Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mandylionona

cOŚ DLA DZIEWCZYN ZDESPEROWANYCH, WALCZĄCYCH Z TRĄDZIKIEM I PRZEBARWIENIAMI

Polecane posty

arnia,ja wiem,co to za stronka jest.Nieraz tam wchodziłam i głównie stamtąd zaczerpnęłam swoje pomysły:)Jednak troszkę zmieniłam składzik:D.Jednak dzięki,może ktoś skorzysta,bo naprawdę warto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytankooo
co do tej masci... ile masci cynkowej i ile sproszkowanej glinki zielonej?? a ten krem to jak? 1 kropla olejku sandalowego na jednorazowa iloscf kremu tak?? chcialabym znac proporcje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mandylionona możesz określić dokładnie ile kropli soku z cytryny dajesz? :) Robie tonik wg. Twojego przepisu, bo swoj musiałam wylać. Dodawałam witamine E i wpadła mi cała kapsułka jedna. No i ta otoczka się rozpuściła, tonik zrobił się czerwony i chyba przez to mam podrażnioną buźkę :( Musiałam wylać tamto i robie teraz Twoje :) Tylko, że ja musze wiedzieć ile dokładnie kropli soku z cytryny, żeby nie przesadzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze tez sie skusze na ten kremik bandi, ja uzywam z flos leku z nowej serii kremik, ale za bardzo wysusza i sorai matujacy-ten nawilza. dzis zrobilam nowa porcje toniku, tzrymam go w lodowce i w sumie na 1/4 butelki toniku wlewam wode, 15 krpli olejku i 15 kropli cytrynki. polecam parowki z dodatkiem olejku. co do podkladu tez uzywam lasting performance i jak narazie jest dla mnie najlepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcelinna
co to za podkład: lasting performance??Mozna go kupic w zwykłym sklepie kosmetycznym??ile kosztuje??zatyka pory??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytankoo
podklad lasting performance jest z max factora, mozna go dostac, ale w troche lepszych drogeriach, nie w jakis tam kioskach:P czy zatyka pory to nie wiem, bo uzywam z max factora colour adapt i jstem bardzo zadowolona,stapia sie z cera i go nie widac, natomiast lasting peroformance juz bardziej widac, bo ma inne wlasciwosic, ale tez slsyzalam duzo pozytywnych opinii o nim, kostzuje ok 50 zl lub troche wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytankooo -wiesz..dokładnie to ja Ci nie powiem,trzeba trochę testowac nim odkryjesz,czego naprawdę potrzebuje Twoja skóra:)glinki zielonej tyle,żeby sie wytworzyła taka zielona masa(przynajmniej ja tak daje). Jak smaruję twarz kremem to dodaje jedną krople olejku z drzewa sndałowego,czasem z drzewa herbacianego.Przy olejku sandałowym zalecane są masaże skóry.Dlatego,gdy nakłdama krem z olejkiem sandałowym to robię przy tym taki delikatny masaż twarzy:) wszystko-ma-swoj-czas -to zalezy..,ja dałam ostatnio 10 kropli na taki tonik (posłużył mi przez dwa dni),ale wiadomo,że cytryna może podrażnić.Dlatego trzeba z tym uważać! agnesolka-kremik bandi jest fajny,szczególnie na zime,bo nawilża i chroni przed wiatrem i mrozem. Natomiast lasting performance to świetny podkład i mozna nim wiele ukryć,jak się umiejętnie nałoży to nie tworzy maski(choć lepsza maska,niż okropna twarz!)W drogerii kosztuje coś 54 złote.Nie zatyka porów(chyba,że nałozysz go na niedokładnie oczyszczoną cere). Myślę,że jak nadejdzie pora na świeże ogórki:D,to cytryna ustąpi miejsca ogórkowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha,te maść umieszczam w pustym opakowaniu po kremie ziaja masło kakaowe,a pasty cynkowej,to tam można umieścić nawet całą tubke.Ja po zmieszaniu wszystkich