do panów lubiących świntuszące panie - jakie teksty to mogą być?

moje kochanie bardzi by chciało, żebym trochę czasem poświntuszyła, a mi nic poza zdaniami z "rżnięciem" i "ruchaniem" nic nie przychodzi do głowy :( pomóżcie

up

Daremna pomoc dla Ciebie kotku. Jakżeś taka tępa że znasz tylko te dwa słowka, to nie zapamiętasz żadnych innych. Niestety :D

Wystarczy obejrzeć pornola!

kochany, domyślam się, że chodzi mu również o takie słowa izwroty jak "ale masz dużą pałę" (kiedyś poprosiłam o przykład). nigdy dotąd nie świntuszyłam w łóżku, bo nie czułam potrzeby robienia tego, a teraz jestem z kimś kto o takim czymś marzy; więc poprosiłam o pomoc. ale widać, że nie potrafisz mi jej udzielić, pozostaje mi zastanawiać się tylko po co w takim razie w ogóle się wypowiedziałeś

tyle że w pornolach zazwyczaj mało się mówi... poza tym ja na swoim kompie takowych filmów nie mam, a nie pójdę do chłopaka i nie powiem "wyjdź na chcwilę a ja tu sobie coś obejrzę"...

Nie "nie potrafię", tylko nie chcę. Jak masz na tyle małą inwencję i zaangażowanie że nie poradzisz sobie w takiej prościutkiej sprawie sama, to mogę powiedzieć co o tym myślę, no nie? Masz mało sprytu, kochana. ;)

dużo łatwiej mi jest coś zrobić niż powiedzieć; wpływ miało na ten stan rzeczy wiele spraw - wychowanie, środowisko, doświadczenie; w ROBIENIU mam wyobraźnię, tylko z mówieniem mam problemy...

no i nikt mi nie chce/nie umie pomóc? :(

No dobra, zlituję się :o Tylko czy to ma być ostre świntuszenie czy delikatne?

ostre - dzięki

A zresztą nie mam za wiele czasu. Poczytaj ten topik http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2622396 myślę że sobie poradzisz ;)

rozsmieszył mnie ten topik ;) kurcze powiedz jemu troche pikantnosci do ucha plus jezyczek i bedzie gotowe co za filozofia hehehhe powodzenia

tam się raczej wyzywają niż świntuszą... :| nie chodzi tez o to by mu opisywać co robię sama ze sobą, bo to całe świntuszenie ma być PODCZAS seksu i może trochę przed zamiar może był dobry...

kobieto - to nie jest młody chłopczykani nastolatek, ale dorosły mężczyzna i polizanie go po uszku to żadne świntuszenie

a poza tym jakie pikantności? właśnie słów mi brak, dziecinko

avalon - no właśnie o takie teksty mi chodzi!:D trochę podwoiedzi i dalej popłyne sama zapewne :)

Avalon, bo zostaniesz moim guru w tej kwesti :) dzięki, dzięki

jeszcze jeszcze!!! please

to już coś mam na początek

rznij mnie az wycisniesz ze mnie wszystkie soki ,twój kutas czyni cuda :) jestem rozgrzana jak dzika kotka zaraz wbije sie pazurkami w twoje uda ;)

byle zapamiętać :)

napewno zapamietasz a zresztą poleci samo z głowy ,powodzenia zeby twój facet oszalał :)

napiszę sobie na ręku długopisem ;)... przecież dam radę zapamiętać

no ja też :)

zapelnij mnie nasieniem.......wyruchaj na dwa baty....jestem twoja sunia...ooooo zaplodnij mnie....

Avalon - spontan pwszem, ale zapłonnika było mi brak; teraz go już mam :)

zjeb mnie jak najgorszą dziwkę, chcę cie czuc w każdej dziurce, zrobię co tylko zechcesz, spję twoje nasienie, wyliżę ci kutasa i tyłek, możesz mnie zbić i skopać a ja bedę ci lizać stopy i bedę tylko twoja ... myslę że to jakis cienias, pobniecanie się słowem mówionym to raczej domena kobiet :-)

ej podszywacz... nawet mi na czarno ktoś nicka zabrał :( nie chodzi o to, żeby były same słowa, ale jako dodatek - taki dodatkowy bodziec do gorsetu i wygibasów ;)

jeszcze kilka poproszę