Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szymczakowa

co mam zrobic z moja zazdroscia? moja choroba... ???

Polecane posty

..wczoraj sie dowiedzialam ze moj chlopak czuje sie przy mnie jak \"niewolnik\".. i ja sie wcale nie dziwie... czy ktoras z Was tez kontoruluje wzrok swojego chlopaka takja ja?... chodzi o to ze jak idzie jaka fajna dziewczyna... lub pare dziewczyn.. to ja zawsze spagladam na mojego chlopaka czy on sie spojrzal na nie.. i zawsze widze ze tak.. (ale on mowi ze mam jakies urojenia.. ) ja wiem ze to w sumie normalane ...przeciez nie jest gejem i jak widzi fajna laske to sie spojrzy.. ale jak mnie to boli:( ..i zawsze sie o to niezle wkurzam i czesto placze...mam okropna zazdrosc o takie w sumie blachostki.. a ostatnio nawet wkurza mnie telewizor..ktory ma w pokoju.. jaka ja jestem chora:( jak widze jakies nagie babki w tv..lub inne fajne laski to mnie juz bierze..:( poprostu ehh:/ nie wiem tego sie nie da wytlumaczyc to jest chore wiem o tym:( ...ale nie wiem jak ja mam z tym walczyc!:( .... plakalam caly dzien.. zreszta ostatnio mam takie schizy ze placze co 2 dni nawet:/ co mi jest:( przeciez nie moge mu zabronic patrzec na tv i spogladania na dziewczyny;( prosze... nie odpowiadajcie glupimi komentami:( bo i tak juz mam takiego dolka..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ibigail
Wiesz napewnoniełdnie jak idzie laska a on az glowe do tylu obraca. Dojzały facet to robi to dyskretnie;) a nie tak jakby nigdy kobiety w zyciu nie widział. A co do ciebie mysle ze za malo cie tuli, to z academik life- oj ile sie nzwierzalo i zawsze sedno bylo takie - malo tulil, malo mowil, ze one sa takie czy siakie:) Ludzie powinni sobie tez okazywac o co czuja:) nie patrz na jego wzrok, raczje na rozmowce z ktorym mowisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ibigail no wiecz co..on sie nie obarca bron boze! hee:D ... poporstu wlasnie delikatnie spoglada...tak jak mowisz jak powinien to robic dojrzaly facet.. tylko ja mam takie urojenia, ze bym mu chetnie oczy zakleila..to nie on przesadza tylko ja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłkaaaaa6
ehhh rozumiem Cie bo mam podobnie ..moze bez przesady ze gdy ida jakies dziewczyny to od razu na niego patrze no ale ..:( poza tym pracuje jako barman i to mnie najbardziej wkurza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłkaaaaa6 no juz myslalam ze mi tylko tak odwala:( niepotrzebie..... ale ehh no to jest przesrane:( ja mu tak ufam... a przejmuje sie takimi rzeczami:/ i psuje sobie humor....i mu ... a Twoj jest barmanem..eh no ja bym chyba... nie wiem:/ tragedia... .. moj chlopak zaniedlugo idzie na kurs przygotowawczy na studia i ja juz sobie szyje...oczywasicie znowu nie potrzebnie;/ widzialam liste ..9 dziewczyn:( i 9 chlopakow... ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja też miałam facet, który tak robił. Strasznie mnie to smieszyło i kiedy szła laska, to patrzyłam uważnie na niego czy sie obraca, a potem śmiałam sie z niego. Jego mój smiech po pewnym czasie zaczął draznic i...przestał sie gapić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coccinella ..hmm to mowisz ze zadziala?:D tzn no to jak co zrobic?? jak powiedzmy sie spojrzy to ja mam sie zasmiac? ale jak ironicznie? czy poprostu usmiechnac czy smiac sie normlanie:P? nie wiem czy to zadziala? tzn musi zadzialac na mnie bardziej...ale ja mowie...ze ja mam czesto urojone:/ ok smiech to zdrowie moze sproboje:P zamienie swoj placz w smiech..tak bedzie o wiele lepiej..postaram sie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewtajemniczona
