Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosiaczek 26

Mąż, żona i........... Teściowa

Polecane posty

Gość Gosiaczek 26

Witam wszystkich!!!! Jestem mlodą mężatką ( mój staż małżeński to tylko pół roku ). Nasze życie małżenskie układało by się całkiem niezle gdyby nie teściowa. Wtrąca się ona do wszystkiego - od koloru ścian w naszym mieszkaniu do prezentu jaki mamy kupić na urodziny mojemu chrzęśniakowi. Za każdym razem staram się głupio uśmiechać i zaciskać zęby. Ale ostatnio nie wychodzi mi to najlepiej - poprostu nie mogę już przytakiwać. Ostatnio moja tesciowa przeszła już samą siebie, zaprosila do naszego nowego mieszkania swoje koleżanki( Zaznaczam, że nie zapytała się nas nawet czy mamy akurat pieniądze na urządzenie imprezy) - żeby zobaczyli jak to syn jej się wspaniale urządził. Wsciekłam się tym bardziej, że cały remont był na naszej głowie, ona nie ruszyła nawet palcem. Kiedy jedna z jej kolezanek zwróciła mi uwagę że powinnam być wdzięczna losowi za taką pomocną tesciową i ile ona pieniedzy, siły i nerwow włozyła w ten remont. Czasami nie mam już siły nie wiem czy mam się śmiać czy płakać ? Tym bardziej że mój mąż za każdym razem tłumaczy ją że napewno miałą dobre intencje. Pomoli mam wszystkiego dość . A jakie wy macie relacje ze swoimi teściami ? Czy to jest normalne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna synowa
ja zaciskałam 1,5 roku :) potem była wiela awantura... rok nie odzywania się... potem teściowa wyciągnęła "białą flagę" i zaprosiłą nas na święta... i nasze stosunki znacznie się zmieniły... już się nie wtrąca... bo wie, że jak przegnie... to znowu mogę ją olać ;) pokarz... że nie mozna ci wchodzić na głowę! ja żałuję tylko, że z tą awanturą tak długo zwlekałam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak pokaz
tesciowej,ze w twoim domu ty jestes pania,a nie ona,wiecej stanowczosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle ci powiem
ponarzekać możesz sobie... na topiku TEŚCIOSTWO :-) tak jest dużo dziewczyn w takiej sytuacji, jak Ty :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba najlepiej
jak od początku pokażesz jej kto rządzi w twoim domu. Nawet jeśli coś Wam pomogła przy remoncie to nie znaczy ze moze z Waszego mieszkania korzystać keidy chce i zapraszać swoje koleżanki. Trzeba było zamknąc im drzwi przed nosem i powiedzieć, ze właśnie wychodzicie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja - nie moge się zalogować
Bardzo dziekuję wam za wasze rady. W tym wszystkim jest tylko jeden szkopuł. Mój mąż zawsze staje po stronie teściowej i kłoci się zemną że jej nie szanuję. A ja czasami naprawdę nie mam już siły uśnmiechać i przytakiwać. Poprostu siedze i się nie oddzywam Czy to brak szacunku????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam1
A po co ty siedzialas w domu jak to tesciowa zaprosila ??? Trzeba bylo isc na spacer albo do kolezanki, moze maz by sie nimi zaja. Jak on nie potrafi cie zrozumiec to wychodz z domu za kazdym razem jak ona przyjezdza bo akurat masz jakies wazne sprawy do zalatwienia.A szacunek to ty mozesz miec do kogos kto ma do ciebie,wpierdzielajac sie w twoje zycie ona cie nie szanuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiesz uwazam
że to źle jeżeli teściowa wtrąca się w wasze życie, ale pewnie jest też w tym dużo waszej winy. Po co jej wszystko opowiadacie, jaki prezent macie kupić, przeciez to wasza sprawa ... To że zaprosiła koleżanki do was żeby zobaczyły jak się urządziliście, to na to bym przymknęła oko, po prostu kobieta chciala się pochwalić przed znajomymi, oczywiście należało was o tym powiadomić i uzgodnic termin wizyty ... (tesciowe i matki po prostu tak mają :-D) Wiesz powiem tobie tak - zgoda buduje, niezgoda rujnuje. Musisz zawsze pamiętać, że teściowa to matka twojego męża i w przyszlości babcia waszych dzieci. Oczywiście to nie znaczy, żebyś ustępowała jej czy godziła na wtracanie w wasze życie, ale takie niezręczne sprawy niech uzgadnia ze swoją matką twój mąż, no i troche dyplomacji nie zaszkodzi :-D, pozdrawiam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marrriette
tesciowa/ gorsze sa histeryczne kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×