Pomocy- niedoczynność tarczycy!!!!

Zaobserwowalam u siebie pewne objawy, ktore moga swiadczyc o niedoczynnosci tarczycy. Przede wszystkim tyje, mimo tego,ze moj sposob odzywiania nie zmienia sie od lat (aktywnosci fizyczna jest rowniez taka sama). Chcialabym porozmawiac z innymi osobami,ktore cierpia na niedoczynnosc tarczycy. Napiszcie prosze, jakie mialyscie objawy, jak wyglada leczenie i przede wszystkim czy schudlyscie po rozpoczeciu leczenia. Napiszcie tez czy takie leczenie musi trwac do konca zycia,czy jest szansa ze praca tarczycy sie kiedys unormuje? Prosze o pomoc.

Wszyscy jeszcze spia? :(

Prosze, pomozcie mi,bo bardzo sie boje tej choroby :(

Żabka może masz za mało jodu, dużo soli uzywasz ?

Staram sie uzywac malo soli. W poniedzialek ide do lekarza, ale boje sie,ze na badaniach wyjdzie mi ta niedoczynnosc. Ja nie chce byc chora :( Poza tym poczytalam troche o tarczycy i czytalam tez wypowiedzi ludzi, ktorzy mieli niedoczynnosc, a po rozpoczeciu leczenia jeszcze bardziej przytyli zamiast schudnac. To prawda? Boze,boje sie :(

witam Cię:) ja w szkole podstawowej mialam niedoczynność tarczycy i podobnie jak ty tyłam:( lekarz przepisal mi jakies tabletki chyba jodid o ile dobrze pamietam i zalecal wyjazdy and morze. Leczylam sie chyba z 3 lata. Teraz wydaje mi sie ze mam nadczynnosc:( jem za dwie osoby a chudne:( jestem chudsza niz kiedykolwiek:( mam zimne dłonie, wypadaja mi włosy, czesto sie meczę i poce:( chyba znowu ebde musialam wybrac sie do lekarza endokrynologa:( anajsmieszniejsze jest w tym, ze lekarz ogolny mowi ze nic sie nie dzieje i nie chche mi dac skierowania do specjalisty:( wiec dlaczego tak chudne???? a jemw szystko i nawet wiecej:D

Żabka, moja koleżanka ma nadczynność i teoretycznie powinna chudnąć a tyje.. skoro unikasz soli może rzeczywiście masz niedobór jodu, no chyba że mieszkasz nad morzem

Nie,nie mieszkam nad morzem. Mieszkam na Slasku. Ja bym sie bardzo cieszyla,gdybym jadla za dwoch i chudla ;) Boze, strasznie bym chciala,zeby jednak badanie wykazalo,ze jestem zdrowa :(

Moze ktos jeszcze?

Hej zabka:) Ja miałam niedoczynnosc jak bylam w podstawowce. wlasciwie to zaczelo sie od nadczynnosci: Strasznie schudlam mimo ze w ogole nie ogeraniczalam sie w jedzeniu, nie stosowalam zadnych diet.. endokrynolog napisal mi zwolnienie z WF-u, nie cwiczylam od 6 klasy, a mimo to chudlam w oczach, mialam zapadniete policzki, sucha, szara cere, zniszczone wlosy wypadaly mi garsciami, paznokcie sie lamaly... eh zmienilam w koncu lekarza i nowy przepisal inne leki. Po nich znowu zaczelam miec niedoczynnosc! Nagle strasznie przytylam, bylam ospala, apatyczna, szybko sie meczylam, mialam kolatania serca. Najbardziej denerwowalo mnie to ze nie zmieniając nawykow zywieniowych stawalam sie coraz grubsza:( Obecnie mam wyniki w normie juz od 4 lat, niestety nie udalo mi sie schudnac do poprzednich rozmiarow:( Radze Ci jak najszybciej zrobić badanie krwi - TSH i marsz do lekarza z wynikami! Zdrowia zycze:)! PS nawet jesli okaze sie ze masz chora tarczyce - nie rezygnuj z aktywnosci fizycznej!!! Ja zrobilam ten blad, lekarz wypisywal zwolnienia, ja nie protestowalam i teraz mam nie najlepsza kondycje fizyczna :( A podobno przy chorobach tarczycy ćwiczenia sa jak najbardziej wskazane, byle sie nie przemeczac zbytnio.. o czym dowiedzialam sie troche za pozno... Pozdrawiam