składników otrzymuję taką maź o konsystencji hmm takiej gęstej śmietany:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha...dziewczyny,napiszcie,czy to coś pomaga na Wasze problemy,bo jestem ciekawa jakie ma działanie u innych.Czy któraś zauważyła jakieś rezultaty,np.Ty agnesolka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, ostatnio bylam troche zajeta, ale juz dziele sie z wami. otoz zauwazylam, ze jak dodalam sok z cytryny moje czerwone przebarwienia bledna szybciej niz po tych wszytskich kremach na blizny lacznie z alcepalanem. narazie nic nowego nie wyskakuje, chcoiaz jestem przed okresem!! a to juz cos. dotychczasowe krostki ladnie wysychaja, stany zapalne poginely, a plecki jak sie ladnie goja. naprawde polecam!! przede wszytskim musze podziekwac mandyliononie za zalozenie topiku, bo jakos jak czytalam wczesniej info na temat olejku balam sie go sama zastosowac. pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i polecam orpocz super toniku i maseczki olekowo-glinkowej inhalacje. naprawde sa swietne na pozbycie sie tych zanieczyszczen, a przy tym olejek przy okazji oparow wnika w skore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytankooo
juz kilka dni temu sobie zrobilam te miksturki, tylko ze zamiast kremu bandi mam krem nawilzajacy z kozim mlekiem z floriny bo ten dla mnie jest bomba i do niego ddodaje sandalowy olejek w/g przepisu:P:) i tak.. tonik - jestem za dowolona, na pocztaku zastosowalam metode im wiecje tym lepiej i przesadzilam z cytryna hehe skutkiem czgeo mailam lekko zaczerwieniona twarz, ale nie bylo zle, teraz juz mniej, ale jestem zadowolona, wybielanie plamek? napisze cos o tym pozniej, bo jak twarz byla lekko zaczerwieniona to tego sie za bardzo nie zauwazalo, poza tym kilka dni to malo, ale mysle, ze bedzie dobrze dzialal na przebarwienia, nie chce byc wyjatkiem, jesli innym pomaga to mi tez musi:P dolacze jakies kremy wybielajace i bedzie ok;) pasta cynkowa z glinka i olejkiem z dzrewka herbacianego jakdla mnie bardzo, bardzo dobre:) mialam cos wielkiego, bolacego obok nosa i... juz po 1 nocy duzo sie zmniejszylo, na noc nakladam to punktowo, pozniej przylepiam plaster, zeby tego nie powycierac w poduszke i rano jest lepiej:) nieraz tez rozprowadze troszke olejku herbacianego na twarzy, ale samego, a wtedy jakie... zapachy ida ode mnie hehe ale sluzy mi ten olejek:) dzisiaj zorbie sobie "parowke" czyli inhalacje, z jakim olejkiem radzicie? tez herbaciany?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ostatnio robilam \"parowke\"z herbacianym, ale wczesniej z eukaliptusem. pamietam jak kiedys chcialam sobie zrobic samodzielnie tonik cytrynowy przesadzilam z cytryna, dostalam jakiejs wysypki na twarzy, wiec trzeba uwazac. jakie kremy jeszcze polecacie?wpisujcie. ostatnio czytalam o kremiku siarkowym z \"barwy\", ale w sklepach zielarskich heszcze go nie ma. ciekawe czy dobry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnesolka-ja ten kremik kupiłam jakieś pół roku temu w drogerii.Ma cytrynowo-chemiczny zapach,jak płyn do mycia naczyń,lub proszek... Rewelacyjnie matuje,ale nadaje się do naaaprawdę tłustej cery,bo może też bardzo podraznić i wysuszyć.Na zime raczej się nie nadaje..,ale w lecie,w upały się sprawdza. Miałam też garniera z glinką zielona matujący.Ogólnie dobry.Matuje dość dobrze i ładnie pachnie(moim zdaniem).Byłam z tego kremu zadowolona(oczywiście w okresie wiosenno-letnim). Kolejny przetestowany przeze mnie kremik to dax