heh nie Ty jedna!! nie martw sie! ja tez w taki sposob kontroluje chlopaka, ale generalnie to juz sama nie wiem, czy to faktycznie moje urojenia (tak ciagle twierdzi) czy on zerka naprawde.... u mnie to samo jest z TV, jakimis billboardami z bielizna albo laskami na ulicy:( to jest chore, a jedyne co mi odrobine pomaga to to, ze On czesto zaprzecza, obiecuje, ze tego nie robi i nie bedzie robil , zebym sie nie martwila....:( ech ale i tak sie martwie:( i w moim wypadku chyba nie chodzi o to, ze mnie malo tuli czy malo komplementow mowi...jakos tak nie moge zniesc mysli, ze moglby pomyslec o jakiejs lasce, ze jest fajna i chcialby jej dotknac itp...to mnie zzera:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sofiiiija
Hej dziewczyny. Ja mam to samo. Często jestem zazdrosna o rózne bzdury to o tv ,komputer, jakies kolezanki..... ale pocieszam sie tym że to sa tylko takie chwilowe bo w innych momentach to wogole mi nie przeszkadza.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewtajemniczona .. no masz to samo coja...no nie wierze:( to wiesz jak sie czuje:( eh.. u mnie tez nie chodzi o brak przytulakow itp.. bo z tym jest ok:) ale... no wlasnie.... u mnie jeszcze niedawno byly schizy...takie bo dostawal od kumpla rozne smieszne maile.. no i tez czasem sie przewinely gole babki:( i juz mnie bralo:/ narazie mam spokoj z nimi.. a przeciez to tylko obrazek... i jesczze u niego w pokoju wisi kalendarz z gola laska... no nie mam pytan jak mnie to wkurzalo.. teraz tez mi troche przeszlo..wiec moze te inne schizy tez przejda mam nadzieje:( bo to wszystko psuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sofiiiija ...eh a o koleznki to juz wogle jestem zazdrosna... ..jak pomysle ze idzie na kurs zaniedlugo... i pozna jakies nowe kolezanki ..tak wiem kolegow tez..( i do tego beda miec razem ten kurs..i to na basenie tez cwiczenia beda:( )to mnie juz bierze;( a to wydaje sie byc nie uniknione..:/ tak samo jak pojdzie na studia.. eh.. co zrobic:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coccinella ..eh ;) no sporobwac moge:D.. ale ciezko bedzie bo mnie to szczerze nie bawi:( wlasnie w tym problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewtajemniczona
ja temat maili tego typu tez przerabialam:( cale szczescie moj chlopak juz z tym skonczyl (jak rowniez z pornografia w internecie czy na filmach)....nie chce mnie ranic tym i powiedzial, ze mu nie zalezy na tego typu stronkach, wiec przestal to ogladac....no ale pozostaje jeszcze pelno innych rzeczy:( typu kolezanki, laski na ulicach, TV...tego nie da sie wyeliminowac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no.... np...nie spodziewane sceny z jakiegos filmu... np..ostatanio na dzien kobiet moj chop:D zabral mnie na film.. horror ...tak - bardzo lubie horry... bylismy na HOSTEL... ale od tego filmu juz mi sie odwidzialay filmy typu horrory..;p nio na serio troche... bede miec lekki uraz:P dopoki mam te schizy... no wiec pierwsze 30 min. filmu...na 1 planie... bardzo widocznym.. ukazywaly sie 2 laski.. no i inne tez ale one zwlaszcza bo to byly 2 glowne aktorki... eh.. no i wszystko bylo by ok jakby te laski byly ubrane ale nie.. 30 min filmu golych lasek i to jakich ladnych:( a te piersi idealne:/ eh... jak mna trzaslo.. caly fotel latal.. eh straszne to:( ..gdy Twoj chlopak oglada inne dziewczyny ladne..i to nagie... ehh:( oni tego nigdy nie zrozumieja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny!!! Mam to samo co wy. jestemcholernie zazdrosna, i to o cokolwiek. Ale moj zbytnio sie na ulicy nie rozglada, ale jak widze zdjecia z przeszlosci w objeciach jakiejs pieknosci to mnie skreca, jak chodzi na spotkaie gdzie sa dziewczyny tomnie szlag trafia, chocwiem ze one sie jemu nie podobaja.