silne kobiety wychowują na gejów

na Zachodzie lewica i liberałowie są już powoli passe i oni widząć to na gwałt starają się uchwalić jak najwięcej przywilejów dla zboczeńców.

..mam tylko nadzieję że nikt nie wziął tego na serio. Nie zniósłbym rozstania z moją wielką maczugą którą codziennie ostrzę na ołtarzu rozkoszy zrobionym z pośladów mojego kuzyna Eustachiusza z 3 b

i daltego, że nie chce mieć syna pedzia leję na silne kobiety

nie jestem silną kobietą i nie chcę nią być - w tej sparwie żaden feminizm mnie nie przekona. Cgcę męża, rodziny, dziecka ... spokojnego życia. Żadna kariera i wyścuigi kopulacyjne, stringi czy plastry antykoncepcyjne mnie nie interesują.

Jestem żywym przykładem na potwierdzenie teorii o trzech czynnikach kształtujących homoseksualistę. W moim domu matka stanowiła najwyższy arbiter. Ojciec mimo że inteligentny i również silny (możnaby rzecz o wysokiej pozycji) nigdy mnie nie wychowywał. Następowało to sporadzynie. On robił karierę, a w tym samym czasie moja matka prowadziła dom i kochała nad życie swoje dzieci tj mnie i brata. Opiszę cały proces. W szkole mały Ja trzymałem się bardziej dziewczyn, były ciekawsze do rozmowy, nie kręciły mnie agresywne i typowo "chłopięce" zachowania kolegów, uważałem ich za niewychowanych i tępych. Pracujący ojciec nie zainteresował małego mnie sportem, nie pokazywał typowo męskich zachowań. Wychowałem się zwyczajnie w środowisku kobiet, do tego można jeszcze dorzucić podobną do mamy babcię. Ergo - męska część klasy w pewien sposób mnie odrzuciła. Nie byłem wybierany na wfie do drużyny bo byłem ten słaby i ten nie lubiący piłki w którą wiecznie graliśmy. Ojca jak nie było blisko tak nie ma. Zawsze był tym złym a ja lgnąłem do matki. Wszystkie podane trzy czynniki podejrzewam, że spowodowały zainteresowanie seksuale chłopcami. Dostrzegłem to już w gimnazjum. Umawiałem się z dziewczynami bo mimo wszystko chciałem być silny i męski. W liceum zwracałem uwagę i na męską i na żeńską część kalsy. Pierwsze kontakty seksualne miałem oczywiście z dziwczyną jaki wynik? Problemy z erekcją. Podejrzewam, że był to problem także przez dużą ilość pornografii którą teraz ograniczyłem i będąc (już z inną) dziewczyną podoba mi się seks z kobietami niemniej jednak nadal pociągają mnie mężczyźni. Możnaby powiedzieć że bardziej. Jestem człowiekiem dążącym do rozwoju. Szukam wszelkich alternatyw i poważnie nie uważam, żebym był gejem lub biseksualistą z wyboru. Psychikę człowieka kształtuje społeczeństwo które nas otacza i skoro NAUKOWO dowiedziono, że czynniki w takiej formie wyrabiają w młodych chłopcach skłonności homo to jest to PRAWDA. Wiele potwierdzonych przypadków potwierdza schemat. Z niego wynika że: HOMOSEKSUALIZM TO ZABURZENIE - nie wiem czy można to uznać za chorobę bo z tym da się żyć ale fakty są takie że prawdopodobnie w większości przypadków jest on nabyty a nie wrodzony.

a ile masz teraz lat?

55

tos juz calun powinienes kupić-zgred jestes

ktorzy naja braci jak najbradziej hetero ( jeden blizniaka zreszta). Wychowani przez tych samych rodziców przeciez,

mam 20 lat i przeczytalem sporo publikacji aby mieć pewność że to nie jest naturalne mimo iż przyjęło się że jest. co z tego że znasz gejów, możesz nie znać ich na tyle żeby to ocenić. Ile razy zdarzao się że któreś z rodzeństwa było faworyzowane? Czuję pociąg do mężczyzn i sam nie uwarzałem się za chorego, to mnie nie zabija ale jest to zaburzenie ukryte w głowie, wyrobione na przestrzeni lat, w dziecistwie kiedy to jesteśmy najbardziej podatni na wszystko. Dopóki nie zacząłem tego sprawdzać myślałem że to normalne - to NIE jest normalne i nie mówię tak bo tak uważam ja to widzę po sobie. Z resztą skąd się biorą zniewieścieli chłopcy? To też nie jest normalne. Znaczna ich część jest wychowywana przez samotne matki lub ma ograniczonych ojców.