cosmetics-antybakteryjny,nawilżający z limonką..,fajnie nawilzał,ale niestety,trochę zatykał pory.Oddałam siostrze. Miałam też loreala happy derm:(.Maasakra,krem-żel na bazie alkoholu.Strasznie podrażnia skóre twarzy(gdy,ktoś ma wrażliwą).Nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha..najbardziej przypadł mi do gustu-właśnie bandi z algami morskimi.Na zime rewelacja:)Zastanawiam się teraz nad matującym z tej samej linii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie co kremikow z bandi czytalam o matujacym na 6 czy jakos tak sie nazywal, bo zalezy mi na tym zeby matowil, ale nie przesuszal. mialam krem z garniera z glinka, lezy jeszcze na polce lodowki, bo troche za slabo matowil. jak juz pisalam wczesniej uzywam obecnie sorai nowej serii matujacy, jest ok nawet nawilza. krem z flos leku musi poczekac na lato, bo za bardzo przesusza, ale za to jest dobry, likwiduje drobne niespodzianki. dzis dodalam krople olejku do maseczki z drozdzy, ale dlugo czulam chlodzenie na buzi, bardzo przyjemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę,że topik zamiera;). Jestem ciekawa,czy te osoby,które się wypowiadały nadal stosują ten tonik z olejkiem i cytryną?Ja tak ..i zaczęłam(jak ktoś tu wcześniej pisał)trzymać w lodówce.Taki tonik chyba na dłużej nadaje się do stosowania. agnesolka-mi tez zależy na tym,aby krem matowił,a nie przesuszał.Zwłaszcza,że jak temperatura powietrza pójdzie w góre,trzeba będzie odstawić podkład i przerzucić się na coś matującego:) agnesolka,jak możesz napisz jak przyrządzasz taką parówke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietki..
gdzei dostane olejek herbaciany?????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec inhalacje przyrzadzam normalnie. gotuje wode, wlewam do miski, wkrapiam olejek, przykrywam miske recznikiem i inhaluje sie jakis czas:) ostatnio spoznial mi sie okres, chyba przez to, ze biore castagnus i jak w koncu go dostalam, to zrobila mi sie krosta:(fakt, ze byla to grudka, ktora w koncu spuchla, ale jednak super tonik nie dal jej rady, co prawda szybciej sie goi, ale myslalam, ze pomoze ostatnio czytalam na stronie firmy gal-tej od roznych kapsulek z olejkami, ze jest w rejestracji ich nowy specyfik, olejek w kapsulkach z drzewa herbacianego, wydaje mi sie, ze moze zdzialac cuda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki agnesolka za instrukcje:PHmm,ten castagnus to pewnie na regulacje hormonów.Zastanawiam się,czy go nie nabyć..pomaga coś? wszystko-ma-swój-czas-no,jak nie działa to nieciekawie...na mnie działa:)Wiadomo,że nie usunie wielkich pryszczy,ale na przebarwienia działa!Dla mnie dużym plusem jest to,że nie wysusza nadmiernie skóry.Tak,czy siak benzacne wysusza,a ja tego nie chcę. Ostatnio mieszam samą zielona glinke z olejkiem(na noc) i nakładam punktowo,bo to wyszusza...i wszelkie wypryski są zredukowane do minimum.Niestety na pryszcze to chyba nie ma złotego środka,zwłaszcza,gdy wszelkie zmiany spowodowane są wahaniami hormonów:(,to jedynie może usuwać skutki..Chociaz kąpiele w olejkach i pewnie inhalacje pomagają też w jakiś sposób uregulować hormony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie postanowilam, ze udam sie po te tabletki na zbicie prolaktyny, bo castagnus jak narazie, to po nim dlugo nie mialam okresu i nic poza tym. szkoda sobie niszczyc cery przez te glupie hormony. a co do przebarwien to rzeczywiscie jest super,krostki tez leczy tylko nie te hormonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×