śzczescie w niszczesciu ze moj luby jest strasznie przystojny i duzo lasek na niego leci, wiadomo kreca sie kolo niego, ccha zdobyc, zaimponowac, ale on ma mnie. Ale taka swiadomosc mi nie wystarcza. Wiecie co, nie wiem jak wy, bopostow nie czytalam ale wiem czego wynikiem jest ta moja zazdrosc. Ja po prostu jestem za malo doceniana. W obecnosci moich eksow czulam sie piekna, a przy nim nie, nie mowi ze mu sie podobam, niogdy tego bnie powiedzial, czasem tylko wraz z jamesem bluntem spiewa: you r beautiful\" i patrzy na mnie, ale to nie wystarczy.problem tkwi wtym ze nie dosc ze jestemy niedoceniane przez naszych mezczyzn to same mamy za niska samoocene. Po prostu , jedynym lekarstwe na to jest uwierzyc w siebie, ale jak tu uwierzyc w siebie kiedy nie ma sie wsparcia najblizszej nam osoby, co nie???!! I takie wlasnie bledne kolo to jest. No coz, moze czas z nimi pogadac...ahaa ,jeszcze jedno,jezlei chcecia by wasze zwiazki trwaly wnieskonczonosc to czasem ugryzcie sie wjezyk zanim zorbicie afere przez swoja zazdrosc. Faceci tego nielubia. niestey wyglada na to ze czasem lepeij poplakac wpoduche, wyzalic sie pamietniukowi, niz wprost obaraczac faceta i obrzucac miesem...moze mu sie kiedys toprzestac podobac. wydawalo mi sie ze nie okazuje az nadto swojej zazdrosci, a moj facet ama o mnie tak cholerna opienie, ze nawet sytuacje ktore nie wywyoluja u mnie zlosci ani zazdrosci w jego mniemaniu jednak wywoluja..ma juz omnie wyrobione zdanie, chco nieco zkarzywione, sprzeczne z zeczywistosci. Ahhhh i jezlei macie swoim facetom za zle to ogladanie sie to sie odwdziecznie ale nie tak chamsko z premedytacja...nioech poczuje smak zazdrosci..albo wspomnijcie ze podobacie sie koledze..no nie wiem, ja jeszcze sama co prawda tego nie testowalam, bo klamac ni elubi, chco pewie jakis sie podkochuje...no ale mi nic jeszcze nie wiaodmo:P oj dobra ,rozpisalam sie i zaczynam gadac glupstwa,pozdrawiam was laski....GLOWY DO GORY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ohh kobietki...ja tez tak mam pracuje nad tym bardzo mocno jest to silniejsze czasem ale ja wiem ze to my mamy problem ze zycie wyglada inaczej facet to facet zawsze sie spojzy co nie zmienia faktu ze chca tylko z nami spedzic zycie,po pierwsze nie patrzmy na inne tylko starajmy sie bardzo mocno byc piekne poprawiac sie dbac o siebie i figure to sie naprawde oplaca i moze zdzaialac cuda w ten sposob bardzo mozna sie dowartosciowac , ja wiem ze niejedna powie ze to dla facetow to bez sensu ale same widzicie takie jest zycie.Ja jestem gleboko przekonana ze zazdrosc wynika z niedowartosciowania czesto przyczyna tkwi w przeszlosci krytyce i w wychowaniu naszych rodzicow...przez nich teraz musimy sobie same radzic z zyciem...ale damy rade bo musimy byc szczesliwe w ostatecznosci zostaje psychoanalityk sama sie zastanawiam i uwazam ze to swietne rozwiazanie bo to jest naprawde duzy problem...to powodzenia i wielkie:-* dla wszystkich was:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mialam faceta. Czasem specjalnie sie ogladal zeby mnie wkurzyc. Moja rada- jak z nim gdzies wychodzicie to ubierzcie sie sexy zeby za wami faceci tez sie ogladali, ja tak robilam i czulam sie lepiej, bo jak on sie oglada za fajnymi to trudno, ale za mna tez sie ogladaja bo tez jestem fajna laska, ha! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariatka jakich malo
