pomozcie -do kobiet w ciazy i tych ktore juz rodzily

Nie wiem to chyba juz totalna desperacja ale moze ktoras z was a noz mi odpowie.Wiec jestem w 20 dniu cykly, z mezem akurat w dniu owulacji wspolzylismy,mam kłucie brzucha, boli mnie jak przed okresem, czasem jajnik zaboli,sikuty to mam tak czeste ze az irytujace,piersi mi jakos tak sie zwiekszyly,ciagle chce mi sie spac,jakas zmeczona jestem ale kurna przeciez to niemozliwe abym byla w ciazy ,nie mozliwe aby tak szybko pojawily sie objawy przeciez to by bylo dopiero 7 dni, tyle ze ten brzuch ciagle boli ale moze cos z miesniami mam tylko czego podbrzuszaa. Nie chce sie nakrecac na test zawczesnie,bardzo chcialabym miec bejbika ale znowu nie moge byc w ciazy bo mam problemy z owulacja,miesiac temu nie nie mialam a teraz moglam miec,znowu mialam starsznie stresujacy okres. Kobitki niech mnie ktos do pionu doprowadzi bo pzreciez nie mozliwa jest ciaza i objawy tak szybko, a widze ze zaczynam sie nakrecac,zwariuje do tej miesiaczki.A wy kiedy czulyscie objawy?

Hej, jestem wprawdzie osobą starającą sie o dzidie więc nie opowiem CI o moich objawach, ale jestem na topiku gdzie spodziewające się dziewczyny pisały o tym.....więc jest tak że niektóre dziewczyny mająobjawy bardzo wcześnie a niektóre nie mają ich wcale (i tu Ci nie pomogłam) jedno co mogę CI doradzić to staraj sie o tym nie myśleć, bo wtedy się nakręcasz niepotrzebnie, wiem bo przechodziłam przez to, na koniec powiem ze koleżnka z którą pracowałam jak była w ciąży to mniej więcej po 8-10 dniach od zapłodnienia miała takie drażliwe piersi więc być może u Ciebie objawy pojawiły sie wcześniej....pozdrawiam i życzę pozytywnego testu

apropo bóli i objawów takich jak na menstruacje, to mnóstwo dziewczyn właśnie takie miało jak zbliżał się termin, a potem okazywało śe są jednak w ciąży....buziaczki

Mysle ze troche sie nakrecasz, choc nie mozesz wykluczac ciąży. W moim przypadku bylo podobnie. wspolzylismy we wlasciwym dniu, chociaz mnie sie wydawalo, ze to juz jest po uwulacji i mozna bezpiecznie. Ale po dokladnej analizie objawow stwierdzialm, ze to byl jednak TEN czas. i po kilku dniach zaczely bolec mnie piersi (niby jak przed okresem, ale jakos tak mocniej), brodawki jakby sciemnialy i sie powiekszyly, czulam jakies klucia w brzuchu, bol jakby rozciągania się mięśni. Temperatura rosla... Bylam PEWNA, że jestem w ciąży, zwlaszcza ze dobrnęlam do 33 dnia cyklu. czulam zmęczenie, wczesnie chcialo mi sie spac. no i spanikowalam, mimo ze jestem mezatka od 2 lat, w sumie moglibysmy miec juz dziecko, ale jakos nie bylam gorowa psychicznmie.A testu balam sie robic. Dwa tni temu obnizyla mi sie temp. i dzisiaj dostalam @. Uff!!! Nie wiem, byc może to bylo takie wczesne poronienie, bo objawy mialam takie naprawde ciążowe, i może ten stres spowodowal, ze nic z tego nie wyszlo.3 dni temu najadlam sie bakerollsów (sa bardzo slone i ostre), moze to tez nie zadzialalo dobrze. Nie wiem. A moze po prostu nie doszlo do zaplodnienia i dostalam okres tak jak dostac mialam. W kazdym razie @ przyszedl po 14 dniach podwyzszonej temp., czyli prawidlowo. tak wiec sama widzisz to za wczesnie na jakąkolwiek pewność, a objawy przedokresowe są bardzo podobne do tych wczesnociążowych.

tak chyba sie nakrecam,chodz dziwia mnie te bole nigdy ich nie mialam az tak wczesnie, do tego ciagle mi sie jakos beka ale moze to cos z zaladkiem bo i brzuch mam wzdety a moze po prostu mam jakies zatrucie tylko czego ten cholerny brzuch tak boli,ale nic tzreba poczekac,lepiej sie nie rozczarowac.dziekuje

gdzieś tam wyczytałam ,że objawy ciążowe mogą pojawić się najprędzej 7 dni po zapłodnieniu. Jednak jestem drugi raz w ciąży i ani razu tak wcześnie ich nie miałam. To może być psychika, więc nie nakręcaj sie i poczekaj. Wiem, że to trudne, ale nic innego zrobic nie możesz. Powodzenia!

eh a teraz doszla temperatura,kurcze okres powinnam dostac 26-27 mam zawsze regularny,jestem zdrowa,zadnego przeziebienia, a mam tempertaure 37,4 nadal boli mnie podbrzusze, a dopiero 20 dzien cyklu,mam wzdety brzuch, zwarjuje jak nic,nie chce sie nakrecac ale wszytsko mowi ze moze sie udalo troche lepiej jak sobie popisze bo przeciez lekarz mowil ze nie mam owulacji czyzby sie nagle pojawily, eh nikomu nie zycze tagiego koszamru a na test za wczesnie nic tylko czekac :(