kupując smoczek do butelki NUK PAPKA, lepiej wtedy leci i dziecko nie musiało się tak gimnastykować przy próbie napicia się. Do tej pory (mały ma 11 miesięcy) używam tylko tego smoka i jest ok. Chociaż teraz to pewnie już z każdym smokiem dał by sobie radę. :)

zgadzam sie w 100% z przeminiki - naprawdę nie trzeba dziecka dopajać jest to zupełnie nie potrzebne.

jeśli karmisz piersią nie ma potrzeby dziecka dopajać,butelką owszem

Roznie bywa z tym piciem wody przegotowanej bo np. moj maluszek miewal biegunke po niej.Ja karmie piersia juz 9 miesiac i nie podawalam herbatek i teraz zaluje bo syn nie lubi zadnych innych wynalzkow :( procz piersi,a to,ze jak karmisz piersia to nie musisz dopajac to swieta prawda bo ten pokarm co maluszek sciaga pierwszy jest po to by ugasic pragnienie.Dopiero pozniejszy jest wysoko wartosciowy.