ja tez mam podobnie....ale jednak inaczej...ja jestem zazdrosna o to ze to kobiety sie gapia na Niego albo usmiechaja....no trafia mnie na maksa!! on sie na szczescie nie oglada ani nie spoglada, a przynajmniej nie zauwazylam....wiem ze kocha mnie strrrrrasznie, dlugo juz jestesmy razem i ufam mu....ale nie moge zniesc ze kobiety go podrywaja...no nie moge!! moglby zbrzydnac a ja i tak bym go kochala :D a najlepsze jest to ze on nie robi NIC zeby sie podobac, tzn. nie stoi godzine przed lustrem zeby ulozyc fryzure, nie opala sie a i tak ma ciemna cere, goli sie raz na 3 dni (tylko z zarostem jest jeszcze badziej pociagajacy) no wiec nie moge sie czepiac ze sie podoba, bo on tak po prostu wyglada!! ech ja juz nie wiem o co mi samej chodzi...jestem wariatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se pisze
to JEST chore, az taka zazdrosc, i sama sobie nie poradzisz bardzo powaznie ci radze, idz z tym do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i proste... za Wami też nie jeden się obejrzy i wtedy go szlag trafi a jeśli nie wie jak się czujesz i czy to takie jest wspaniałe to robić to samo... lookać po kolei każdego fajnego typa choćby ten, który idzie obok był nie do pobicia (ale czy musi to wiedzieć ;P ) Według mnie należy najpierw pogadać, pomarudzić, że się nie podoba takie coś a jak tym nic nie da rady zdziałać to robić to samo i może wtedy raczy zaqmać! Ma gdzieś tam zdjęcia gołych babek i filmy czy cokolwiek innego... niby nic, ale to nie tym powinien się zachwycać. Ja mam z tym spokój, ale... za to mam inne akcje :( A to, że jest właśnie z Tobą znaczy to samo (że jesteś najlepsza), więc reszta może się cmoknąć choćby niewiadomo co robiła. Takiego myślenia i to by On to pokazał Wam życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, cos wam powiem - zazdros jest uleczalna, naprawde. Moim zdaniem warto starac sie nie byc zazdrosna, bo to jest uczucie, ktore niszczy przede wszystkim nas same, a zaraz potem- nasz zwiazek. Sama nie jestem zazdrosna o takie bzdety jak ogladanie sie za dziewczynami (choc musze powiedziec,ze moj akurat zwraca uwage raczej na fajne samochody,niz na fajne laski;) ), rozbierane sceny w tv czy zdjecia z jego bylymi. Nawet sie nie wnerwiam, jak idzie gdzies po zajeciach z kolezankami (naszymi wspolnymi,bo jestesmy na jednym roku), bo ja tez z naszymi wspolnymi kolegami chodze na kawe czy cos tam. Wnerwilam sie dopiero, jak pojechal do jednej z nich ogladac sobie film we dwojke... No i tak zaczela sie nasza dyskusja o to,gdzie jest granica miedzy zaufaniem, zazdroscia a zaborczoscia.Oboje stwierdzilismy,ze nie chcemy zamknac sie w jakims kokonie,ze chcemy utrzymywac kontakty z innymi itd.No ale on rozumie,ze takie cos mie boli,dlatego obiecal poki co takich rzeczy nie robic... Bo ja jeszcze nie czuje sie na tyle bezbiecznie,zeby to we mnie nie wywolywalo zazdrosci. Na uleczenie zazdrosci polecam: -jak najczesciej rozmawiac,umawiac sie co do roznych rzeczy,dochodzic do kompromisow -zdac sobie sprawe,ze facet lubi spojrzec na fajna laske. (a my to nie lubimy patrzec na fajnych kolesi? ;) ) -myslec sobie i powtarzac na glos (nawet jak sie w to nie wierzy), ze fajnie,ze ma jakies znajome oprocz nas,to znaczy ze ludzie go lubia po prostu, (a on i tak przecoez woli nas) -pomyslec,ze rzeczywistosc jest jaka jest,i jesli nie chemy cierpiec, musimy zmienic siebie Acha, i nie radze \"odplacac\" mu wwolywaniem zazdrosci u niego, bo to jeszcze tylko oslabia zwiazek i pogarsza sytuacje. juz lepiej z nim pogadac i zapytac co sam czulby na naszym miejscu itd. ps.przepraszam,ze sie tak rozpisalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×